Skoro mamy znawców tematu, to napiszcie jeszcze, jak mniej więcej kształtują się koszty
energii (prąd-olej napędowy) na przykładzie porównania nowoczesnego trolejbusu i nowoczesnego autobusu, oraz może bardziej przyziemny przyklad..... starego trolejbusu, z przeciętnym autobusem, powiedzmy pokroju ikarusa 415.
No i drugie porównanie - ogólne koszty utrzymania pojazdu.
Czy faktycznie trolejbusy biją normalne autobusy na łeb na szyję? To dlaczego mamy ich tak mało?
Fakt, że dużym minusem są sieci trakcyjne. Przykład - Salzburg. Wszędobylskie "druty" przesłaniają widoki na to piękne miasto:)
Nie piszmy może o oczywistych minusach - Poruszanie się ściśle po wytyczonych ścieżkach i wynikających z tego problemach, bo to jest chyba oczywiste.
BTW
W książce "samochody cięzarowe i autobusy" przedstawiono jeszcze bardzo ciekawy pojazd (nie pamiętam nazwy), który to ma zamontowane w "sobie" wiekie koło zamachowe o bardzo dużej masie.
Kiedy autobus zjeżdża z linii trakcyjnej, jest napędzany energią koła, które to kręci się bezwładnie, oddając duży moment obrotowy.
Nie pamiętam szczegółów, ale rozwiązanie jest ciekawe.
Nie wiem, czy ten mechanizm oddaje moment na koła stricte mechanicznie, podejrzewam że prędzej zasila prądnice.
edit;
Ciekawe info:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolejbus
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolejbusy_w_Tychach