Długą chwilę zastanawiałem się czy pisać coś w tym temacie , ale jednak się zdecydowałem. Zaciekawiło mnie twoje podejście do życia kolego sstasiek , a dokładnie do praca twórcza (co przez to rozumiesz ). Czy dla Ciebie praca w której troszkę więcej zarobisz będzie twórcza (większa odpowiedzialność ,obowiązkowość, wykonując pracę kierowcy )

Druga sprawa stwierdzenie "jestem zwykły robol " masz zaniżoną własną samoocenę .Czy myślisz że zmieniając pracę z pracownika magazynowego na kierowcę ( czy innej ) uzyskasz wyższy statusu społeczny z mojego punktu widzenia nie bardzo ,( mogę to porównać do wejścia z deszczu pod rynnę itp.) dawno zawód kierowcy nie należy do elitarnych ( nie cieszy się żadnym szacunkiem ) i zarobki nie są o wiele lepsze od pracy na miejscu .Co do Twoich pytań to postaram się odpowiedzieć :
Cytuj:
Jak sobie radziliscie na poczatku?
Tak samo jak w innej pracy trzeba się skoncentrować ,uważać i zawsze do przodu .
Cytuj:
Długo szukaliscie dobrego pracodawcy?
Długo ja jeszcze takiego nie spotkałem ,a trochę lat w tym siedzę .Inaczej kwestia szczęścia i znajomości .
Cytuj:
ile mozna zarobic na dostawczaku?
To kryterium jest zależne od szefa i kondycji firmy rozpiętość od 10 gr na km do 25 gr na km z ubezpieczeniem lub bez niego .
Cytuj:
Dostawczak nie jest wielką ciężarówką i przy odrobinie wyobraźni raczej nic nie zmalujesz.
Co do tego może być różnie. Musisz pamiętać że samochód dostawczy to nie osobówka nie wyhamuje na kilku metrach i trzeba zwalniać na ciasnych rondach ,aby nie położyć pojazdu na boku .
Cytuj:
Boje sie, ze dopadnie mnie zmeczenie, ze nie bede miał siły jechac dalej.
Z tym nikt nie wygrał i opcje masz dwie , albo zjedziesz na parking i się prześpisz ,albo uśniesz w czasie jazdy ( konsekwencje mogą być opłakane ). Od siebie mogę napisać spróbuj sam się przekonasz jak to jest na drodze .Pozdrawiam Wilk 09

.
_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09

.