Cytuj:
O stresie nie ma mowy, za kolem czuje sie jak ryba w wodzie... dlatego tez wybralem zawod kierowcy...
piszesz że czujesz się jak ryba w wodzie, ale coś późno się o tym zorientowałeś skoro po 10latach robisz kat. C, CE \
Cytuj:
a doswiadzenia w prowadzeniu pojazdow troche mam... bo jakies 10 lat wiec wiem jak sprzeglo wciskac/
nie porównuj sprzęgła z osobówki do sprzęgła w ciągniku siodłowym, zapewniam Cię że jak auto dostanie towar, to wtedy stwierdzisz o czym piszę.
Cytuj:
a jutro umowilem sie z kolega, da mi chwile pomanewrowac ciagnikiem z beczka, jak sprzeglo bezie 'normalne' to zmiana szkoly
Początki i już tak łatwo się poddajesz, ja nie wiem jakie te sprzęgło jest, może faktycznie jest z nim coś nie tak, może instruktor ma racje że Ty coś robisz źle.
Prawda jest jednak taka że jak się nauczysz jeździć nawet z "dziwnym" itp sprzęgłem to jest to nauka na przyszłość.
Druga sprawa jest taka, że w pierwszej pracy możesz nie dostać automata, albo w miarę nowego auta, tylko np takie jak na "L" i co? nie raz zresztą może być taka sytuacja że coś się zepsuje a pracodawca będzie chciał żebyś "jakoś" dojechał.
Proponuje więcej dystansu i zaparcia.