z A4 na A1...dokąd?Gdzie zjazd?

Jak w temacie-dokąd dojedziemy zjeżdżając z autostrady A4 na nowy odcinek A1.Dokąd dojedziemy?Okolice Czerwionki-Leszczyny?Przejazd tylko osobowym?
Za każdą informację będę wdzięczny.

aktualnie dojedziesz do Bełku A1 cieżarowym i osobowym, potem mozesz na Rybik dalej jechać badź na Orzesze Mokołów

A orientujesz się może-czy jest mozliwość wjazdu na drogę do Żor?Wiem,że jest tam gdzieś przebudowa drogi i objazd....
Dzięki!

Cytuj:

A orientujesz się może-czy jest mozliwość wjazdu na drogę do Żor?Wiem,że jest tam gdzieś przebudowa drogi i objazd....
Dzięki!

Z tego co się orientuje to obecnie nie ma możliwości zjazdu na drogę do Żor

Dojedziesz do Bełku. Na Żory nie przejedziesz, droga zamknięta.

Albo na Orzesze, albo na Rybnik(tu się korkuje).

Tak sie składa, że od 3 tygodni jeżdże codziennie na trasie Żory-Rybnik i jest tam znienawidzone przez wszystkich "Wahadło", już conajmniej od roku z powodu budowy wiaduktu w ciągu tejże drogi, nad budowaną A1.

Standardem jest pólgodzinny korek w godzinach popołudniowych, szczególnie jadąc od Rybnika.

Co do zjazdu/wjazdu to widać w pobliżu tegoż wiaduktu iż jest takowy budowany.

stary w którym miejscu jest to wahadło ?

Dokładnie w połowie tej drogi

Korki te są nieprzewidywalne. Raz o tej samej porze czeka się 10 minut, a raz 30.

Najlepiej objezdżać przez Wodzisław, albo przez Czerwionke i lecieć do wiślanki.

Jeśli próbuje sie to objeżdżać na pałe, próbując jechać przez boguszowice i kłokocim, to w połowie drogi okazuje sie, ze trzeba zawracać, bo wszystkie drogi w tej okolicy są przecięte budowaną autostradą:)

Cytuj:

Tak sie składa, że od 3 tygodni jeżdże codziennie na trasie Żory-Rybnik i jest tam znienawidzone przez wszystkich "Wahadło", już conajmniej od roku z powodu budowy wiaduktu w ciągu tejże drogi, nad budowaną A1.

Standardem jest pólgodzinny korek w godzinach popołudniowych, szczególnie jadąc od Rybnika.

Co do zjazdu/wjazdu to widać w pobliżu tegoż wiaduktu iż jest takowy budowany.

Dokładnie tak, na początku były dwa wahadełka - jedno przy nowo wybudowanym rondzie na wylocie z Żor do Rybnika, zaś drugie przy samym wjeździe do Żor. Potem przez krótki czas było ok, oba wahadła zlikwidowali. Od jakiegoś miesiąca jest nowe, tym razem obok samej budowy wiaduktu.

Jak już Marix napisał, korki są różne, reguły nie ma - raz postoisz 10 minut, a raz pół godziny.