Scania 124 wycieraczki stają w złym miejscu.

Jak w temacie zatrzymują się w połowie obrotu na środku szyby i nie chcą powrócić na pierwotne miejsce. Podczas pracy pióra nie wychodzą poza szybę tylko stają w złym miejscu. Zawsze było dobrze ale po deszczach ostatnich tak się zrobiło. Jakieś sugestie?

Może się na silniku przestawiły ? Nie było nic przy nich ostatnio robione ? Jakieś naprawy czy coś ? Może mechanik który je robił poprostu źle ustawił i jest to co jest . Spróbuj je przestawić na silniku ..

Może zabrudzony silniczek, tam powinien być taki mechanizm podtrzymujący pracę po wyłączeniu dźwignią.

czujnik krancowy???

Chyba przedmowca ma racje , czujnik krancowy w zestawie silniczka , odczep wtyczke z silniczka i sprawdz stan pinow we wtyczce , czesto sa skorodowane/ zielone i wystarcza przeczyszczenie.

Dziękuje za podpowiedzi, nikt nie ruszał wycieraczek. Sprawdzę wtyczkę i może pomoże.