Sprawę z Afryką mamy jasną

, ale prosiłbym w tym wątku nie ściągnąć dyskusji do parteru.
Chodzi mi o to czy ktokolwiek jeździł do dalekiej Azji? Chodzi mi o Kierunek: Turkmenistan, Uzbekistan, ew. Kazachstan. Jeśli tak, to jak tam w ogóle wygląda rzeczywistość? jak wygląda sprawa bezpieczeństwa - czy można w ogóle o nim mówić? Zdaję sobie sprawę, że w stosunku do EUR to jak niebo i ziemia, ale jak wygląda sprawa kontaktów z władzami, na granicach i z 'tubylcami'? Wiadomo jakie krążą legendy...ale proszę ich tu nie wypisywać - proszę o fakty.