[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
Szybkie pytanie. - wagaciezka.com - Forum transportu drogowego



Strona 1 z 1 [ Posty: 14 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 18 kwie 2011, 21:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 kwie 2006, 15:36
Posty: 3232
GG: 997
Samochód: 1948
Lokalizacja: CG

Kolega potrącił sarenkę, potłukł lekko samochód, jako, że nie wzywał Policji, szef teraz chce go obciążyć za to. Ma takie prawo ?

_________________
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.


Post Wysłano: 18 kwie 2011, 21:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 cze 2010, 16:01
Posty: 85
GG: 0
Lokalizacja: Płock

Kolega pozyczył od Ciebie Twoj prywatny samochod, potracił sarenke, nie wezwał policji, oddaje Ci samochod, czy bedzie zadał od niego, zeby Ci naprawił, czy naprawisz za swoje pieniadze?

_________________
* B - Jest
* C - W trakcie.
* CE - Po zdaniu C.
* KW - Po zdobyciu CE
* Uprawnienia na wózki jezdne - Jest


Post Wysłano: 18 kwie 2011, 21:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3640
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Jak nie zawezwał na tę okoliczność Policji to szef co najwyżej może mu uwierzyć na słowo honoru, równie dobrze mógł potłuc samochód w ataku furii młotkiem i powiedzieć, że to sarna/dzik/kuna leśna zwyczajna.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 19 kwie 2011, 19:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 mar 2007, 18:13
Posty: 554
GG: 1960440
Samochód: Citroen C5 tourer
Lokalizacja: Krotoszyn

Ja kiedyś wezwałem ... i co ?

I wzięli mi dowód bo lampa była zbita, a że sarna była to wiadomo bo resztki sierści na zderzaku przytargałem

_________________
Heavy metal and heavy transport


Post Wysłano: 19 kwie 2011, 20:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 sty 2010, 15:48
Posty: 484
GG: 1
Samochód: Actros 440/FH XL 500
Lokalizacja: Ostrołęka

Trzeba dogadać się jakoś z szefem pół na pół czy jak.

_________________
prezentacja moich Daf, Volvo


Post Wysłano: 19 kwie 2011, 20:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5112
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Kolega potrącił sarenkę, potłukł lekko samochód, jako, że nie wzywał Policji, szef teraz chce go obciążyć za to. Ma takie prawo ?
może go obciążyć zgodnie z kodeksem pracy do wysokości 3 pensji i nie ma tu znaczenia co to było.
kolega żle zrobił nie wzywając policji - zakładam że nie było to na drodze za znakiem"zwierzęta leśne" wtedy mógłby ubiegać się o odszkodowanie od miejscowego nadleśnictwa, w przypadku kolizji za w/wym znakiem jest to wyłączna wina kierującego - był uprzedzony o niebezpieczeństwie spotkania ze zwierzętami.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 19 kwie 2011, 20:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 cze 2007, 14:11
Posty: 639
GG: 2158946
Samochód: Fiat CC 700 31PS
Lokalizacja: DK1 SPS

Osobiście jak bym miał się prosić nadleśnictw o odszkodowanie, łazić po urzędach i nie wiadomo gdzie jeszcze, przy tym stracić kupe czasu i nerwów to bym wolał z własnej kieszeni to wydać... W tym kraju jak masz walczyć o swoje to (prawie) zawsze jesteś na przegranej pozycji :/ Poszkodowany zamiast mieć jakąś rekompensatę to jeszcze w d**e dostanie...

_________________
B-8.12.2010
C-6.02.2013
C+E-23.07.2013
KW-11.03.2013


Post Wysłano: 19 kwie 2011, 20:50

Cytuj:
może go obciążyć zgodnie z kodeksem pracy do wysokości 3 pensji i nie ma tu znaczenia co to było.
Pracodawca może obciążyć pracownika w wysokości trzech (liczebniki do dwudziestu piszemy słownie) pensji jeśli jego działanie było niezamierzone (tak jak w tym przypadku) lub może też obciążyć pełną kwotą za szkodę jeśli jego działanie jest zamierzone.


Post Wysłano: 19 kwie 2011, 20:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 mar 2011, 20:54
Posty: 55
GG: 0
Samochód: Volvo

Jeśli auta mają auto-casco to pracodawca nie powinien się domagać zwrotu kosztów naprawy, jeśli nie to niestety ale może obciążyć pracownika.

