Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2008, 13:45
Posty: 944
Samochód: MERCEDES ACTROS MPIII 1844
Lokalizacja: Siedlce

Jeśli chodzi o jakość nawierzchni to zrobiliśmy duuży krok do przodu. Aczkolwiek jeśli chodzi o całokształt drogi to robimy coraz większe kroki do tyłu...


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 wrz 2007, 0:35
Posty: 693
GG: 0
Samochód: wrotki
Lokalizacja: NSZ

Najgorsze są przejazdy przez miasta. Studzienki, niełatane dziury, uskoki, kupa skrzyzowań świetlnych i ciasnych rondek oraz zjazdów, a są to zwykle odcinki dróg krajowych. Dalej własnie te wysepki na trasie, ograniczenia i wioski co kilometr, gdzie zmuszony jesteś wyhamować nie raz do 40km/h :/. Za chwile światła, rondo i tak w kółko. Nie zdąrzysz rozbujać załadowanego zestawu, a już musisz palić hamulce. Wjedziesz na świeżo wyremontowany odcinek DK, ujedziesz kilometr i niestety, zabrakło funduszy i dalej musisz się tłuc wertepami.

Odcinek Olsztyn - Mrągowo, obecnie w modernizacji, miała tam powstać dwupasmówka, a powstało.....jakby to nazwać....raz dwupasmówka, a raz jedno. Droga wiecznei zapchana, o dużym natężeniu ruchu, a oszczędza się tam nawet na wiaduktach!

Ale pochwalić też trzeba, bo w końcu wzięli się za DK7 Elbląg - Olsztynek :D Będzie S7 podobno az do Glinojecka! ALe na razie musimy się zadowolić odcinkiem Elblag - Pasłęk, bo tylko ten uda im się wybudować przed Euro 2012, a później pewnie verva zgaśnie i wszystko stanie w miejscu :| Pożyjemy, zobaczymy

_________________
NIE-POMPIARZ


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Większość użytkowników dróg porusza się głównie po terenie własnego miasta. Pomimo, że sieć drogowa faktycznie w wielu przypadkach jest przyzwoita, to miasta pozostawiają wiele do życzenia.

Dlatego dopóki w miastach coś się nie ruszy, to narzekania nigdy nie ustaną.

Ja na codzień poruszam się głownie po własnym mieście, codziennie po tych samych dziurach i kompletnie nie pociesza mnie to, że drogi krajowe są w dobrym stanie.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 wrz 2006, 23:43
Posty: 555
GG: 71830
Samochód: saicento z kratką
Lokalizacja: Bjalistoko

Cytuj:
Jechałem przez Warszawę w środę, poszło szybko i sprawnie, nie wiem może trafiłem na taką godzinę?
Wiesz co to jest pleonazm?
To na przykład napisać "głupi jak belg".
I ty wg mnie popełniłeś w poście pleonazm pisząc: "Jechałem przez Warszawę w środę, poszło szybko i sprawnie"
unfall

_________________
DAS IS DER UBERFALL!!!!
Jestem w kółku różańcowym WC, dbam o ojczysty język polski.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Właśnie zrobiłem po Polsce 1800 km głównie po drogach krajowych. Karmiony przez media obrazem fatalnych dziurawych dróg wyruszyłem zaciekawiony jak nasze drogi prezentują się obecnie i czy to co mówią media jest prawdą - jak się później okazało, zdecydowanie nie jest...
nie wiem czy kolega wie co mówi lub pisze. nie jest źle oczywiście w porównaniu z Wybrzeżem Kości Ogonowej lub Paragwajem, ale pechowo Polska leży w centrum Europy. co więcej jak już pisałem nasz kraj omijają wszyscy jedący tranzytem wschód-zachód, północ-południe. tak się dzieje nie z nadmiaru dobrych dróg, ale z ich braku.

w Polsce mamy 851km autostrad i 18520km dróg krajowych. może kolegę to zaciekawi że w Niemczech jest 12400km autostrad i 41100km BS.
dodam tylko ilość wszystkich dróg PL-47907, D-644000.

ale zaraz kolega powie, że Niemcy są więksi (2x więcej mieszkańców) i trudno się porównywać.
racja, więc porównajmy się do kraju 4x mniejszego - Czechy, a oni mają 1100km autostrad.

dodatkowo w Polsce transport odbywa się głównie drogami, bo transport lotniczy (0,0025%) i śródlądowy (0,7%) praktycznie nie istnieje. transport kolejowy to tylko 19%, gdzie w innych krajach to około połowy.

ale mamy coś w czym przodujemy. w Polsce płacimy jeden z najwyższych podatków drogowych na świecie, ale za to dziennie na naszych drogach ginie 15,3 osoby.

proszę spróbować to pojąć, że rocznie w Polsce przybywa około 1mln pojazdów, a ile dróg przybywa?

stoimy w przededniu poważnego kryzysu jeżeli chodzi o brak dróg. dzisiaj mamy około 16 mln pojazdów, za 3 lata będziemy mieli ich 20mln (liczba ich lawinowo rośnie), a dróg przybędzie pewnie z 300km.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
Nie, nie pracuję w Gddkia, nie mam tam rodziny itd. Po czym wnioskujesz? bo nie krytykuję dróg jak wszyscy?
Bo wracasz niczym bumerang, z misją propagowania dobrego słowa o naszych drogach. Przecież gros użytkowników tego forum jeździ (a choćby i na prawym) i widzi jak one wyglądają.

_________________
Czerwone i bure


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 paź 2007, 13:39
Posty: 106
GG: 0

Dobrze a więc zamykam ten temat raz na zawsze i nie wracajmy do niego skoro pisząc coś normalnego dostaje się po łbie.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 lut 2006, 21:00
Posty: 206
Lokalizacja: Garwolin

Jakby to było normalne to nikt by po Tobie nie jechał. To Ty się wyłamujesz, nie my. Jeżeli za kryteria dobrej drogi uważasz tylko jakość nawierzchni i szerokość jezdni to sorry. To tak jak oceniać samochód patrząc tylko na ilość miejsca za kierownicą i jakość lakieru.

_________________
Wspomnień czar...
WTiE PW


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 paź 2007, 13:39
Posty: 106
GG: 0

Dla mnie to są jedne z ważniejszych aspektów na drodze ale nie najważniejsze. Tak jak wy, nie lubię się wlec za traktorami, rowerzystami i Bóg wie czym jeszcze ale staram się zauważać nawet takie zmiany jak coraz lepsze nawierzchnie dróg. Razi brak obwodnic, brak normalnej sieci autostrad itd. no ale co poradzić, potrzeba conajmniej z 10 lat żeby to wszystko się ustabilizowało. Mój ojciec jest kierowcą ciężarówki od ponad 20 lat, wiele przejechał i przejedzie pewnie drugie tyle, kiedyś o polskich drogach nie pozostawiał suchej nitki teraz pytając się go o stan dróg mówi że drogi są dosyć dobre, podejrzewam że miał na myśli DK, wierzę mu na słowo i sam stwierdza że narzekanie na drogi staje się powoli nudne i po woli nieaktualne.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Obrazek

Co by nie mówić o istniejącej sieci dróg, trzeba naprawde przyznać, że Polska to teraz wielki plac budowy (drogi na pomarańczowo).

W budowie jest prawie cała docelowa sieć autostrad.
Czy można w tym przypadku narzekać na ich brak?

Owszem to wszystko powinno być gotowe z 10 lat temu, albo 15.
Jednak to jest jedna sprawa, a druga jest taka, że należy się cieszyć, że budowane są teraz, bo gdyby nie EURO to może czekalibyśmy kolejnych lat 10?


Chcąc być obiektywnym musze przyznać, że przeraża mnie na tej mapce budowa dróg ekspresowych. No ale może za dużo wymagam.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 wrz 2006, 23:43
Posty: 555
GG: 71830
Samochód: saicento z kratką
Lokalizacja: Bjalistoko

Cytuj:
Owszem to wszystko powinno być gotowe z 10 lat temu, albo 15.
Mylisz się (vide Niemcy). Oni infrastrukturę zaczynali tworzyć zamierzchłym początku wieku XX.
My pod "opieką" bratniego kraju socjalistycznego nie mieliśmy tej możliwości.
Produkowaliśmy lokomotywy i wysyłaliśmy je do Rosji. W zamian za to Rosja brała od nas połowę wydobycia węgla (to tak anegdotycznie).
Za czasów Jelczy, Starów i Nerwosanów oraz relatywnie mniejszego natężenia ruchu drogi nam wystarczały. Mając ważniejsze priorytety (zaopatrywanie wschodu) nie rozbudowaliśmy tego jak te przykładowe Niemcy. Teraz mamy tego skutki: Ekolodzy przykuci do drzew broniący jakieś żabki, Rolnicy broniący swoich ziem, Krajówki "idące" przez środek wioski.

Niestety...

Nie było gotowe 15 lat temu, nie jest gotowe teraz i nie będzie gotowe za 15 lat (przy tym tempie i problemach).

_________________
DAS IS DER UBERFALL!!!!
Jestem w kółku różańcowym WC, dbam o ojczysty język polski.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 paź 2007, 13:39
Posty: 106
GG: 0

Dokładnie. Polska 10 czy 15 lat temu miała ważniejsze sprawy niż budowa dróg, zaczynaliśmy niemal od zera, nie mieliśmy niczego. Dziś staramy się te zaległości nadrobić i je nadrabiamy ale czasami nie idzie to po naszej myśli. Kiedy zachód europy budował autostrady nie było takich wariacji ekologicznych co są teraz. Wystarczy że np. na terenie przyszłej autostrady jakiś ptak zrobi sobie gniazdo i już jest afera żeby wytyczyć inną trasę bo tam ptaszek mieszka... chore. Mimo to jest zauważalny postęp w budowie autostrad widać to na mapie Marixa co się dzieje, a dzieje się dużo.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:
Nie było gotowe 15 lat temu, nie jest gotowe teraz i nie będzie gotowe za 15 lat (przy tym tempie i problemach).
To akurat jest czysty pesymizm.
Biorąc pod uwagę realia, doprowadzenie do tego, że na plac budowy wjeżdżają pierwsze maszyny jest już ogromnym sukcesem i droga jest zdecydowanie bliżej jej powstania niż dalej, ba uwazam, że ten proces jest conajmniej w połowie jesli chodzi o czas, a może i znacznie dalej.

Nie widzę powodu twierdzić, ze pokazane na mapce autostrady powstaną za 15 lat, skoro na wszystkich odcinkach (poza fragmentem A1, gdzie na wiosnę zapewne rozpocznie się budowa i poza odcinkiem A2 od Warszawy do wschodniej granicy) trwają prace.

Miałem okazje przez jakiś czas codziennie obserwować budowę A1 na wysokości Rybnika, do Bełku, gdzie jak wiadomo jest już czynny odcinek Bełk-węzeł Sośnica.

Prace są naprawdę zaawansowane.

Cała ta sieć autostrad na mapce miała być gotowa na EURO 2012, w to chyba nie wierzył największy optymista, ale z pewnością częśc autostrad zostanie oddana, a częśc pewnie góra z 2letnim opóźnieniem.

Jestem skłonny zaryzykować stwierdzenie, że za 5 lat będziemy mieli tę wymarzoną sieć autostrad.

Mój optymizm jest też podsycany wschodnią obwodnicą Bielska-Białej. Jest to największa inwestycja, jakiej na tym terenie kiedykolwiek się podjęto. Jeszcze pare lat temu z zapartym tchem śledziłem budowę zachodniej obwodnicy, która na tamte czasy wydawała się równie niesamowitym przedsięwzięciem. Ogromnie ułatwiła ona przejazd przez miasto. Ma zaledwie 7 kilometrów, jedno wielopoziomowe skrzyżowanie i tunel.

Inwestycja ta wydawała się niesamowita.

Tymczasem w bardzo zaawansowanym stadium jest już budowa kolejnej obwodnicy (wschodniej), która to ma tym razem aż 9 kilometrów. Z tym, że przebiega po bardzo górzystym terenie, na którym powstało bardzo dużo mostów, plus jeden tunel.

Budowa przebiega w ekspresowym tempie, postepy mozna śledzić na stronie (raz w miesiacu obszerna galeria)

http://www.obwodnica-bielsko-bialej.pl/

Rozmach jest ogromny i tak naprawdę przychodza chwile zwątpienia, czy temu miastu są potrzebne aż dwie obwodnice, które de facto przebiegają równolegle w odległości kilku kilometrów.

Jednak lada dzień rusza budowa drogi ekspresowej do Żywca i ta nowa obwodnica ma się z nią łączyć.

Trudno narzekać widząc, że realizuje się takie przedsięwzięcia.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 lut 2006, 21:00
Posty: 206
Lokalizacja: Garwolin

@Marix: tylko czy jak już te budowane obecnie autostrady zostaną oddane do użytku to czy zwykłego, statystycznego Kowalskiego będzie stać na jazdę po nich? Patrząc na ceny, które obecnie pobierane są na bramkach - obawiam się, że nie. I dalej boczne, alternatywne drogi będą zapchane...

_________________
Wspomnień czar...
WTiE PW


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

To jest temat, którego zdecydowałem się nie poruszać.

Nie wiadomo jak zostaną podpisane umowy, może zostały wyciągnięte wnioski z płatnego odcinka A4.

Pewne jest, że będą z tych autostrad korzystać ciężarowki, co przyspieszy transport i odciąży drogi krajowe. Część kierowców osobówek też będzie korzystać z autostrad, choćby były drogie, bo po prostu ich czas kosztuje więcej.

Czy szary człowiek pojedzie A1 nad morze, czy może "po staremu", to się okaże :/


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

1. do kolegi Michał 46:

widzisz kolego nasze drogi krajowe spełniają rolę autostrad w innych krajach. gdybyś miał wspaniały widelec, jeden z najlepszych, to jako widelec byłby znakomity, ale gdybyś chciał nim załadować furę siana jak widłami to on mimo swojej doskonałości nie spełni on roli wideł.
i tak jest z naszymi drogami.
kierowca, który przesiadł się z Jelcza w którym zimą jeździł z kołdrą na kolanach i w kurtce w 20-letniego MAN-a powie, że to wspaniały samochód. jest to prawda, ale tylko z jego punktu widzenia i nie odpowiada stanowi rzeczywistemu.

2. do kolegi Marixa:

to że Polska jest dzisiaj budową dróg zawidzięczamy nie naszym rządzącym, ale prezesowi piłki nożnej Ukrainy Surkisowi. wadą budowy dróg jest to, że trwają one dłużej niż jedna kadencja, a żeden polityk nie chce zaczynać tego, czego owoce będą zbierać następcy z innego ugrupowania.
proszę poczytać historię - Polska międzywojenna miała tylko 20 lat (czyli więcej niż my od 1989 roku), a w tym czasie zbudowali dorgi, COP (Centralny Ośrodek Przemysłowy), port w Gdyni (od podstaw) i jeszcze wiele innych. a czym my możemy się pochwalić?

prosze rozejrzeć się wokół: na Czechy, Rumunię, Słowacje czy Bługarię. to sa kraje mniejsze, biedniejsze, ale w tym czasie zrobili o wiele więcej niż my.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 paź 2007, 13:39
Posty: 106
GG: 0

Cyryl

Dane z Wikipedi:

Autostrady w Rumunii (rum. Autostrăzi) to główne szlaki komunikacji drogowej Rumunii o parametrach zbliżonych do polskich autostrad. Docelowo długość sieci rumuńskich autostrad ma wynieść 2229 km, obecnie istnieje 265 km.

Autostrady i drogi ekspresowe w Bułgarii - Wybudowano około 500 km.

Słowacja? z tego co pamiętam 400-500 km? na pewno mniej niż Polska. Jedynie z tej czwórki co wymieniłeś Czechy są lepsze od nas. Co te kraje zrobiły więcej niż Polska? Nic. Zwykłe gadanie byle napisać że i tak u nas jest najgorzej. Drogi krajowe na Słowacji, nieco gorsze niż nasze, DK w Bułgarii? nie wiem, dawno nie byłem ale ze zdjęć i opinii które widziałem są nie najgorsze, DK w Rumunii? mam znajomego Rumuna i rozmawiałem z nim o tym pisał że 50-60% jest w dobrym stanie, czyli porównywalnie jak u nas, Gddkia pisze że ok. 60 % dróg krajowych w PL jest w dobrym stanie. Więc pytam się, w czym są te kraje oprócz Czech lepsze? bo różnice widzę tylko na naszą korzyść.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Dla mnie też Słowacja nie jest wzorem. Było to coprawda 2 lata temu, ale mój przejazd z zachodu na wschód Słowacji przypomina mi tylko wleczenie się za cięzarówkami na krętych drogach bez mozliwości wyprzedzania, piękne widoki na ruiny zamków i krótkie odcinki autostrad przerywane placami budowy.

Nigdy też nie zapomnę parkingów przy autostradzie z Zyliny do Bratysławy.
Wielki plac i dwa toy toye, to po prostu sama Europa.

Nigdy tez nie zapomne widoku jaki w tych toy toyach ujrzałem.

Także jeśli mam się oglądać na południowych sąsiadów, to za wzór obrałbym Węgry. Choć nie ma sensu wywoływać kolejnej dyskusji. Podkreślam ze ja jak i autor tego tematu raczej nie zjeździliśmy całej Polski ani zadnego z w/w przez mnie krajów, choć po Węgrzech pojeździłem sporo.

Co do tego ile sąsiedzi zrobili w tym samym czasie nie będę się wypowiadał. Nie mam odpowiedniej wiedzy.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 21:41
Posty: 1886
Samochód: Renault Premium / Range T
Lokalizacja: PL-UE

Cyrylowi chodziło raczej o to, że te kraje są biedniejsze, mniejsze (może poza Rumunią) i mają albo tyle samo albo tylko niewiele mniej km autostrad i dróg ekspresowych, co w skali kraju (rozmiarów) daje nam wielkości porównywalne. To oznacza, że w naszym kraju te wszystkie km "do wybudowania" pięknie wyglądają tylko na papierze, a de facto "na górze" ma się je głęboko gdzieś... Co widać po tempie budowy.

Dla przykładu taka trasa z granicy Rumuńsko-Węgierskiej do Hamburga - trochę zboczymy z kursu, i w zasadzie od Budapesztu, aż do samego Hamburga lecimy autostradą, a jak się uprzemy to i z Bukaresztu dałoby radę - czy w Polsce choć z jednego kierunku da się dojechać na drugi koniec jedną drogą - czyt. autostradą? NIE, więc nie porównujmy...

Tak na prawdę to powinni wziąć się za 2 główne autostrady - Ze wschodu na zachód i z północy na południe - jakby te 2 skończyli w całości od A do Z to byłoby się z czego cieszyć i zająć się następnymi, mniejszymi projektami, a nie, że biorą wielkie fety odpier***ają otwierając 3 razy budowę jednego odcinka, 50 kilometrowego - to jest kpina. I dopóki to się nie zmieni u nas, to będziemy tak ślamazarnie i budować i podróżować...

_________________
B O B i

Tiry na tory, pociągi na drogi, tory na traktory, traktory do obory.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 lut 2010, 11:58
Posty: 151
GG: 0

Tak dla wyjaśnienia. GDDKiA ma w opiece około 6% czy 7% ze wszystkich dróg w kraju (licząc autostrady, drogi krajowe, drogi wojewódzkie, powiatowe, miejskie).

_________________
Gumisie, Lubisie ... lubie wszystkie misie


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: