Cytuj:
mianowicie było to tak, że mechanik podniósł kabinę ale nie opadła do końca . zaczął grzebać coś przy silniku , ja stałem obok a tu kabina zaczęła się opuszczać powoli , on był można powiedzieć zaklinowany za kołem więc gdybym mu nie powiedział to istniało bardzo duże prawdopodobieństo że by go przygniotło bo by nie zdążył wyjść.
ja ostatnio w scanii podnosiłem, podeszła gdzieś tak do 1/3 wysokości, nagle jeb, kabina spadła i słychać jak olej idzie:P Pękł przewód, tak więc Pany pamiętać KABINĘ OTWIERAMY ZAWSZE DO KOŃCA!