Wiesz jak jest na drogach... Wstawi ci jakiś debil 50 w polu, zero zabudowań i 5 metrów przed jakimś skrzyżowaniem (wyjazd z jakiejś wioski), a za 500 metrów mierzy cie w tym miejscu laserówką... Nie tylko ja się naciąłem, bo kilka osób, nawet ciężarówek.

Jeden kierowca nie przyjął mandatu i miał iść z tym do sądu, aby mu wyjaśnili, po co w tym miejscu jest 50. Ja nie chciałem robić sobie problemów, tym bardziej, że czeka mnie kurs na B i przyjąłem to.
![O_o :]](./images/smilies/icon_smile5.gif)