pup sfinansował wam KW?

za KW zapłaciliście ze swoich pieniędzy czy jak?
ja się załamałem jak dopiero co zdalem prawko kat c a w pup powiedzieli ze finansują jedynie 1 na 10osób kw i muszą juz miec pewną prace po tym
i ze trzeba miec 21lat min i to nie finansują całości tylko część
u mnie w mieście kw pełna kosztuje 5500 a szybka 3500, skąd mam tyle kasy zebrac sam sie dziwie,

Nie wiesz co robią nastolatki jak nie mają kasy? Sposora szukają

U mnie w PUP bedzie grupowe szkolenie i tylko 10 szczęśliwców bedzie 6000 PLN do przodu. A potrzebujących jest z 4 razy tyle

U nas robią tylko kategorie prawa jazdy, "Kwalifikacji to chyba Panom nie zrobimy bo to bardzo drogo będzie". Kurs na przewóz rzeczy robili no ale jak wiadomo przepisy się zmieniły.
Mimo to nie spocznę jeśli chociaż nie spróbuję otrzymać sfinansowania na Kwalifikację

A na kat. C na 20 miejsc było 140 chętnych. Na E pod koniec roku będzie pewnie jeszcze więcej.

Cytuj:

skąd mam tyle kasy zebrac sam sie dziwie,

Cytuj:

Nie wiesz co robią nastolatki jak nie mają kasy? Sposora szukają

może św.Mikołaj mu przyniesie talon na KW można też zbierać złom (jakieś 400 kg miedzi i masz KW)

W pup'ie w Łodzi jest sporo miejsc na szkolenie C+E
+ KW(trzeba być bezrobotnym jakiś czas), ale dobrym rozwiązaniem jest staranie się o dofinansowanie z UE(trzeba mieć jakąkolwiek umowę o prace/zlecenie/dzieło). Finansują 70-80% ceny KW i nie ma tyle czekania jak w pup'ie. Plusem jest także to, że jak załatwiasz przez szkołę która organizuję szkolenia KW i współpracuję z UE to jej samej zależy, żebyś dostał tą dotacje, bo w końcu ona te pieniądze dostanie, a nie tak jak w pup'ie, że Ci łaskę robią.

Tu macie broszurę jednej ze szkół organizującej takie szkolenia współfinansowane z UE w Warszawie:

http://www.liniaszkolenia.pl/uploads/im ... resowe.pdf

W Łodzi też coś na Górniczej słyszałem, że organizują i ja tam będę uderzał.

PUP Polkowice (nota bene jednej z najbogatszych gmin, może na swoje nieszczęście) olewa bezrobotnych! Przez cały rok obiecuje a jak przychodzi co do czego - "nie mamy środków"... Ale wykupiono kilkadziesiąt kursów spawacza zapewne u "znajomego królika" i teraz pchają wszystkich na migomat... padaka co za powalony kraj!?!?!?!

jestem załamany co mi z tego prawka kat c jak nie moge isc do pracy tylko jezdzic na potrzeby własne, szukałem nawet w moim mieście pracy na kat c to wcale nie ofert, nikt nie szuka
jestem zalamany tyle dalem kasy w to prawko a tutaj jeszcze 6k na kw i co później? niema pracy?
mnie praca na międzynarodówce, czy po polsce nie insteresuje, najlepiej po województwie, powiacie tz koło komina

Cytuj:

jestem załamany co mi z tego prawka kat c jak nie moge isc do pracy tylko jezdzic na potrzeby własne, szukałem nawet w moim mieście pracy na kat c to wcale nie ofert, nikt nie szuka
jestem zalamany tyle dalem kasy w to prawko a tutaj jeszcze 6k na kw i co później? niema pracy?
mnie praca na międzynarodówce, czy po polsce nie insteresuje, najlepiej po województwie, powiacie tz koło komina

To trzeba było zostać taksówkarzem. Zbanować go, bo nie da się tego czytać już. To jego któreś konto w ostatnim czasie...

Cytuj:

jestem załamany co mi z tego prawka kat c jak nie moge isc do pracy tylko jezdzic na potrzeby własne, szukałem nawet w moim mieście pracy na kat c to wcale nie ofert, nikt nie szuka
jestem zalamany tyle dalem kasy w to prawko a tutaj jeszcze 6k na kw i co później? niema pracy?
mnie praca na międzynarodówce, czy po polsce nie insteresuje, najlepiej po województwie, powiacie tz koło komina

Z takim podejściem po co w ogóle robiłeś to C?

Cytuj:

jestem załamany co mi z tego prawka kat c jak nie moge isc do pracy tylko jezdzic na potrzeby własne, szukałem nawet w moim mieście pracy na kat c to wcale nie ofert, nikt nie szuka
jestem zalamany tyle dalem kasy w to prawko a tutaj jeszcze 6k na kw i co później? niema pracy?
mnie praca na międzynarodówce, czy po polsce nie insteresuje, najlepiej po województwie, powiacie tz koło komina

Możesz jeździć Krazem do kościoła, albo do dziewczyny.

Szykowałeś się na zawodowego kierowcę nie mając pojęcia w co się pakujesz? Znałeś sytuację z opowieści znajomych którym opowiedzieli znajomi ile to milionów w takiej "lekkiej" robocie można zarobić?
Nie ma zawodu lekkiego; każdy wymaga wyrzeczeń, ciężkiej pracy i bywa że sporych wydatków pieniężnych.

marzę o zawodzie kierowcy ale nie o takim co pędzi 18kołową ciężarówka na zachód tylko o takim lokalnym
jazda ciężarówką na odcinkach do 100km, noc w domu, lub wożenie pasażerów po mieście, okolicach