Warto spróbować czy odpuścic??

w końcu ktoś coś sensownego napisał...(marix)
a najlepsze jest to że Ci którzy w innych tematach piszą że trzeba się szanować, że nic się nie zmieni na lepsze do puki sami siebie kierowcy nie zaczną szanować teraz "zachęcają" do takiej pracy i jeszcze się licytują kto ma gorzej a mimo to robi
śmieszne to jest....
a takie pseudo firmy na tym jadą, biorą takiego ..... wytrzyma z 2/3 miesiące może dłużej a potem następny, następny następny i tak od lat mają niewolników za darmo

Cytuj:

Uważam, że rożnica pomiędzy w/w pracą, a typowo dystrybucyjną jest kolosalna. Może i bym się zamienił, ale za 2x większe pieniądze.

Pracuje od ponad 2 lat jako kurier... Myślę ze porównywanie zarobków jest tu nie na miejscu... Bo myślisz ze kurier nie ma upierdliwych klientów? Uwierz że ma... Nanosi i naładuje się bo nikt mu auta na bazie nie załaduje... A trafiają się akcje przedziwne...

A kolejna rzecz jeśli pracodawca karze wozić tobie rzeczy powyżej 31,5 kg musi zapewnić Tobie wózek...

Nie wiem o co Ci chodzi. Napisałem, że nie zamienię się na pracę w dystrybucji, chyba, że za 2x większe pieniądze. Kurierki też to dotyczy, też omijałem ją szerokim łukiem, już po pierwszej rozmowie (nawet telefonicznej)

Cytuj:

Nie wiem o co Ci chodzi. Napisałem, że nie zamienię się na pracę w dystrybucji, chyba, że za 2x większe pieniądze. Kurierki też to dotyczy, też omijałem ją szerokim łukiem, już po pierwszej rozmowie (nawet telefonicznej)

A to przepraszam... Źle zrozumiałem kontekst... Browar dla Ćiebie:)

Cytuj:

Pracuje od ponad 2 lat jako kurier.

Ty to nie szukałeś z 4 miesiące temu pracy i jeździłeś jakaś Scania z popsutym Webasto czy zle kojarze.

A co do kurierki/dystrybucji jedni się do tego nadają inni nie spróbować zawsze można reki za to nie ucinają i jak to mówi mój szef z firma ślubu nie bierzesz odejść możesz kiedy chcesz tym bardziej ze w moim rejonie zamieszkania o kierowców firmy się chcą pozabijać

Cytuj:

Cytuj:

Pracuje od ponad 2 lat jako kurier.

Ty to nie szukałeś z 4 miesiące temu pracy i jeździłeś jakaś Scania z popsutym Webasto czy zle kojarze.

A co do kurierki/dystrybucji jedni się do tego nadają inni nie spróbować zawsze można reki za to nie ucinają i jak to mówi mój szef z firma ślubu nie bierzesz odejść możesz kiedy chcesz tym bardziej ze w moim rejonie zamieszkania o kierowców firmy się chcą pozabijać

Szukałem i jeżdze jeszcze ... A kurierka zajmuje sie mój kuzyn...

Ale temat sie rozkręcił...
Właśnie marix trzeba sie szanować. Nie znaczy że jestem młody to jestem "szmata do wycierania" i tam gdzie sie podoba tam Mnie daja.
Wiadomo lepiej robić coś, niż nie robić nic, ale są pewne granice.Wiadomo Młody może mieć cięzko, ale być tylko kolejnym "szczawiem" ktory przyjdzie robic po to, by Mieć 2-3miesiące doświadczenia(bo gdyby dłużej robil to padnie) to nie zamierzam być. Może znajdzie się ktoś, kto za te kase bd robil, bo nie ma wyjścia , ale ja przynajmniej nie zamierzam...

Wiecie co jeszcze jest złe w tego typu firmach ? Atmosfera,każdy patrzy na Ciebie jak na złodzieja(chociaż nim nie jesteś).Wiem że może się spotkam z niektórych krytyką bo to nie realne w dzisiejszych czasach(chociaż ojciec robił w takich firmach,nawet sam prowadził też) jest zasada-Bogacę się kosztem pracy danego pracownika,to niech i on ma lepiej (proporcjonalnie do tego co mam).Nikt nie mówi już nawet o zarobkach (chociaż to ważne) ale o podejściu i stosunku do pracownika,a tego w firmach dystrybucyjnych brakuje.Wiadomo każdy chce się bogacić jak najtańszym kosztem ale przykład firmy ( dystrybucja i rozwózka po sklepach firmowych) w której trzeba zrobić 2 miesiące w miesiącu żeby coś zarobić to trochę przesada moim zdaniem...Oczywiście nie twierdzę (bo i za długo w tym siedzimy) że praca kierowcy to powinno być 8 h dziennie,bo różne sytuacje są i wiadomo...

Ja myślę, że sytuacja się zmieni za rok, góra dwa. Z związku z nowymi zasadami zdobywania świadectwa kwalifikacji naprawdę zacznie brakować kierowców. Na busach dalej będzie jak jest, ale już na tachografach będzie inna bajka. BO jak taki właściciel firmy zobaczy że nie ma kto jeździć to się zastanowi, że może inaczej będzie patrzył na człowieka który ma uprawnienia. W sumie będzie to pożądany obiekt więc dopiero się zacznie szacunek.
Ja sam póki co wożę busem ale na szczęście sezon się kończy i może niedługo pójdę do innej firmy póki co nie jako kierowca ale jako pracownik ogólny czy robota na placu, naprawy samochodów itp. Patrząc na zarobki i ilość pracy którą trzeba włożyć różnicy nie widzę ale przynajmniej po robocie jedzie się do domu.
A do tego kolegi co ma firmę i nie może znaleźć kierowcy bo nie chce się im ładować. Twoje podejście jest takie bo to twoja firma i Tobie zależy na tym by tyle załadować. Masz z tego czysty pieniądz więc to robisz. Gdybym jak miał firmę robiłbym tak samo. Ale jeśli zatrudniasz kogoś i płacisz mu tą średnią nawet krajową to wybacz, nikt się nie zgodzi zmarnować kręgosłupa dla Twojego zysku. Tak czy inaczej za jakiś czas dojdziecie do wniosku że trzeba zatrudnić nie jednego pracownika a dwóch. Jeden będzie ładował a drugi będzie kierowcą. A stanie się tak wtedy jak nawet Tobie się tego odechce.
Możesz mnie krytykować, śmiało ale znam parę takich przypadków i to nie tylko z mojego doświadczenia.

Na forum, chyba prawojazdy.com.pl wyczytałem że i na busy będzie potrzebna KW żeby pracować jako kierowca ?? Wydało mi się to nie realne, ale może rzeczywiście tak będzie (w sumie moim zdaniem byłoby to dobre).

Edit: znalazłem:

Cytuj:

Art.91
3. W okresie próbnym, przed upływem 8 miesiąca, licząc od dnia otrzymania prawa jazdy, kierującemu pojazdem zabrania się:

1) przekraczania prędkości 50 km/h na obszarze zabudowanym, 80 km/h poza obszarem zabudowanym oraz 100 km/h na autostradzie i drodze ekspresowej dwujezdniowej;

2) kierowania pojazdem nieozna­ko­wanym w sposób, o którym mowa w ust. 2 pkt 3;

3) podejmowania pracy zarobkowej w charak­terze kierowcy pojazdu określonego w prawie jazdy kategorii B;

4) osobistego wykonywania działalności gospo­darczej polegającej na kierowaniu pojazdem określonym dla prawa jazdy kategorii B.

Punkt 3 i 4 nie obejmuje, jeśli się zda KW/KWP.

Cytuj:

Szukałem i jeżdze jeszcze ... A kurierka zajmuje sie mój kuzyn...

Masz rozdwojenie jaźni? całkiem git, też mi się zdarza.

Cytuj:

Pracuje od ponad 2 lat jako kurier...

Cytuj:

Szukałem i jeżdze jeszcze ... A kurierka zajmuje sie mój kuzyn...

Całkiem możliwe . Gdzieś tam wyczytałem na forum że kolega ma firmę transportową i dorabia w innej jako kierowca.

Cytuj:

oczywiście rozumiem, że są firmy w których niepowinno się pracować, ale czy najpierw nie mogłeś poczytać w internecie zamiast w ciemno "wje%$!@* się w bagno"?

Poczytałem Ale czy Ty uwierzyłbyś anonimom Żeby ktoś napisał na WC, że tam jest jak jest to oczywiście tą firmę ominął bym szerokim łukiem, niestety na innych portalach kompletnie nie znam tych ludzi. Może wypisywał to jakiś sfrustrowany pracownik Odnośnie kierowców była jedna czy dwie opinie, w pełni pokrywająca się z tym co sam zobaczyłem.

Cytuj:

Cytuj:

Szukałem i jeżdze jeszcze ... A kurierka zajmuje sie mój kuzyn...

Masz rozdwojenie jaźni? całkiem git, też mi się zdarza.

A może poszyłem zdobyć doświadczenie? Gdybym nie chciał jeździć zestawem myślisz ze bym zatrudniał kuzyna?

Chyba nie miejsce i nie czas na wypominanie swojego prywatnego życie...

Wieszacie psy na każdym pracodawcy... choć go nie znacie...

Ja wiem ze po 1 dniu nie można ocenić pracodawcy... ani pracy...

Przeczytałem ten temat i jestem zdegustowany jak większość z was koledzy nie umie się wspólnie szanować, a tak nie wiele trzeba wystarcz delikatnie odpuścić na przykładzie nagonki na kolegę Michała 31 .Nie obraź się kolego Bacus ,ale w tym temacie byłeś według mnie na straconej pozycji już od samego początku .Dla czego tak. Bo gdy byś przyjął tą pracę to był byś wyśmiewany że za tak niskie pieniądze tyrasz , a jak jej nie przyjąłeś to znowu postrzegany jako nie rób czyli dwu strony pat. A sam od siebie nie odpowiem Ci na to pytanie które zamieściłeś na początku tematu ze względu na to że nie wiem jaką masz sytuację ( finansową , rodzinną itp.) w obecnym momencie, bo od tego wiele zależy. Pozdrawiam i życzę znalezienia wymarzonej pracy Wilk 09 .

Cytuj:

Ja mam po 70 miejsc rozładunku i nie narzekam....

Cytuj:

Pracuje od ponad 2 lat jako kurier...

Cytuj:

Gdybym nie chciał jeździć zestawem myślisz ze bym zatrudniał kuzyna?

To czym ty sie zajmujesz?. Jesteś kurierem, kierowcą w międzynarodówce, czy właścicielem firmy. Bo nie panimaju.

[michal31]

Jestem właścicielem firmy... A jazda w firmie kurierskiej polega w większości na samo zatrudnieniu... Lecz po zdaniu C+E chciałem zdobyć doświadczenie na zestawach ale nie chciałem odpuszczać rejonu jaki ja mam wiec zatrudniłem kuzyna... a sam jeżdżę na kraju...

To że pracuje u kogoś nie oznacza ze nie mogę mieć firmy... A to że zatrudniam kogoś to nie jestem panem... A gdybym nie był kurierem nie miał bym firmy...

Cytuj:

Jestem właścicielem firmy... A jazda w firmie kurierskiej polega w większości na samo zatrudnieniu... Lecz po zdaniu C+E chciałem zdobyć doświadczenie na zestawach ale nie chciałem odpuszczać rejonu jaki ja mam wiec zatrudniłem kuzyna... a sam jezdze na kraju...

To kapuste trzepiesz jak mało kto na forum.

Cytuj:

Cytuj:

Jestem właścicielem firmy... A jazda w firmie kurierskiej polega w większości na samo zatrudnieniu... Lecz po zdaniu C+E chciałem zdobyć doświadczenie na zestawach ale nie chciałem odpuszczać rejonu jaki ja mam wiec zatrudniłem kuzyna... a sam jezdze na kraju...

To kapuste trzepiesz jak mało kto na forum.

A co Tobie na tym tak zależy? I co chcesz przez to udowodnić?

i nawet jak kapuste trzepie to zal ci dupe?? jak mnie tacy ludzie wkurzaja... a szczegolnie warszawiaki. Oni wszytsko najlepiej itd. przynajmniej chlopak mial pomysl zeby zarabiac...