Pozdrawiam.


Post Wysłano: 19 kwie 2011, 20:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5112
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Cytuj:
może go obciążyć zgodnie z kodeksem pracy do wysokości 3 pensji i nie ma tu znaczenia co to było.
Pracodawca może obciążyć pracownika w wysokości trzech (liczebniki do dwudziestu piszemy słownie) pensji jeśli jego działanie było niezamierzone (tak jak w tym przypadku) lub może też obciążyć pełną kwotą za szkodę jeśli jego działanie jest zamierzone.
dokładnie ma być tak:
do wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu powstania szkody.
skąd możesz wiedzieć że "pracownik" nie potrącił tej sarny celowo?

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 19 kwie 2011, 21:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 cze 2007, 14:11
Posty: 639
GG: 2158946
Samochód: Fiat CC 700 31PS
Lokalizacja: DK1 SPS

Tylko kto przy zdrowych zmysłach specjalnie potrąca sarnę... Będzie chciał mięso z sarny to do pierwszego lepszego kłusownika i już a nie samochód rozwalać

_________________
B-8.12.2010
C-6.02.2013
C+E-23.07.2013
KW-11.03.2013


Post Wysłano: 19 kwie 2011, 21:20

Cytuj:
skąd możesz wiedzieć że "pracownik" nie potrącił tej sarny celowo?
Nic mnie już na tym forum nie zdziwi.

Mogłem napisać, że prawdopodobnie nie zrobił tego celowo, ale szanse na to są znikome, bo komu to potrzebne do szczęścia, żeby rozwalić auto i upolować sobie sarnę?

Stał tam trzy tygodnie i czekał aż jakaś przebiegnie i wtedy ją rozjechał? Pomyśl logicznie.


Post Wysłano: 19 kwie 2011, 21:31

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5112
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Cytuj:
skąd możesz wiedzieć że "pracownik" nie potrącił tej sarny celowo?
Nic mnie już na tym forum nie zdziwi.

Mogłem napisać, że prawdopodobnie nie zrobił tego celowo, ale szanse na to są znikome, bo komu to potrzebne do szczęścia, żeby rozwalić auto i upolować sobie sarnę?

Stał tam trzy tygodnie i czekał aż jakaś przebiegnie i wtedy ją rozjechał? Pomyśl logicznie.
w przypadku zwierząt logika nie ma nic do rzeczy, ale w przypadku kierowcy już ma ( byc może nie dotyczy to kierowców autobusów) stawiam że w miejscu zdarzenia stał znak ostrzegawczy A-18 (dokładna nazwa) zwierząta dzikie dodam jeszcze że zarządca drogi nie ma obowiązku ustawiania tego znaku w miejscach gdzie sporadycznie pokazują sie zwierzęta leśne.
nie trzeba czepiać się drobiazgów czy liczebników chodzi o proste i zrozumiałe wyjaśnienie problemu co myslę że uczyniłem.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 19 kwie 2011, 21:38

Cytuj:
w przypadku zwierząt logika nie ma nic do rzeczy, ale w przypadku kierowcy już ma ( byc może nie dotyczy to kierowców autobusów) stawiam że w miejscu zdarzenia stał znak ostrzegawczy A-18 (dokładna nazwa) zwierząta dzikie dodam jeszcze że zarządca drogi nie ma obowiązku ustawiania tego znaku w miejscach gdzie sporadycznie pokazują sie zwierzęta leśne.
nie trzeba czepiać się drobiazgów czy liczebników chodzi o proste i zrozumiałe wyjaśnienie problemu co myslę że uczyniłem.
Chyba nie, bo nadal nie rozumiem o co Ci biega. Z Twojego toku rozumowania wynika, że kolega celowo uderzył w to zwierzę, bo stał tam znak, a on nie przewidział tego, że może ono tam się pojawić?

Cytuj:
w przypadku zwierząt logika nie ma nic do rzeczy, ale w przypadku kierowcy już ma ( byc może nie dotyczy to kierowców autobusów)
Jeśli Ci nie odpowiada, że jeżdżę automatem i śpię codziennie w swoim łóżku, to Twój problem, bo ja mam na Twoje zdanie....


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 14 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: