cofanie na łuku C+E

witam. od razu z gory przepraszam jesli ten watek juz sie gdzies pojawil, ale ja go niestety nie znalazlem.

chodzi mi o to, jak robicie cofanie na luku zestawem (konik + naczepa)? ja zatrzymuje sie przodem tak, zeby zestaw byl juz lekko zlamany, potem zaraz na poczatku lamie go jeszcze bardziej a potem po troche "gonie" naczepe. niestety czesto naczepa ucieka mi na zewnatrz luku, a znowu nie moge jej za bardzo zlamac bo wtedy konikowi moze braknac miejsca z lewej strony. jakie byly wasze sposoby?

Najlepiej ją od początku łamać (małe ruchy kierownicą), a jak bedziesz widział że ładnie się łamie to tylko patrzysz żeby ciągnik nie uderzył w pachołki.Nie śpiesz sie pomału sobie jedz i wszystko da się zrobić jak należy:D
Gdzie zdajesz??
Jak C i C+E jest na tym samym łuku to prowadz koła naczepy medzy liniami na C i C+E.

dzieki, jutro bede mial okazje sprobowac zdaje w krakowie na koszykarskiej na samochodze ze szkoly jazdy (zestaw z MANem)

Ja powiem inaczej jak ja to robię. Niedawno skończyłem kurs i na początku też miałem problem z łukiem. co do tego że zostawiasz zestaw troche po skosie ok tylko że w niektórych wordach bardzo ciężko jest zostawić auto pod dobrym skosem ponieważ łuk jest długi a to powoduje prostowanie zestawu. a co do samej jazdy ja najpierw trzymałem naczepę tuż przy lini pózniej kiedy wyjeżdżała już z tak jakby z pierwszego łuku (niewiem czy zrozumiesz o co chodzi) to ją odpuszczałem na zewnątrz tylko trzeba pilnować aby nie uciekła zadaleko jak dobrze ja prowadzisz to już w ostatnio fazę łuku powoli ona się ustawia na wprost a na samochód masz sporo miejsca bo jesteś w łuku przy końcu gdzie jest go najwięcej. tak ja to robiłem:)