Witam!
Opisuje moją trasę z tata do Sofii z lekami zaczęło się od załadunku w Goleniowie następnie trasą przez Radom , Rzeszów itd. Do granicy Polsko- Słowackiej tam najprostszą drogą do granicy Słowacko - Węgierskiej ( najgorsze Węgry) jak dotarliśmy do granicy Węgiersko - Romuńskiej na ich terenie długa pauza , szykujemy się następnego ranka do jazdy i ruszamy w stronę Rumuńskich gór gdzieś pomiędzy górami długa pauza bo w nocy tam nie wolno jechać rano jak ruszyliśmy z kopyta to wieczorem byliśmy w Sofii teraz problem z rozładunkiem gdzie te magazyny ( 4 rozładunki) nie zrobiłem żadnych fotek tych akurat magazynów a szkoda bo byście pękli w pół wyglądało to jak u nas "ciucholand za rogiem" dosłownie bo rozładunku tą samą trasą powrut do domu na pusto i myślimy jak tu przeskoczyć Węgry nocą no i się udało Węgry i Słowację przeskoczyliśmy w jedną noc to tyle zapraszam do komentowania
_________________ Szczęśliwy ten który wie, że robi to co kocha.
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę