Strona 1 z 1 [ Posty: 13 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 24 wrz 2010, 17:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lut 2007, 17:14
Posty: 359

Od pewnego czasu widzę, można to już nazwać chyba modą wstawianie ograniczeń tonażowych praktycznie wszędzie. Mam na myśli głównie woj. Śląskie Katowice, Sosnowiec, Bytom. I tak przykłady:

1. Zakład przeróbczy Juliusz w Sosnowcu. Pojazd załadowany wyjeżdżając z kopalni ma do wyboru: skręt w lewo z ogr. do 30 ton, na wprost 10 ton, a w prawo na skrzyżowaniu drogę w lewo na 14 ton a w prawo nie ma zakazu, natomist kierowca który ma wysoki samochód pakuje się w wiadukt lub jedzie przez nieoznakowany teren bez żadnych znaków i tylko miejscowi mogą mu pomóc w wyjechaniu.
2. Na głównych drogach stawia się na prawie każdym wiadukcie znak 30 Ton, czasem jest objazd czasem nie. Przy nowowyremontowanych wiaduktach znak 30 ton to norma na Śląsku.
3. Skręt z głónej drogi w Sosnowcu do magazynów - ustawili znak 12 ton, objazd nie jest zaznaczony a legalna droga prowadzi przez centrum gdzie o wiadukt nie trudno.

Przykładów jest pełno, ktoś kiedyś pisał że przez Wrocław również nie przejedziemy "legalnie". Takich paradoksów w naszym kraju jest całe mnóstwo. Kto się tym zajmuje ustawianiem tych znaków, i do kogo można się zwrócić z jakimś pismem oczywiście zbiorowym. Czy jest jakaś organizacja kierowców lub przewoźników która tą sprawą mogłaby się zająć? Nie chodzi mi o to aby znieśli całkowicie znaki tonażowe - ale o to aby wyegzekwować od ludzi którzy się tym zajmują to aby ustawili znaki przez które tranzyt może spokojnie przejechać.

Ja wiem że lepiej dla urzędnika wstawić zakaz niż coś zrobić, ale to już przechodzi ludzkie pojęcie. Chyba że chodzi wyłącznie o kasę z mandatów. Jak jadę zestawem to nie ma dnia żeby się nie wpakował w jakieś ograniczenie. W innych krajach też jest tyle tych ograniczeń?


Post Wysłano: 24 wrz 2010, 18:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lip 2009, 18:38
Posty: 391
GG: 5115038
Samochód: ładny
Lokalizacja: WLKP(PL)

Z tego co jeździłem po europie zachodniej, to ograniczenia tonażowe są raczej wyraźnie oznaczone i nigdy nie zdarzyło się, żeby mi taki znak nagle wyrósł znikąd.
Co do Wrocławia, to sytuacja jest zabawna, z dwóch stron gdzie idzie tranzyt (wjazd do Wro DK5 i most w stronę A4) są zakazy 30t, nigdy nie starałem się tego objeżdżać.

Co do urzędasów, to myślałem nad tym, żeby wyposażyli się w plakietki akcji "Tiry na tory", to samo się tyczy inspektorów :)

_________________
Nightcrawler


Post Wysłano: 25 wrz 2010, 14:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 sty 2010, 0:01
Posty: 248
GG: 7411066
Samochód: Volvo

Racja, teoretycznie żeby w nocy dostać sie z Mikołowa do Świętochłowic normalnie robią 15 km trzeba zrobić z 25 jak nic.. Bo wszedzie tonażówki są..
Ale co zrobic.
Bytom też cały tonażowymi obtoczony, Chorzów też :) dlatego ja biore zawsze na to duuużą poprawke :)

_________________
Aby zostać dawcą organów nie musisz kupować motoru. Wystarczy stary rower i wypad nim do wiejskiego sklepu po krajowej drodze którą idzie tranzyt ciężarówek!


