Cytuj:
No to u nas tak samo, tyle że my lech butelka i puszka, żubr, dębowe, tyskie itp. Właśnie też dość często na powrót dają nam opakowania, skrzynki palety bądź tak jak mówisz kegi. Złota robota nie idzie na nią narzekać zajeżdżasz zrzucasz jeden punkt dostaniesz chociażby opakowania i wio do domu. Jedynie w zime niektóre kampanie nie wypisują opakowań na niektórych kierowców, więc wtedy idzie wszystko począwszy od kartonu na betonowych bloczkach kończąc. Pozdrawiam
To nie jest do końca tak z tą zimą. Opakowania, czyli mówiąc dokładniej "KURS POWROTNY-TAK", nie zależą od pogody. Trasy w kółkach przydzielane są przez spedycje tak, jak im się tylko podoba. Są kierowcy,którzy mają stale kursy dwustronne, są też takie spedycje, które dostają mniej tych kółek z racji mniejszych udziałów..a wtedy i kierowcy jadą w jedną stronę(nie mówię tutaj o kursach ryczałtowych).Można by tak wymieniać i wymieniać..Do tego dochodzą te paradoksalne sytuacje, kiedy kierowca jedzie z browaru centralnego do CD, gdzie opakowań jest całe mnóstwo..a zabrać ich nie można, albo hurtownia, która nie mieści już piwa bo miejsce zajmują puste skrzynki,ale zabrać się ich nie da, bo nie zgłoszono do Kompanii.
Kuba, powiedz pod jaką spedycją jeździcie? Czy przypadkiem nie pod Roberto?

Pozdrawiam.