Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 30 gru 2008, 14:10

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 sty 2006, 23:44
Posty: 153
GG: 4622331
Lokalizacja: WPR

Cytuj:
Mi się udało można powiedzieć, wróciłem do domu o 21 wczoraj prosto z trasy do stołu ;) Moje auto zostało na Oldenzaalu bo nie było ładunku a ja wróciłem z ojcem w podwójnej obsadzie...
Cytuj:
Niestety Cyryl znów ma racje. heh.. Mój ojciec obecnie pracuje w Breviterze, tam tez nie wszystkim udało się wrócić. Mojemu ojcu akurat się udało. Jeździł na przerzutach po EU i zostawił naczepe w Anglii, zabrał po drodze jeszcze dwóch kolegów z firmy i dziś tj. 24.12 o godz 15 był na bazie. Przyleciał samym koniem. Pozdro
Od Brevitera zostało sporo aut na zachodzie, np 5 aut 23.12 tj wtorek widziałem na Meer.
A co do Twojego taty to może wiesz w jakim mieście zostawił auto bo miałem okazje ładować prześwietny przerzut z GB do F razem z 4 autami z Brevitera. I w Kemsley(GB) tam gdzie się ładowaliśmy kierowcy pozostawali swoje auta i polecieli chyba w 4 jednym koziołkiem do PL...

Poza tym na Oldenzaalu naliczyłem ponad 20 polskich aut które tam zostały na święta więc sporo kierowców albo spędza je w kabinie albo "porzuciło" auta... Ciężkie czasy.
Z tego co mówił, to chyba właśnie w Kemsley. Ogółem mieli tam zostawić 10 naczep, bo maja tam ciagać DHL-a czy coś. Mój był tam wtedy czerwonym Dafem XF 95.430 SC z czerwoną firanką. Także możliwe że widziałeś własnie jego. pozdr

_________________
A,B,C - są. E-jeszcze w tym roku.

Marzenie, pasja, to nas w jedność połączyło.
Naturalna segregacja, to nas wyłoniło.!


Post Wysłano: 04 sty 2009, 13:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 sie 2008, 19:23
Posty: 9
Samochód: Man TG-A 440
Lokalizacja: Opole

Firma mojego taty jest w porządku,ale ostatnimi czasy przez te słabe euro każdy pracodawca odniósł na własnych plecach kryzys finansowy . Dam przykład od 5 lat w firmie ojciec ciągle jeździł na Włochy i Holandie, i od bodajże września zaczął jeździc na Węgry, Rumunie itd.
6 dni przed świętami ( tego roku )pojechali w 5 na Niemcy. Mój tato i 2 innych kierowców z firmy lecieli na Koblenz ,jeden Essen, a drugi Emden (D - NL ) :wink: . Tak więc, wszystko pięknie, mieli wszystko zaplanowane i nagle do taty telefon . Dzwoni "prezes" i mówi, że jest problem . Ten kierowca co leciał Emden rozbił się ( na szczęście nic się kierowcy nie stało ) koło Braunschweig,więc no co zrobic odpiął swoją i samym koniem przejechał prawie połowę Niemiec po tę naczep,dojechał do Emden i znowu telefon, tym razem od spedytora . Ojciec sobie pomyślał, że już koniec gdzieś blisko załadunek i się stało . Musiał rozładowac się w Emden i zap****** jak Beduin do Koblenz z naczepą kolegi rozładowac swoją, podczepic kolegi a avizacja na następny dzień i załadunek w Nancy ( F ) :/ :/ .
Oczywiście poopa blada :?

No i zadzwonił szef i mówi,aby w Koblenz podczepił swoją naczepę i do domu wracał. Naczepę kolegi odebrał tato wczoraj .

Na bazie wymiana poglądów i gdy tato zbierał się do domu, prezes ofiarował mu 250 euro za fatygę :U :U Niektóre firmy są naprawdę miłe i serdeczne ,i nie robią komuś na złośc, byle by szef dostał gotówkę w rękę, a ty święta poza domem. :wink: :D


Post Wysłano: 24 gru 2010, 14:29
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 mar 2008, 13:50
Posty: 107
GG: 8694441

Niestety, pewnie w tym roku także wiele kierowców spędzi te święta z dala od domu. :(

_________________
SENS ICH ISTNIENIA - także i mój! :)


Post Wysłano: 24 gru 2010, 14:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 paź 2005, 22:31
Posty: 1147

Nie ma takiej możliwości w naszej firmie.Nawet gdyby komuś przydarzyło się coś, szef ściągnął by kierowców pilotami.Tak zresztą było w poprzedni weekend,gdy mieliśmy imprezę opłatkową.Nie wyobrażam sobie święta w trasie,szef firmy która wysyła kierowców w Boże Narodzenie,jest zwykłym kretynem.Podobnie jak kierowcy,którzy się na to godzą.

_________________
"CHCĘ UMRZEĆ WE ŚNIE JAK MÓJ DZIADEK, A NIE KRZYCZĄC JAK JEGO PASAŻEROWIE."


Post Wysłano: 24 gru 2010, 15:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 kwie 2007, 21:26
Posty: 120
GG: 3700046
Lokalizacja: bydgoszcz

W Ol-transie jeden kierowca spędzi świeta w trasie... Ale wiadomo na bardzo dalekiej Rosji wszystko się może zdażyc


Post Wysłano: 24 gru 2010, 15:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lut 2006, 12:29
Posty: 1372
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Cytuj:
,szef firmy która wysyła kierowców w Boże Narodzenie,jest zwykłym kretynem.Podobnie jak kierowcy,którzy się na to godzą.
zgadza się.
W tamtym roku ok 15grudnia spotkałem dwóch polaków, mówili że właśnie wyjechali, więc im się szykowały święta i sylwester-Nowy Rok w kabinie, była do podwójna obsada. Jedyne co mi wtedy przyszło na myśl to: żenada!

Ja w wojsku zaliczyłem prawie wszystkie święta, oprócz Nowego Roku :mrgreen: akurat miło wspominam tamten okres, choć wiadomo że to zupełnie inna sytuacja.


Post Wysłano: 24 gru 2010, 16:06
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 gru 2005, 20:01
Posty: 2608
Samochód: Szybki
Lokalizacja: Szczecin

Cytuj:
W tamtym roku ok 15grudnia spotkałem dwóch polaków, mówili że właśnie wyjechali, więc im się szykowały święta i sylwester-Nowy Rok w kabinie, była do podwójna obsada. Jedyne co mi wtedy przyszło na myśl to: żenada!
Zależy gdzie jechali, w sumie w podwójnej obsadzie w ciągu 9 dni jesteś w stanie dolecieć nawet do Hiszpanii i wrócić, tarczki fruwają - wiadomo, ale święta to święta, a ludzie dla pieniędzy gorsze rzeczy robią.

_________________
Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.


Post Wysłano: 24 gru 2010, 16:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Cytuj:
szef firmy która wysyła kierowców w Boże Narodzenie,jest zwykłym kretynem.Podobnie jak kierowcy,którzy się na to godzą.
Zgadzam się. Zjazd na święta do domu się należy jak psu buda. Chyba zabiłbym śmiechem takiego pryncypała jakby mi powiedział, że jest wyjazd na święta, albo że mnie nie ściągnie. Jakim trzeba chytrym i chciwym skur******* żeby "zarabiać" w święta czyimś kosztem, to ciężko ogarnąć.


Post Wysłano: 24 gru 2010, 16:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Z jednej strony tylu ludzi opluwa wiarę i wartości chrześcijańskie, a z drugiej święta są święte. Ciekawe zjawisko.

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 24 gru 2010, 17:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2010, 18:56
Posty: 45
GG: 0

Sa ludzie ,ktory sami chca w swieta jezdzic np. Ja :)

_________________
Zyje po to aby wiecznie gnac!
Znajdz prace ,która bedzie twoją pasja ,a nie bedziesz musiał pracować!


Post Wysłano: 24 gru 2010, 17:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 mar 2009, 0:21
Posty: 240
GG: 0

Jeszcze nie tak dawno poruszałem temat co wybrać: pracę czy kobietę? Nie wyobrażam sobie aby mnie dziś nie było przy Niej..Jestem w domu i bardzo się z tego cieszę :D Ze smutkiem patrzę dziś na te przejeżdżające zestawy..Nasuwa mi się wtedy wiele pytań. Dlaczego tak musi być? Przecież dziś 24 grudnia!!! Pozdrawiam wszystkich kierowców, którzy nie spędzą dziś świąt ze swoimi najbliższymi. Trzymajcie się chłopaki i pamiętajcie, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :wink: WESOŁYCH ŚWIĄT :!: :!: :!:

_________________
Jeśli coś kochasz, zwykle nie jest to pracą,
talent nie idzie w parze z wysoką płacą.


Post Wysłano: 24 gru 2010, 17:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Cytuj:
Z jednej strony tylu ludzi opluwa wiarę i wartości chrześcijańskie, a z drugiej święta są święte. Ciekawe zjawisko.

A co ma jedno do drugiego? Święta, to przede wszystkim czas wolny. Nie każdy musi je obchodzić zgodnie z tradycją chrześcijańską, ale każdy chce mieć w tym czasie wolne.

No nie licząc pojedynczych wybryków natury:
Cytuj:
Sa ludzie ,ktory sami chca w swieta jezdzic np. Ja :)
Szerokości... . :lol:


Post Wysłano: 24 gru 2010, 18:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 paź 2005, 22:31
Posty: 1147

Pazdz,długo by o tym pisać,a to nie czas i pora.Ja wierzę w Boga,ale nie wierzę w całą tę szopkę pod tytułem kościół,księża,spowiedzi (czytaj szeptanie do ucha).

_________________
"CHCĘ UMRZEĆ WE ŚNIE JAK MÓJ DZIADEK, A NIE KRZYCZĄC JAK JEGO PASAŻEROWIE."


Post Wysłano: 24 gru 2010, 19:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 19 wrz 2010, 17:52
Posty: 113
GG: 0

niestety mój Tata nie zdążył zjechać... wraca z Turcji, jest dopiero w Ankarze :(

_________________
...Moscow Express...
.:Brudna kabina, biała naczepa chłodnia i kierunek Rosja Wschodnia:.
.:Najważniejsze Żeby Jechać I Czuć Uciekające Spod Kół Kilometry:.
.:Rozpoczyna Się Olimpijką, Poprzez Ural, Bajkał Kończąc Na Wladyvostoku:.


Post Wysłano: 24 gru 2010, 19:53

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2010, 18:56
Posty: 45
GG: 0

Pazdz,długo by o tym pisać,a to nie czas i pora.Ja wierzę w Boga,ale nie wierzę w całą tę szopkę pod tytułem kościół,księża,spowiedzi (czytaj szeptanie do ucha).

Popieram dlatego czasem wole wyjechac i nie słuchac przez całe swieta co inni zrobili czego nie zrobili ,nie szczerych zyczen, całego tego ambarasu swiatecznego ,zakupów na ostatnio chwile
W tych czasach swieta sa czysto teoretyczne , a wigilija dla niektorych jest zrodłem informacji oczywiscie nie wszyscy tacy sa !

Przepraszam jesli kogos uraziłem

Kolego Pazdz kazdy przezywa swieta jak chce dla mnie wyjazd w swieta jest jak prezent od Mikołaja :lol:
ty rób jak chcesz

_________________
Zyje po to aby wiecznie gnac!
Znajdz prace ,która bedzie twoją pasja ,a nie bedziesz musiał pracować!


Post Wysłano: 24 gru 2010, 20:19
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3370
Lokalizacja: eu

Święta świętami. Powód i tak jest taki, aby zobaczyć rodzinę i wypić karpia w zacnym rodzinnym gronie.


Post Wysłano: 24 gru 2010, 21:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 wrz 2007, 0:35
Posty: 693
GG: 0
Samochód: wrotki
Lokalizacja: NSZ

Cytuj:
Sa ludzie ,ktory sami chca w swieta jezdzic np. Ja :)

Pewka, ja to w ogóle nie rozumiem, po co do domu zjeżdżać co 3 lub 4 tygodnie. Dla mnie to strata pieniędzy i w ogóle mija się z moim światopoglądem. :(

_________________
NIE-POMPIARZ


Post Wysłano: 24 gru 2010, 21:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Miałem zamiar konsekwentnie nie wypowiadać się na te drażniące mnie tematy, zacząłem już raz pisać posta, ale sie wycofałem, jednak dyskusja się rozwinęła to wtrące swoje trzy grosze.

Ja również mam swoje wierzenia, aczkolwiek całkowicie odciąłem się od kościoła i od pojmowania wiary po chrześcijańsku w związku z czym nie przeżywam szczególnie świąt i widzę teraz za oknem dzień, jak codzień.

Dlatego trochę cięzko mi zrozumieć to, ile szumu robi się wokół tych wydarzeń w XXI wieku. Wszyscy robią zakupy, wszyscy kupują choinke, karpia, wszyscy kolędują.

W każdym zakładzie pracy robi się "wiligilie", pełne sztuczności imprezy służące niewiadomo czemu.

Wszyscy deklarujący się za niewierzących, tudzież niepraktykujących śpiewają kolędy, składają życzenia o charakterze religijnym, popisowo chodzą z całą rodziną do kościoła podjeżdżając autem pod samo wejście do kościoła, żeby tylko pokazać znajomym jak to się dorobiliśmy od ostatnich świąt :lol:

Także nie dziwię się, że są tacy, których przebywanie poza domem w święta nie wzrusza. Choć to jak my je przeżywamy to jedno, a jakie są oczekiwania naszej rodziny to drugie, więc nie każdy ma wybór.

Wracając do wigilii zakładowej. U mnie odbyła się ona wczoraj o godzinie 6:30 . Jest to już tradycją, że odbywa się to w ten sposób. Przychodzi się wcześniej, tylko po to żeby posiedzieć przy stole z zimnym karpiem na papierowym talerzyku, podanym z plastikowymi sztućcami. Do zestawu kawalek ciasta i herbata....

Wspaniała impreza :lol:


Post Wysłano: 24 gru 2010, 22:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2008, 13:45
Posty: 944
Samochód: MERCEDES ACTROS MPIII 1844
Lokalizacja: Siedlce

Hehe :D A co powiecie na orżnięcie pracownika w wigilię :?: Bo ja dzisiaj zostałem wydymany na 1700zł, bez ostrzeżenia :D


Post Wysłano: 24 gru 2010, 22:55

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2010, 18:56
Posty: 45
GG: 0

Kolego Marix strzał w dziesiatke brawo brawo

_________________
Zyje po to aby wiecznie gnac!
Znajdz prace ,która bedzie twoją pasja ,a nie bedziesz musiał pracować!


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: