[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
Kierowcy ciężarówek zbyt zmęczeni, by jeździć - Strona 2 - wagaciezka.com - Forum transportu drogowego



Autor
Wiadomość

Cytuj:
Jeden przegina drugi nie. Masz załóżmy firmę i własny samochód. Ty nie masz wyłączników, magnesów itp. Jeździsz uczciwie jako np. podwykonawca. Ale znajdzie się drugi taki co będzie przeginał i wtedy tobie podziękują bo ten co zleca robotę woli mieć więcej kursów, a nie żeby pojazd pauzował. Tobie podziękuje, a ten drugi będzie jeździł. Ludzi nie interesuje czy kierowca przegina, czy naraża innych. Ma być tanio i szybko.
Tanio i szybko to robi się zakupy w biedronce. A i to nie zawsze. Zwłaszcza jak jest kolejka. Ale niestety, wielu ludzi nie rozumie, że wiozący dany ładunek to też człowiek i też może być zmęczony. Po prostu - ma dowieźć towar i już.
A spedytorzy (nie wszyscy) to ludzie z bożej łaski. Masz jechać i koniec. Druga strona medalu to sami kierowcy "przegryzający" tarczkę musztardą, szefostwo dające przyzwolenie na to, jedynie nowy dostaje do podpisania papier, w którym poświadcza, że zna i zobowiązuje się do przestrzegania przepisów Ustawy. Uda się - jest świetnie, zarobiliśmy kasę. Nie uda się - cóż, poleci kierowca bo on przegiął. Firma dupochron ma.
Ja cieszę się, że nie muszę w takich warunkach pracować.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

kolegom umknęła jedna rzecz.

otóż na polski rynek weszło sporo zachodznich firm - operatorów logistycznych, które jak same się chwalą narzuciły zachodnie standardy pracy.

cóż są to owe zachodnie standardy pracy - oprócz mundurków, opisanych aut oraz możliwości śledzenia przesyłki są to: CZAS DOSTARCZENIA PRZESYŁKI I WYDAJNOŚĆ PRACY KIEROWCY.

oczywiście nikt nie wspomina po jakich drogach my jeździmy i ile kierowca zgodnie z przepisami jest w stanie przejechać w ciągu dniówki. gdy te wartości spadają firmy stają się niekonkurencyjne. gdy ktoś wykonuje transport międzynarodowy jeszcze pół biedy, bo tylko w niewielkiej części jeździ po polskich drogach, ale w transporcie krajowym jest horror.

oprócz powyższych przewinień, nagminne jest przekraczanie prędkości - ponieważ my z dróg krajowych (które to według niektórych są w dobrym stanie) korzystamy jak z autostrad, a w obliczu małej długości dróg próbujemy je rozciągnąć wszeż, bo według prawa pobocze służy do postoju i poruszania się pojazdów niesilnikowych.

i zbierając to wszystko do kupy mamy wynik - 15,3 osoby ginie codziennie na naszych drogach i gdyby to traktować poważnie (jak ofiary większych wypadków), to żałoba narodowa z tego powodu musiałby trwać przez okrągły rok.

sytuacja z każdym dniem będzie się pogarszać, bo co roku przybywa ponad milion pojazdów, a dróg jak nie ma tak nie widać żeby były.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 lut 2006, 19:03
Posty: 1152
GG: 13363123
Samochód: DAF
Lokalizacja: Żywiec

Ale zachodnie firmy na polskich drogach tym bardziej będą przestrzegać przepisów, bo pracują przecież wg. zachodnich standardów. Przez to będą jeździć wolniej od tych co naginają przepisy.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=JaABO0GSHvg

http://www.youtube.com/watch?v=eAfp3mZD ... ature=plcp


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

zachodnie firmy korzystają z podwykonawców głównie dlatego, aby za takie rzeczy uniknąć odpowiedzialności.

większość operatórów logistycznych nie ma własnego transportu.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 gru 2007, 15:19
Posty: 652
Samochód: MP 3
Lokalizacja: Opole

powiem wam sytuacje moja... jechalem po przyczepe w holandii i do celu zabraklo mi 20 minut sjechalem na parking i dzwoni szef z pytaniem i jak?? mowie ze stoje. a on ale moze pan nagiac te 20 minut opisze sie tarczke... a ja na to ze niech szef wybaczy ale jestem zmeczony chce isc spac a po drugie tarczy nie przegne bo nie stac mnie na mandat:) powiedzial ok to nie przeszkadzam do jutra:) koniec tematu. Ale potem w podwojnej jak jechalismy to juz bylo zeby nagiac i sie zaladowac bo inaczej cala ta jego misje szlak trafi... Powiedzialem wtedy koledze przeginasz?? Powiedzial ze tak. I wtedy sie zdziwil jak mu odpowiedzialem zeby stanal ja swoja tarcze wyciagam... Obecnie jestem podwykonawca firmy RABEN zapytajcie tam kierowcow jak sie jezdzi:)

_________________
Wszytsko za drugim razem przypadek??
B , C , C+E


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: