Witam. Szukam samochodu ciężarowego w granicach 20 max 25 tysięcy (oczywiście może być też tańszy

). Samochód nie jeździł by żadnych długich tras. Potrzebny mi jest do podstawiania w jedno miejsce, oddalone o 20 km ode mnie. Opłacałby mi się gdyby wchodziło na niego przynajmniej 7 palet Euro (na każdej po tonie, czyli 7 ton przynajmniej). Co wybrać? Zależy mi na tym żeby był stosunkowo mało awaryjny i łatwy w naprawie. Bajery elektroniczne typu elektryczne szyby, klima itp w ogóle mnie nie interesują
Jestem nowy na forum więc nie wiem czy dobry dział wybrałem. Co do moich doświadczeń z samochodami ciężarowymi, to miałem (jednego wciąż mam) już 4 stary (jedna 200, i trzy 1142). Szczerze mówiąc, to biorąc pod uwagę pieniądze jakie na nie wyłożyłem (najdroższy kosztował 7 tysięcy), byłem z nich zadowolony. Na pewno na siebie zapracowały. Ale teraz szukam czegoś nieco lepszego, może trochę większego (star przy 8 tonach już miał bardzo ciężko), no i może mniej awaryjnego, chociaż tak jak pisałem wcześniej, robiłby prawdopodobnie 100 max 150 km tygodniowo