Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 30 sty 2011, 15:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

To jest teoria, a jeśli jest napalony na jeżdżenie, to będzie chodził całymi dniami wkur... i patrzył z zazdrością na ciężarówki cofające mu do rampy, tymczasem on będzie je rozładowywał.

Wiem jak to wyglądało u mnie, kiedy pare miesięcy pracowałem na firmie, a w trasę jechałem raz na jakiś czas.

Dla mnie praca w miejscu jest nie do zniesienia i ciągnie się 3x dłużej niż będąc poza firmą (porównuje akurat z jazdą, gdzie jest 10-20 przystanków w serwisach, problemy z fakturami, zamówieniami, częściami), także ciągle się coś dzieje. Różnica w porównaniu z pracą na miejscu jest ogromna.

Na miejscu co chwile patrzyłem na zegar, jak wolno ten czas ucieka i ile jeszcze zostało, a będąc na trasie patrzę na zegarek, czy się wyrobie zjechać na firme o 17 (czasem się nie udaje). To jest ogromna różnica.

Jednak gdybym miał porównywać z typową pracą kierowcy (4,5 - 4,5 h), to z pewnością czas tak szybko nie leci, no ale ja tak jeszcze nie pracowałem.


Post Wysłano: 30 sty 2011, 15:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 wrz 2007, 0:35
Posty: 693
GG: 0
Samochód: wrotki
Lokalizacja: NSZ

Magazyn, robiłem przez chwile, fajna robota, potem zacząłem jeździć w tej samej firmie, wszystko obcykane, punkty stałe, codziennie w domu etc. Na magazynie wszystko widlakiem, zero dźwigania, jedynie przy załadunkach, a tak to duży luz.

_________________
NIE-POMPIARZ


Post Wysłano: 30 sty 2011, 16:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lut 2007, 17:14
Posty: 359

Cytuj:
To jest teoria, a jeśli jest napalony na jeżdżenie, to będzie chodził całymi dniami wkur... i patrzył z zazdrością na ciężarówki cofające mu do rampy, tymczasem on będzie je rozładowywał.
U mnie było podobnie - tylko, że pracę miałem czasową w biurze. Robota spokojna, mało odpowiezialności a mimo wszystko zrobiłem w jej trakcie C potem E i do dzisiaj jeżdżę. Najpierw wszystkiego trzeba spróbować żeby zobaczyć co bardziej odpowiada. Ale jeśli chodzi o dylemat autora to praca na magazynie jest zdecydowanie bardziej korzystna niż praca kierowcy. W trasie musisz liczyć sam na siebie - na magazynie pracuje wielu ludzi, możesz liczyć na pomoc. Z dwojga złego lepiej pracować na magazynie.


Post Wysłano: 30 sty 2011, 23:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 lip 2007, 15:52
Posty: 223
GG: 0
Samochód: Rudy 102
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Może jesteś jeszcze młody i potrzebujesz wyjść z kolegami na piwo itp... Jeśli czujesz sie nie gotowy na pewne wymówki to nie wsiadaj na 5 dniowe trasy...

A czego ma sie spodziewać nie mając doświadczenia w żadnej pracy? Z kierowaniem mając znikomą styczność?
Najlepiej 5 z przodu i Scanie z salonu...

Myślę ze spróbuj najpierw pracy w magazynie... zrób miedzy czasie uprawnienia i szukaj powoli pracy za kółkiem jeśli taką chcesz wykonywać...

Bedzie Tobie owiele łatwiej znaleźć pracę... bo jakiś dochód będziesz miał... i spokojnie będziesz mógł sie rozejrzeć za praca inną...

Ja swoją 1 prace podejmowałem na magazynie... 2 dni po zakończeniu szkoły i kokosów nie miałem bo 1300zł za 8h pracy... i sie pracowało...

_________________
[B+E] [C] [C+E]


Ostatnio zmieniony 30 sty 2011, 23:04 przez Szaki, łącznie zmieniany 1 raz.
Co z tą ortografią u Ciebie? Nie pierwszy, ani nie drugi raz Ci się to zdarza.


Post Wysłano: 31 sty 2011, 0:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 sty 2011, 22:20
Posty: 10
GG: 0
Lokalizacja: Płońsk

Koledzy a wiecie może gdzie można zacząć pracę jako kierowca ciężarówki? Mam 23 lata, kat CE, kurs na przewóz rzeczy i wszystkie potrzebne dokumenty a szukając roboty wszędzie słyszę że potrzebne doświadczenie. To gdzie je zdobyć skoro nikt mi nie chce dac na to szansy? Czasami zaczynam sie zastanawiać czy jest sens dalszego szukanie czy lepiej sobie odpuścic


Post Wysłano: 31 sty 2011, 1:29
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 gru 2008, 20:28
Posty: 190
GG: 9542791
Samochód: A raczej jego brak...
Lokalizacja: Pisz NPI

Cytuj:
Koledzy a wiecie może gdzie można zacząć pracę jako kierowca ciężarówki? Mam 23 lata, kat CE, kurs na przewóz rzeczy i wszystkie potrzebne dokumenty a szukając roboty wszędzie słyszę że potrzebne doświadczenie. To gdzie je zdobyć skoro nikt mi nie chce dac na to szansy? Czasami zaczynam sie zastanawiać czy jest sens dalszego szukanie czy lepiej sobie odpuścic
U mnie jest tak, że pewna firma z okolicy mająca sporą ilość ciężarówek robi tak:
W UP jest jakiś kandydat bez prazy, ma C+E itp itd, zatrudniają go (oni tam mają jakoś lepiej opłacalne jeżeli zatrudnią z UP ), jeździsz możesz zdobyć doświadczenie bez problemu ;)
Próbowałeś się do UP zarejestrować jako bezrobotny :D ?

_________________
Stoi na stacji lokomotywa...


Post Wysłano: 31 sty 2011, 16:42
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lut 2006, 12:29
Posty: 1372
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Cytuj:
Może jesteś jeszcze młody i potrzebujesz wyjść z kolegami na piwo itp... Jeśli czujesz sie nie gotowy na pewne wymówki to nie wsiadaj na 5 dniowe trasy...
Tak, znam takich co do dzisiaj czują się młodzi i potrzebują wyjść z kolegami na piwo itp, a mają po 40lat i więcej :lol:
Co mają koledzy do jego pracy?
Ma sobie życie układać pod kolegów?


Post Wysłano: 31 sty 2011, 17:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 cze 2010, 16:01
Posty: 85
GG: 0
Lokalizacja: Płock

Akurat koledzy nie maja nic do mojej pracy bo zawsze i tak w sobote na piwko ruszamy, na tygodniu zadko.

Bardziej chodzi o to, ze poswiecam duzo czasu np. na siłownie, a nie chciałbym tego zaprzepascic, praca kierowcy by mi to odebrała. Druga sprawa, to bedac 5dni w trasie, bardzo ciezko kobieta zycia jest znalezc..

_________________
* B - Jest
* C - W trakcie.
* CE - Po zdaniu C.
* KW - Po zdobyciu CE
* Uprawnienia na wózki jezdne - Jest


Post Wysłano: 31 sty 2011, 18:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2006, 16:50
Posty: 1136

Uprawiasz sport, masz pewnie dietę i plan treningowy. Tego wszystkiego nie upilnujesz za kierownicą.


Post Wysłano: 31 sty 2011, 18:19
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 paź 2010, 18:34
Posty: 187
GG: 0
Samochód: MAN
Lokalizacja: Europa

Cytuj:
Bardziej chodzi o to, ze poswiecam duzo czasu np. na siłownie, a nie chciałbym tego zaprzepascic, praca kierowcy by mi to odebrała. Druga sprawa, to bedac 5dni w trasie, bardzo ciezko kobieta zycia jest znalezc..
Stanisławie :) zastanów się konkretnie, bo we wszystkich wypowiedziach Twoich zachowujesz się ( przepraszam za stwierdzenie ) "jak dziewica - która chciałaby, a się boi " ;).

Określ się konkretnie, bądź facetem z jajami.

Koledzy piszą Tobie,doradzają, produkują się byś został przy pracy w magazynie za 1.800 PLN ( naprawę nieźle ).
A Ty raz chcesz być kierowcą, a raz piszesz że może nie bo...... nie chcesz być ..... itd .....

Więc jak to jest Stanisławie. ;)

Chcesz wiedzieć jak wygląda praca kierowcy ????

Oglądnij To : http://www.youtube.com/watch?v=j6eOSnokjlI

:) :)

Troszkę Humorystycznie ale mam wrażenie, ze lecisz z nami " w kulki " ;)

_________________
Piszę poprawnie po polsku
"... więcej słuchać a mniej mówić---moja mądrość życiowa..."
Uriah Heep - July Morning
Uriah Heep - Sunrise


Post Wysłano: 31 sty 2011, 18:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 cze 2010, 16:01
Posty: 85
GG: 0
Lokalizacja: Płock

Absolutnie nie lece sobie z nikim w kulki, nawet przez moment nie pomyslałem o tym.
Cały czas pisze jak najbardziej powaznie.

Tylko, ze przypuscmy, ze załoze rodzine za jakis czas i wtedy 1800 to bedzie nic :/
A pozniej zaczynac w zawodzie kierowcy, robic uprawnienia, zdobywac doswiadczenie, to tez nie za bardzo. I tak mysle troche o obecnym czasie, ale tez o przyszłosci.. A wiadomo, ze za kolkiem mozna wiecej zarobic..

_________________
* B - Jest
* C - W trakcie.
* CE - Po zdaniu C.
* KW - Po zdobyciu CE
* Uprawnienia na wózki jezdne - Jest


Post Wysłano: 31 sty 2011, 18:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 paź 2010, 18:34
Posty: 187
GG: 0
Samochód: MAN
Lokalizacja: Europa

Słuchaj !!!!

To było w formie żartu

A tak na poważnie :

Praca kierowcy jest naprawdę bardzo trudna i ciężka.
Czy będziesz jeździł " kolo komina", czy "na krajówce" lub " międzynarodówce" ???

W każdym z tych przypadków, musisz się liczyć że zajmie to tobie sporo godzin pracy.
Czy czas spędzony w samochodzie jest adekwatny do zarobionych pieniędzy ???
Ja twierdzę, że nie.
Bo policz : ilość spędzonych godzin podziel przez zarobioną kwotę całościową, co nam wyjdzie ??? - grosze .
Kolejna sprawa :
Kierowca musi znać trochę geografii, topografię, powinien posiadać to coś co pozwala mu komunikować się z różnymi ludźmi oraz musi wiedzieć, ze lubi tą pracę wykonywać.
Doświadczenie przychodzi z czasem.
Jedno jest pewne, że jak "zakosztujesz tego chleba" i spodoba się Tobie ta praca, "szlaki krajowe i międzynarodowe" będą Twoje.
Jeżeli założysz rodzinę to jako " młody żonkoś " ;) będzie Ciebie "ciągnęło do gniazda rodzinnego". Młoda żonka i malutkie dzieciaczki. Będziesz chciał z nimi spędzić każda chwilę. Nie dziwię się wszystkim "młodym kierowcom" ze na każdy weekend chcą do domu. Wiadomo dlaczego.
Ja nie mam z tym problemu bom już wiekowy, każdy w domu wie co ma robić i jest ukierunkowany ;) i spokojnie mogę "śmigać po Europie".
Zatem posłuchaj dobrej rady:

Idź popracować w magazynie, nazbieraj trochę kasy, zrób uprawnienia oraz potrzebne kategorie Prawo Jazdy, znajdź miłość swego życia, załóż rodzinę, rozglądnij się za dobrą pracą ( firmą ) jako kierowca, przedyskutuj to z wybranką swego serca i wtedy siadaj za kierownice.
W takiej kolejności powinieneś sobie to wszystko poukładać.
Takie jest moje zdanie, co napiszą inni ..... nie wiem. Każdy z nas tutaj dyskutujących ma prawo mieć swoje odrębne zdanie.

Pozdrawiam i życzę Tobie by plany ułożyły się jak najlepiej.

_________________
Piszę poprawnie po polsku
"... więcej słuchać a mniej mówić---moja mądrość życiowa..."
Uriah Heep - July Morning
Uriah Heep - Sunrise


Post Wysłano: 31 sty 2011, 19:41
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:
Tylko, ze przypuscmy, ze załoze rodzine za jakis czas i wtedy 1800 to bedzie nic :/
Popracujesz to zobaczysz, ze 1800 to jest nic, nawet dopóki mieszkasz u rodziców. Kupisz sobie samochód - skarbonke, od wyplaty odliczysz sobie dojazdy, drugie i może trzecie śniadanie, pójdziesz 2x z kolegami na piwo, rzucisz coś rodzicom do wspólnej kasy i będziesz znowu czekał do pierwszego.


Post Wysłano: 31 sty 2011, 20:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 sty 2011, 22:20
Posty: 10
GG: 0
Lokalizacja: Płońsk

Cytuj:
Cytuj:
Koledzy a wiecie może gdzie można zacząć pracę jako kierowca ciężarówki? Mam 23 lata, kat CE, kurs na przewóz rzeczy i wszystkie potrzebne dokumenty a szukając roboty wszędzie słyszę że potrzebne doświadczenie. To gdzie je zdobyć skoro nikt mi nie chce dac na to szansy? Czasami zaczynam sie zastanawiać czy jest sens dalszego szukanie czy lepiej sobie odpuścic
U mnie jest tak, że pewna firma z okolicy mająca sporą ilość ciężarówek robi tak:
W UP jest jakiś kandydat bez prazy, ma C+E itp itd, zatrudniają go (oni tam mają jakoś lepiej opłacalne jeżeli zatrudnią z UP ), jeździsz możesz zdobyć doświadczenie bez problemu ;)
Próbowałeś się do UP zarejestrować jako bezrobotny :D ?
No ja cały czas jestem zarejestrowany w UP ale u nas nigdy nie mają żadnych ofert na ciężarówki a jeśli już do dadzą co najwyżej telefon do kogoś gdzie zawsze słyszę tę samą śpiewkę doświadczenie i doświadczenie...


Post Wysłano: 31 sty 2011, 20:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 maja 2010, 20:01
Posty: 320
Lokalizacja: Warmińsko=Mazurskie

ludzie, ale macie problemy! Czytam ten wątek od początku i w pewnym momencie śmiech mnie ogarnia (sorry za szczerość) ale dylematy są tu poruszane jakby człowiek ledwo z piaskownicy wyszedł. Kolego nikt ci nie podpowie konkretnie, ty sam musisz sobie odpowiedzieć czego chcesz. Twój problem został chyba rozebrany na czynniki pierwsze, wybór musi paść po twojej stronie, tego za ciebie nikt nie zrobi! Chcesz muły poprawiać i mieć rodzinę, co tydzień piwko z kolegami, to zapomnij o zawodzie kierowcy, ale pamiętaj, że na rodzinę też trzeba mieć pieniądze, na piwo, na siłkę, z czasem z czegoś będziesz rezygnował. Koledzy też zaczną mieć swoje sprawy i coraz mniej czasu na piwko w weekend, zajmą się swoimi sprawami, a ty dalej będziesz w magazynie pracował, jak już wszelkie uprawnienia zdobędziesz, to się okaże że żona nie puści, a z czegoś spłacać trzeba będzie kredyty, mieć na zakupy, nie wspomnę o samochodzie i innych uciechach. Rodzinę zawsze możesz założyć, jak na to ciebie będzie stać, koledzy poczekają, ćwiczyć możesz w każdej chwili, ale doświadczenia kierowcy nie zdobędziesz jako magazynier. Dołączam do słów większości, że ten zawód nie jest łatwy, ale do ogarnięcia, z doświadczeniem i dobrze płatny. Czasem zbyt późne podjęte decyzje mszczą się, ale o tym się przekonasz za jakiś czas. Może być też i tak, że po paru jazdach dasz sobie spokój z tym zawodem i pieniądze na PJ itd. pójdą w błoto. Czasem trzeba się chwycić za jaja i zastanowić się nad swoim losem, bo za ciebie nikt tego nie dokona. Tu tylko doznasz rozczarowania i świadomość, że ktoś tobie tu próbuje kity wciskać.

_________________
A;B;C;C+E+ADR...chciało by się więcej, ale nie mam już sił!
CB 6227 Gustaw; SP4HIE


Post Wysłano: 31 sty 2011, 21:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 cze 2010, 16:01
Posty: 85
GG: 0
Lokalizacja: Płock

Dzieki Wielkie za pomoc, rady, sugestie, podpowiedzi.. Odnosnie tego co bede robił, bede musiał sam przeanalizowac, a decyzje ułatwia mi napewno dwie rzeczy, a mianowicie, wynik matury i egzaminu zawodowego. Bede musiał sobie wszystko przeanalizowac.

Dzieki jeszcze raz i pozdrawiam wszystkich ktorzy wniesli coś do tematu.

_________________
* B - Jest
* C - W trakcie.
* CE - Po zdaniu C.
* KW - Po zdobyciu CE
* Uprawnienia na wózki jezdne - Jest


Post Wysłano: 31 sty 2011, 23:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 sty 2009, 1:40
Posty: 109
GG: 1
Samochód: Scania 124L
Lokalizacja: TOS

Cytuj:
, z doświadczeniem i dobrze płatny.
Obrazek

_________________
PJ wystarczające do prowadzenia zespołu pojazdów.


Post Wysłano: 05 lut 2011, 1:06

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 wrz 2008, 14:23
Posty: 243
GG: 3694165
Samochód: DAF XF SSC 106 + Wielton
Lokalizacja: Białystok

Cytuj:
Tylko, ze przypuscmy, ze załoze rodzine za jakis czas i wtedy 1800 to bedzie nic :/
A pozniej zaczynac w zawodzie kierowcy, robic uprawnienia, zdobywac doswiadczenie, to tez nie za bardzo. I tak mysle troche o obecnym czasie, ale tez o przyszłosci.. A wiadomo, ze za kolkiem mozna wiecej zarobic..
Bardzo fajnie że myślisz tak wielopłaszczyznowo :U .Tylko pomyśl o tym że jak założysz rodzinę to będziesz chciał z nią trochę poprzebywać.A za kółkiem to różnie z tym jest.Moim zadaniem prawko zawsze się przyda,masz większy wachlarz możliwości.Ale dopóki człowiek sam się nie przekona na własnej skórze...Spróbować zawsze można,jak uznasz że to jednak nie to wrócisz szefowania na magazynie.

_________________
[A][BE][CE][DE]


Post Wysłano: 05 lut 2011, 14:12
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:
.Spróbować zawsze można,jak uznasz że to jednak nie to wrócisz szefowania na magazynie.
Otóż to,

Ja tak jak pisałem wcześniej, również mam dylemat, bo zostało mi bardzo mało czasu do ukończenia 21 roku życia, papiery czekają, a z drugiej strony mam niezłą pracę na miejscu.

Z tym, że raczej spróbuję, bo wiem, że jesli tego nie zrobie, to będę żałował, że nie spróbowałem.

Tymbardziej, że de facto na każdym kursie spotykałem osoby z wieku 40-50 lat, które pomimo że całe życie pracowały na przykład w biurze, postanowiły na "stare" lata zrealizować swoje zachcianki.

Tyle, że to już jak dla mnie trochę późno.


Post Wysłano: 06 lut 2011, 16:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 cze 2010, 16:01
Posty: 85
GG: 0
Lokalizacja: Płock

no tak, z jednej strony sie zgodze, ale z drugiej, jak mam utrzymać rodzine za 1800zł.

_________________
* B - Jest
* C - W trakcie.
* CE - Po zdaniu C.
* KW - Po zdobyciu CE
* Uprawnienia na wózki jezdne - Jest


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: