Co zrobić gdy nie działa karta paliwowa?

Miałem już przypadek, że moja karta nie chciała działać jak przejeżdżałem przez bramki we Francji..strach mnie obleciał bo nie miałem gotówki przy sobie ale na szczęscie jak przetarłem kartę kilka razy cudownie zadziałała... W związku z tym przypadkiem nasuwa mi się pytanie co zrobić gdyby karta paliwowa w ogóle nie chciała działać? Na pewno już się to zdarzało i może ktos wie jak wtedy wygląda procedura odzyskiwania należnosci za opłaty drogowe, paliwo, itp?

O takie rzeczy jak karty, bankowe, paliwowe, do tachografu itp należy dbać, jedna rysa za dużo i może być po zabawie...
Osobiście bankomat wpierd... i nie oddał mi już karty w Hiszpanii, pozostało mi jedynie coś takiego jak wester union, ale nie była to sytuacja podbramkowa o której piszesz.
Kiedyś we Włoszech, nie mogliśmy/ nie mieliśmy jak - nie pamiętam
zapłacić, wyskakiwał jakiś świstek, można było jechać dalej, co z dalszą zapłatą to nie wiem.

Najlepiej powiedziesz szefrowi zeby wymienił na nową, a jeżeli na trasie za cholere nie bedzie chciała działać to nic nie zrobisz

Cytuj:

iKiedyś we Włoszech, nie mogliśmy/ nie mieliśmy jak - nie pamiętam
zapłacić, wyskakiwał jakiś świstek, można było jechać dalej, co z dalszą zapłatą to nie wiem.

Dostajesz "kredyt", który potem należy uregulować oczywiście.


Poza tym karty flotowe, takie jak np. DKV, UTA, czy ROUTEX nie bez przyczyny mają tłoczone napisy. Gdy pasek magnetyczny odmówi posłuszeństwa, wtedy najpierw jest telefoniczna autoryzacja a potem kwita dostajemy dzięki takiej o to maszynie:




(C) www.bigcabin.com

Kolego Pazdz. Czyli w takim przypadku należy kontaktować się z serwisem danej karty paliwowej i wszystko jest wtedy ok? Podać ten wytłoczony numer i należnosć zostanie uregulowana przez serwis?

Podczas gdy karta nie działa np. przy tankowaniu to normalnie dajesz kartę oni to po prostu zrobią manualnie kartę dają na taką maszynkę do tego kwitek np. DKV przeciągnie i nr. się odbije itd. Ty dostaniesz ten kwit i po wszystkim.

Francja ... hehe,od nowosci mam problemy z ich automatami,wiec jak jade to wale prosto na "dupeczki",bo jak im nie wskoczy,to same przepisza nr karty i lecisz dalej,

- chyba,ze jedziesz "na wies" to masz jedna bramke automat i wyobraz sobie,ze wrzucilem karte i mi ja pozarlo i nic ,zadzwonilem i przyjechal serwis,wyciagnal,skasowal i bylo ok
- innym razem wrzucalem karte i mi ja oddawal,jakby jej nie widzial,wiec zadzwonilem(tym guzikiem awaryjnym na automacie) i podyktowalem babeczce z dykcja po angielsku(twierdzila,ze umie) nr mojej karty i szlaban mi sie otworzyl,wiec nie pytalem o nic i polecialem dalej,ale nie jest to problemem rys czy jakichs cudow,a zjeb...ch czytnikow!!

Mam podobne problemy na stacjach prywatnych honorujacych UTA lub DKV gdzie sa tanie terminale i karta nie przechodzi nigdy,sporadycznie zdarzylo mi sie to na ORLEN,ale BP,albo SHELL nie jeknal nigdy,wiec cos w tym jest

pozdro

P.S.
Widze,ze masz problem glownie z Francja,wiec nie dygaj,bo tam zawsze klikniesz ten guzik i dzwonisz do centrali i w najgorszym przypadku podjezdza autko(maks. 15 min) i zrobi wszystko ,abys ruszyl i gonisz dalej,wiec no stres

dokładnie jak pisze poprzednik i nie tylko we Francji tak jest ale wszędzie!-karta ma nr i po spisaniu czy zeskanowaniu jesteś wolny

Ja miałem ciekawy problem z Vosą w okolicach Liverpoolu. Kierowca dostał mandat 180 funtów, nie miał funtów, w EUR nie przyjmują, więc przelałem pieniądze na kartę(oczywiście żadne DKV czy UTA nie wchodzą w grę) kierowcy Maestro. Pan inspektor powiedział, że przyjmują tylko Visę, płatność telefoniczna również nie wchodziła w grę. Znajomy dowiózł kierowcy 200 funtów to inspektor powiedział, że chce równo 180, więc kierowca jeszcze musiał z buta lecieć 2 km by rozmienić pieniądze.

Na Francji to normalne, któregoś razu jeździłem od automatu do automatu i próbowałem bo u "dupeczek" kolejki wielkie były, ale i tak nigdzie mi nie przyjął i musiałem się ustawic w ową kolejeczke. A tak to z 10 razy sie włoży, troche sie karte powygina w różne strony i za którymś razem przyjmie. Problem zawsze na starych bramkach gdzie są stare czytniki, na nowych autobahnach nie było problemów.