Post Wysłano: 25 wrz 2010, 16:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

z tym hasłem Tiry na tory to też nie jest tak hop bo i tory u nas są takie jak drogi no poza trzema głównymi magistralami :lol:

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Post Wysłano: 25 wrz 2010, 20:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Co do Wrocławia, to sytuacja jest zabawna, z dwóch stron gdzie idzie tranzyt (wjazd do Wro DK5 i most w stronę A4) są zakazy 30t, nigdy nie starałem się tego objeżdżać...
we Wrocławiu jest 220 mostów i kładek, jednak tylko jeden most - Milenijny nie ma ograniczenia. wszystkie pozostałe mają najwięcej 30t, a czasem mniej.

więc jakbyś się nie starał nie ma możliwości przejechać Wrocławia zgodnie z prawem.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 25 wrz 2010, 21:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3640
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Na 20T to jeszcze, ale na 30T to chyba nikt nawet specjalnie uwagi nie zwraca, tylko jedzie jak do siebie na podwórko.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 26 wrz 2010, 9:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lut 2007, 17:14
Posty: 359

Cytuj:
Na 20T to jeszcze, ale na 30T to chyba nikt nawet specjalnie uwagi nie zwraca, tylko jedzie jak do siebie na podwórko.
Dokładnie tak, tylko u nas na Śląsku a szczególnie w Sosnowcu nie przepuszczą ci nawt 1tony powyżej znaku. I o to mi głównie chodzi, jak dla mnie mogą wstawić wszędzie 30 ton byle nie karali bezmyślnie. W tamtym roku jeździłem wyjazdy ze ślaska wanną na Opole Wrocław i za cały tydzień nie widziałem tylu radiowozów w tych miatach co u nas za jeden poranek. Stoją wszędzie, głównie oczywiście na zakazach. Ja wiem gdzie to objechać ale przyjezdni? Cała sprawa jednak nie dotyczy wyżalenia się na forum ale jakiejś logiki której nie mogę spotkać. Na dojazdach do firm 12 ton się ustawia - gdzie od głównej drogi masz 200m a objazd 5km przez centrum jest. O to mi chodzi, że u nas nic nie robi się dla człowieka ale wszystko przeciwko niemu aby wszystko maksymalnie utrudnić.

I kolejna sprawa ITD. Ile ładujecie panowie na plandekach czy ładujecie już tylko do 38ton DMC? Bo tutaj jak zjedziesz z drogi wojewódziej już masz karę za przeładunek jeśli masz 40DMC. Tak jest obecnie w miejscowości Siewierz. Już prawie nikt nie pamięta że się kiedyś ładowało 35 ton, teraz każdy boi się zabrać nawet 25ton - bo albo przekroczysz tonaż na danym rodzaju drogi albo przekroczysz wagę na osi. Znajomy dostał 5 500zł mandatu zaraz przy wyjeździe z kopalni dolomitu w Siewierzu. Miał 39800kg całości. Dlatego pytam czy plandeki też tak traktują? Jedziesz z Hiszpani kilkatysięcy kilometrów i pod domem cię zatrzymają i powiedzą że na tej drodze tylko 38 tonD MC?


Post Wysłano: 26 wrz 2010, 11:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Na 20T to jeszcze, ale na 30T to chyba nikt nawet specjalnie uwagi nie zwraca, tylko jedzie jak do siebie na podwórko.
kiedyś ruch tranzytowy na Warszawę we Wrocławiu szedł przez most Grunwaldzki na którym było ograniczenie do 20t.

proszę pamiętać, że ograniczenia takie nie obowiązują pojazdy szynowe. więc w jednym momencie na moście mogło przebywać 2 tramwaje (2x50t), 5 tirów (5x40t) i ze 30 osobówek (30x1,5t) tak średnio w sumie wychodzi nawet do 450t.

w Czechach gdzie logika jest postawiona na głowie są znaki ograniczające powiedzmy do 18t, ale pod znakiem jest tabliczka: "jedno vozidlo - 42t", co oznacza, że jeżeli mamy 40t, to musimy zaczekać aż wszyscy zjadą z mostu i dopiera możemy przejechać.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 26 wrz 2010, 20:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Mowiac o Sosnowcu miesiac temu zatrzymali mnie lotni miedzy S1 a Makro gdzie stalo 30T, po gruntownej kontroli wprawdzie mnie puscili ale musialem dac CMRki i panowie dokladnie policzyli ze mam aktualnie DMC 26T, ogolnie strasznie oburzeni byli i pytali czy widzialem ten znak...normalnie jakies halo cale zycie jezdze przez rozne "pietnastki" i by mi do glowy nie przyszlo ze mnie na 30T zatrzymaja :shock:
Odnosnie tego Prologisa w Sosnowcu o ktorym chyba mowa to tez jechalem tam przez te 12T bo jak spojrzalem na mape to dojazd z drugiej strony wydawal mi sie niemozliwy patrzac na ten przejazd przez miasto...
PARANOJA jest jak to koledzy juz wspomnieli i to coraz wieksza....


Post Wysłano: 29 wrz 2010, 22:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 gru 2008, 21:41
Posty: 349
GG: 997
Samochód: służbowy

nie tylko Sosnowiec, w Raciborzu wjazd od strony Gliwic przejazd przez most i znak 30t bez jakiejkolwiek możliwości objechania, chyba, że jest się desperatem, zawróci i pojedzie przez wichury i wpadnie do miasta od strony Rybnika czyli min 40km + i jak by na to nie patrzeć jedyny wyjazd z miasta w kierunku Gliwic - oznakowanie -dopiero przy wjeździe na most

_________________
Lubię SCANIĘ - jeżdżę VOLVO ale naprawdę uwielbiam - ACTROSY - wyprzedzać
. . .161DT300. . . . . . . . . . . . . .161ETZ300. . . . . . . . . . . . . .161OD300. . .

zabrali mi VOLVO dostałem "ROBURA" teraz mnie wszyscy wyprzedzają


Post Wysłano: 29 wrz 2010, 22:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2006, 16:50
Posty: 1136

Najśmieszniejsze jest to, że bywają drogi, na których zakaz jest tylko w jedną stronę! :wink:


Post Wysłano: 30 wrz 2010, 14:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 kwie 2006, 22:58
Posty: 527
Lokalizacja: mlp

Ciekawy temat poruszono, u mnie na przykład na drode wojewódzkiej są mostki na których jest 20t, i ciekawi mnie jaki tok myślenia miał ktoś kto takie ograniczenie tam ustawił skoro wiadomo na 110% że tamtędy będą jeździć zestawy +/- 40t


Post Wysłano: 30 wrz 2010, 23:53

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 lut 2009, 15:50
Posty: 29
GG: 3232092
Samochód: Accord, LF
Lokalizacja: KLI

To jest Polska po prostu. Zdaza mi sie jechac przez nasz kraj i ogolnie to jestem w szoku.

Od jakiegos czasu smigam po europie... i nie mowie ze tam jest cudownie, bo nie jest. Zakazy tonazowe w jedną strone sie zdazaja, ale zupelnie inaczej to wygląda.

Ostatnio jechalem od Wrocka na Radom. Przez Wroclaw przejechac... tragedia i odbite nerki. Potem przejechalem 12 na radom i polecialem bodajze 48 na Bialobrzegi... droga krajowa, a dwie ciezarowki sie nie miną, zeby nie musialy zjechac na pobocze...

Byle jaknajszybciej za granicę...

_________________
B-1997, C-2009, CE...w planach

gdy ruszam w traskę:
Lonstar - Radio
Willie Nelson - On the road again


Szerokości, przyczepności. Bajo!


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 13 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: