tak sie sklada drodzy koledzy ze juz dawno stuknelo 3 lata jak jezdze
nie podaje ceny brutto tylko netto...gdybym podkladal i kombinowal doszloby do 7000...
nie mam tu zamiaru sie klocic ani pisac ze ci ktorzy dawali sie w ch...robic tak mieli...
znam troszke kierowcow rozmawiam na parkingu i niech mi nikt nie pier...jeden z drugim ze jest inaczej!!!
dawales sie w balona robic stales na parkingu w swieta itp a pozniej przychodziles i plakales ze jest tak czy inaczej...
trzeba bylo wczesniej reagowac a nie pyskowac na parkingu...
jeden musi miec [wycenzurowano] zeby drugi mial dobrze...
sorki ze ty miales [wycenzurowano] i sie zwolniles
szkoda ze wczesmniej pracowales i dopoki nie przyszedl cichon(wie kazdy omegus o kogo chodzi) dawalo sie spuszczac paliwko itp bylo ok...
a ze wielu kierowcow nie potrafi jedzic ekonomicznie!!!(kombinowac zeby cos zostalo)to wielkie LARUM...przychodzily obciazenia i wielkie klotnie ...
ot cala prawda...
pisalem rowniez ze nie mam zwyczaju nikomu dupy lizac...nie jestem uwiazany z OMEGA PILZNO!!!
szanuje ludzi spedytorow(nie wszystkich bo niektorzy nie maja pojecia co w ogole w pilznie robia...szanuje tez godawskich bo to sa pracodawcy i niechca zeby ktos i ch oszukiwal... (WIELKIE POZDRO DLA PIOTRA BRYGA!)to normalne mam 500 aut kazdy kradnie dziennie 1 litre to mam juz 500 litrow dziennnie*24 dni robocze to robi roznice...)
poza tym jestem za tym zeby praca kierowcy byla wynagrodzona godziwie bo nie nalezy do najlatwiejszych i nie mniej stresujacych...
I DZISIALJ RUSZAM NA NIEMCY...
pozdrawiam...
PS...W PRZYSZLYM ROKU ZACZYNAM BUDOWE DOMU, fakt narazie mieszkam z mama...