[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
Praca w Opoltrans - wagaciezka.com - Forum transportu drogowego



Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 02 sie 2010, 11:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Witam


Czy ktoś z Was pracował w sieci dystrybucji części do samochodów cięzarowych Opoltrans?

W ramach akcji szukania pracy jako kierowca w podobnych firmach, wszedlem akurat do filii, w której jak się okazało odbywa się właśnie rekrutacja. Od razu zostałem wymaglowany na rozmowie kwalifikacyjnej, z tym, że szukają na stanowisku kierowcy-handlowca.

Podejrzewam, że zasady są takie same w każdym oddziale.
Jak taka praca wygląda? Jednocześnie rozwozi się towar, ale też przyjmuje zamówienia, pozyskuje nowych klientów, sprzedaje naczepy MEGA (to w końcu ich partner)?

Czy praca ta w ogóle niewiele ma wspólnego z dystrybucją, a po prostu pomyka się po okolicy z telefonem i stertą papierów, czyli tak jak przeciętny przedstawiciel handlowy?:)

Mam czekać do wieczora na odpowiedź, jednak zastanawiam się czy pchać się w to.

Owszem możecie spytać, dlaczego niczego się nie dowiedziałem, ale byłem totalnie zaskoczony. Skakałem od firmy do firmy z CV, a tu nagle rozmowa na starcie i 10 minut nieustających pytań:)

Wiem tylko, że na początku można zapomnieć o 8-9godzinnym systemie pracy.


Post Wysłano: 02 sie 2010, 13:44
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 maja 2007, 11:42
Posty: 394
Samochód: cokolwiek dadza

Nie znam firmy Opoltrans ale kierowca-handlowiec to poprostu rodzaj przedstawiciela handlowego pod inna nazwa. Jesli chcesz sie na takie stanowisko dostac to lepiej zebys byl niezle wygadany i na rozmowie kwalifikacyjnej przegadal osobe z ktora bedziesz gadac. Samo odpowiadanie na pytania raczej nie wystarczy. Mila aparycja, otwartosc, umiejetnosc nawiazywania kontaktow - to oczywistosc.

Co do systemu pracy w tej firmie to tez nie wiem, ale podam Ci przykladowo z innej oferty o tej samej nazwie, praca wygladala tak ze w poniedzialek ladowales auto i wyjezdzales w Polske na 4-5 dni. Inny znajomy z kolei w takim systemie pracowal sprzedajac ciuchy po polsce.

Moze tutaj ktos udzieli Ci dokladniejszych informacji, a jak nie to dobrze by bylo zlapac jakiegos opoltransa i sie kierowcy wypytac jak to jest naprawde, jak z kasa, czasem pracy, czy praca na umowie (zdziwilibyscie sie), i jak to wyglada. Bo to co ci powiedza na rozmowie zawsze bedzie podkolorowane, pytanie jak bardzo.

Nie wiem jak z praca w Twoim regionie, ale ja na Twoim miejscu bym sprobowal, zwlaszca jesli praca na umowie i za niezla kase. Tracic nic nie tracisz, najwyzej po miesiacu zrezygnujesz.

Co do czasu pracy, to powiedz mi da sie w Polsce pracowac po 8-9 h dziennie za jakas dobra kase??? Zwlaszcza z wyksztalceniem srednim. Zawsze na poczatku lepiej nastawic sie na zapierdziel.


Post Wysłano: 02 sie 2010, 14:10

Obserwując ogłoszenia o pracę w rejonie Dolnego Śląska przez prawie 2 lata ich ogłoszenie pojawia się non stop. To daje do myślenia.


Post Wysłano: 02 sie 2010, 14:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Powiem Ci kolego tak.

Mam 20 lat, ale mam już kilka pozycji w Cv, wszystkie jako kierowca, mam też C, C+E. Jednak co z tego, ze wszyscy sie to wczytują i przyznają, że by wzięli, ale wszędzie wszystko jest zajęte, a królują znajomości.

Latam osobiście teraz po wielu firmach. Obleciałem już wlaściwie wszystkie hurtownie z częściami. W paru miejscach naprawde dobrze sie gadało z szefowstwem, zapewniają, że jak sie zwolni to sie odezwą. Co mi z tego? Nikt sie może nie odezwać i szukam dalej.

Co do Opoltransu, okazuje sie, ze firma jest na tyle duża że sporo można o niej poczytać w Internecie..... Jak to zobaczyłem, to potwierdziły się moje obawy co do większości wielkich firm, które na okrągło szukają pracowników.

Zobacz sam

http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,38887,0,0

prawie żadnego pozytywu, zupełnie jakbym czytał o sieci wypożyczalni aut Panek, do której też sie wybieralem.

Wychodzi na to, że jest sie zwykłym dostawcą, tylko biega sie w garniaku po conajmniej 12 godzin dziennie za 1300-1500 zł, z czego na umowie jest 900, a reszta w kopercie....

Co do tego, o czym pisales ze na takiej rozmowie trzeba sie dobrze sprzedać. Pomimo zaskoczenia, wydaje mi sie, że sprzedałem sie dobrze. Pytania były nie z tej ziemi, począwszy od róznic pomiędzy samochodem cięzarowym a osobowym, po pytanie "skąd się biorą pieniądze".

Jednak coraz bardziej mi się to nie podoba, a zagnieździłem korzenie już w tylu firmach, że może wreszcie coś sie ruszy, choć wycieczek po firmach jeszcze nie zakończyłem:)

Dobrze zagnieździłem się w jednej z mniejszych (nie sieciowych) hurtowni części, którą prowadzi miłe malżenstwo.

Teoretycznie uzyskałem zapewnienie, że po 15 będzie praca.

Szefowa zrobiła mi egzamin ze znajomości modeli samochodów i zaimponowało jej, że wiem jakiej marki jest model jazz :D jak sądze, jej autko.Okazuje sie, że można robić po 8-10 godzin, za uczciwe pieniądze, jak w tej firmie, o ile to wypali...


Post Wysłano: 02 sie 2010, 17:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 lut 2010, 11:58
Posty: 151
GG: 0

Może dane nieaktualne ale mogą być pomocne.
W 2007 roku mój młodszy brat był na rozmowie we Wrocławiu na ulicy Głubczyckiej. Praca była na stanowisku kierowca/handlowiec lub kierowca/magazynier .... już nie pamiętam. Pensja to : 800zł na rękę i jak to się kierownik zgrabnie wyraził : "ode mnie 400zł", czyli w sumie 1200zł netto.
Co do dnia pracy tak mi to zostało przedstawione :
praca zaczyna się od 8:00. Szykowanie towaru na trasy. W między czasie z Opola przyjeżdża ciężarówka z resztą towaru. Sortujesz, wprowadzasz na stan magazynu, szykowanie towaru na pkt. itp.
Około 12 wyjazd na pkt., czyli na sklepy motoryzacyjne, pkt. obsługi ciężarówek (wulkanizacje, serwisy nie autoryzowane itp.) Zjazd na firmę około 17 - 18 ze szczególnym naciskiem na 18:00.
I tak cały tydzień.

Co do wypowiedzi tomek_215. Tu chodzi nie tyle o to abyś jeździł po sklepach i sprzedawał części, akcesoria itd. Chociaż troszkę ta praca przypomina van selling. Ale o to aby pracodawca nie musiał robić Tobie szczegółowych badań przewidzianych na stanowisko kierowcy. Dlatego jest wpisane : kiero/handlowiec czy coś w ten deseń. Przecież nie zapakujesz Combo, Scudo czy w Caddy całego magazynu po jednym asortymencie i będziesz jeździł. Poprostu ze sklepów dzownią, wysyłają zamówienia e - mail`em lub faksem a Ty zatrudniony na tym stanowsku im to zawozisz. I tyle. Na każdy dzień masz przewidzianą trasę i ilość miejsc do odwiedzin i choćby się waliło czy paliło masz dojechać.

Tak zostało przedstawione to mojemu młodszemu bratu przez kierownika i jednego z tych kierowców/handlowców.

PS. Co do samej pracy. Ostre naginanie. Przynajmniej we Wrocławiu. Nawet obecnie widzę jak te ich van`iki latają szybciutko gdy przejeżdżam przez Wrocław lub okolice. Auto te roczne i starsze już bez kołpaków czy dekli, często poobdzierane nieznacznie tu i ówdzie.

Jazz Honda ... też wiem :)


Co do garniaków. To widziałem takie rzeczy ale w Lyreco. W Opoltransie mają takie drelichy czy tam ogrodniczki lub własne ubrania. Ale jeszcze nie widziałem w garniaku. Nawet brat mówił że kierownik tej fimy był w jeansie i jakiejś koszulince.
Tyle ode mnie.

_________________
Gumisie, Lubisie ... lubie wszystkie misie


Post Wysłano: 02 sie 2010, 18:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Tutaj z kolei stoją w miare porządnie wyglądające, w miare młode transity.
Ciekawe czy oddzwonią, bo mieli do 19tej, a ja nadal nie wiem co zrobić na ten przypadek.


Post Wysłano: 02 sie 2010, 19:08

Cytuj:
Ciekawe czy oddzwonią, bo mieli do 19tej, a ja nadal nie wiem co zrobić na ten przypadek.
Nie pójdziesz, nie sprawdzisz, to nie będziesz wiedział czy miałeś czego żałować, czy nie :>


Post Wysłano: 02 sie 2010, 19:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 wrz 2008, 19:23
Posty: 262
GG: 4086883
Samochód: Ducato
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

sprobuj, zawsze bedziesz mogl wpisac w CV prace na ciezarówce

_________________
B C D


Post Wysłano: 02 sie 2010, 19:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Koledzy zaszło jakies nieporozumienie. Tutaj cały czas jest mowa o kierowcy kat. B

Chyba, że nazywasz transita "cięzarowką", jakby nie było jest w tym troche prawdy ;-)


Post Wysłano: 02 sie 2010, 20:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 lut 2010, 11:58
Posty: 151
GG: 0

W sumie coś w tym jest :wink: Przecież to samochód ciężarowy o DMC. poniżej 3,5T.
Jakbyś miał zmieniać pracę, nawet woźnego, na Opoltrans to bym ze szczerego serca odradzał. Ale jeżeli nie masz pracy to jest to sprawa do przemyślenia.

Wiesz, można wiele rzeczy radzić. Ale nikt nie siedzi w Twojej skórze, kieszeni czy głowie. Jest naprawdę wiele zmiennych które bierze się pod uwagę, czy to świadomie czy nie świadomie. Np. kredyt, osoby na utrzymaniu, możliwość dostania w późniejszym terminie lepszej pracy, region w którym się szuka pracy itd.

Osobiście bym sobie nie psuł nerwów. Przynajmniej wg. tej oferty którą przedstawili bratu. Kieruję się troszkę jak spedytor biorąc ładunek powrotny. Po co mi praca przez którą nie pójdę na umówione spotkanie w późniejszym terminie albo pracować za grosze i wykonywać pracę de facto za dwóch ludzi ?

Ja się tym kieruję podczas szukania pracy. Rozpisuje sobie za i przeciw. Proponuje Tobie też tak zrobić.

_________________
Gumisie, Lubisie ... lubie wszystkie misie


Post Wysłano: 02 sie 2010, 20:19
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 kwie 2010, 21:20
Posty: 72
GG: 5839699
Lokalizacja: Przemków/głogów DK 12

Cytuj:
Chyba, że nazywasz transita "cięzarowką", jakby nie było jest w tym troche prawdy ;-)
no chyba nie :| .A rozglądałeś się za jakąś pracą na ciężarowe,jak wygląda z robotą u Ciebie na duże?

_________________
'..biorę co los da, życia made in Polska
to jest moje miejsce bo kocham to miejsce ...'
/IRC
łeb w dół i trzeba zapierd*lać!
http://www.youtube.com/watch?v=pkwvifYw ... AYxJoN4pXc


Post Wysłano: 02 sie 2010, 20:21
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Odpuszczam.

Czekam na odzew z dwóch, w których sie zaczepiłem i szukam dalej...


Post Wysłano: 02 sie 2010, 20:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

czytając te opinie negatywne, aż smutno.

- kazaliby charować po 24
- tego obużenia pana Kierownika

jeżeli chcecie, aby opinie o firmie traktować poważnie to trzeba się wyrażać jak dorosły człowiek.
takie byki sprawiają, że cała opinia niezależnie od tego czy jest prawdziwa, traktowana jest jak wypowiedzi 4-klasisty.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Ostatnio zmieniony 02 sie 2010, 20:39 przez Cyryl, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 02 sie 2010, 20:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cyryl smutna prawda jest taka, ze tak pisze wię.... no dobra połowa Polaków i to niezależnie od wieku. Znam przykład osób wykształconych, które robią takie byki.

Przykład naszego forum może troche tę prawdę zamazywać, bo jednak prowadzi się tu dość nietypowe jak na polskie normy walki z ludźmi tak piszącymi (popieram).

Jednak czasem wystarczy wejść na jakiekolwiek inne forum i ukazuje się oczom horror. Owszem można mieć wyobrażenie, że wszyscy tak piszący to totalny margines, ale czy na pewno?

Tak działa tylko nasza podświadomość, a nie jest wykluczone, że któryś z Twoich dobrych, inteligentnych kolegów, pisze tak samo. Po prostu o tym nie wiesz.

To, że de facto w każdej z opinii na gowork są byki jest oczywiście przesadą, no ale to nie jest typowy przekrój społeczeństwa, a jedynie wybrana grupa społeczna, najczęściej słabo wykształcona (a w końcu firmy zatrudniające ludzi głównie na takich stanowiskach przeglądamy).

Reasumując nie zgadzam się z tym, że to, jak są pisane te wypowiedzi przekreśla ich merytorycznośc i autentyczność.

Weź jeszcze pod uwagę to, że często na tym portalu jest tak, że jak wpiszesz nazwę jakiejś ogólnopolskiej firmy, wyskakuje Ci masa oddziałów. Dajmy na to wrocławski i krakowski, oba zatrudniają tyle samo pracowników. Jednak w jednym jest opini 60, a w innym 5.
Przypadek?

Nie, tymbardziej, że w tym, w którym jest 5, trzy to jest krytykowanie firmy za to, że kasują wypowiedzi...


Do tego opinie pozytywne mogą być pisane przez pracowników firmy.


Post Wysłano: 02 sie 2010, 20:42
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

ja to rozumiem, ale pisząc w tej formie sprawiamy, że nasza wypowiedź już od razu nie jest traktowana poważnie.

jak byś potraktował gościa podającego się za chirurga mającego brud pod paznokciami?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 02 sie 2010, 20:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Ja również to rozumiem, bo i mnie to razi, jednak podkreślam, że opinie te są mimo to wartościowe ;-)

Choć warto by było przejrzeć losowe 15 firm, czy jest taka, na którą sie nie narzeka ;-)

Inna sprawa, że ludzie wchodzą na takie strony raczej wtedy, gdy chcą ponarzekać, a nie wtedy gdy chcą pochwalić. Więc dobre firmy mogą nie mieć opinii..


Post Wysłano: 02 sie 2010, 21:10

Taka już nasza natura, że narzekamy. Ciężko to zmienić. Ja też narzekam na swoją obecną pracę, ale coś trzeba robić. Ostatnio jednak przekonałem się, że nie jest tak najgorzej. Oto dlaczego:

http://www.sadistic.pl/myslales-ze-masz ... t46502.htm


Post Wysłano: 02 sie 2010, 21:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

on nie doi krowy tylko dmucha w pęcherz moczowy, aby sprowokować sikanie. na pustyni/stepie afrykańskim nie ma wody więc mycie w moczu krowy jest normą, tak jak u nas korzystanie z prysznica.
taki kraj.

ciekawe z jakim obrzydzeniem ów murzyn-koczownik ze stepu odniósłby się do Twojej pracy (czy każdej innej) w zamkniętym pomieszczeniu, mimo posiadania prysznica z wodą a nie krowim moczem.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 03 sie 2010, 10:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 sty 2010, 22:44
Posty: 9
GG: 0

Oni raczej szukają kogoś od wszystkiego...


Post Wysłano: 03 sie 2010, 13:12
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Temat zamknięty, opoltrans nie dzwonił, za to dzwoniła firma, w której najbardziej chciałem pracować ;-)

To firma prowadzona przez malzenstwo, jednak zaopatrują cały śląsk w części. Dośc długo ze mną rozmawiał, bo ma duże wymagania. Nie chce pracownika na chwile, bo trzeba sie dużo nauczyć i nie ma sensu potem odejść.

Do moich zadań docelowo będzie należec przede wszystkim szybka nauka magazynu, uzupełnienie wiedzy o samochody wszystkich marek łącznie z latami produkcji i częsciami, czyli nauka trwająca pare miesięcy.

Przychodzę rano i mam być uniwersalny, zanim wyjade w trase (kolo 10-11) to staje na kasie i obsługuje klientów, albo przyjmuje dostawy, po czym wyjeżdżam na swoją trasę i rozwoże towar, przyjmuje zamówienia i tak dalej.

Praca stawia spore wymagania, ale może być ciekawa:)

No i ja przejde przyspieszoną drogę, bo po prostu jest człowiek, który che wkrótce isc na urlop. Więc zaczynam od jutra pracę jeżdżąc z nim i ucząc sie najwięcej jak sie da zeby wkrótce wskoczyć za niego na czas urlopu, a po powrocie będę miał swoją własną linię.

Tak więc jutro zaczynam i mimo, że będę de facto uczniem mam już ustaloną stawke godzinową, która za miesiac wzrosnie o 1, za 2 miesiące o 1, a potem będą inne zasady wynagradzania, bardziej motywacyjne, zalezne od wyników.

Firma oferuje też pracownikom szkolenia Valeo i innych firm, aby być jak najbardziej na bieżąco.

Zobaczymy co z tego będzie ;-)

Praca od 7 rano. W przypadku kierowcy, za ktorego wchodze, to kończy on o 17, ale ma długą trasę wiec niewiadomo potem do której się bedzie pracować, ale nie dłużej niż te 8-10 godzin


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: