Strona 1 z 1 [ Posty: 16 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 22 cze 2010, 20:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 cze 2010, 21:11
Posty: 171
GG: 0
Samochód: man

dlaczego rozrusznik nie zawsze działa,choć sprawdzony został rozrusznik i wszystko jest o.k.-niekiedy pomaga uderzenie w rozrusznik choć nie zawsze.dobrym sposobem jest robienie przebitki biegów (góra,dół) na wyłączonym silniku.-w czym jest przyczyna i gdzie szukać rozwiązania . :?: :idea: :!:


Post Wysłano: 22 cze 2010, 20:16
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7244
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Kolego masz do wymiany wieniec zębaty na kole zamachowym, wejdź pod samochód i go sobie obejrzyj

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 22 cze 2010, 20:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 cze 2010, 21:11
Posty: 171
GG: 0
Samochód: man

Cytuj:
Kolego masz do wymiany wieniec zębaty na kole zamachowym, wejdź pod samochód i go sobie obejrzyj
-ale nie ma żadnej reakcji ,po kluczyku ,rozrusznik milczy .


Post Wysłano: 22 cze 2010, 20:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7244
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Bo zębatka nie zazębia z kołem zamachowym, najpierw musi zazębić zębnik żeby rozrusznik zakręcił, silnik zatrzymuje się z reguły w tym samym miejscu, są to przynajmniej trzy miejsca i w tych miejscach gdzie najczęściej staje silnik są wyrobione zęby na wieńcu zębatym przez to nie chce zazębić zębnik w rozruszniku o zęby na kole zamachowym.
Obróć ręcznie koło zamachowe i obejrzyj zęby od czoła czy nie są wyrobione

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 22 cze 2010, 22:44

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 cze 2007, 21:02
Posty: 299
GG: 7810080

Ja raczej zrozumiałem ,że kolego przekręca stacyjkę a on nawet nie puknie czy pokręci na sucho. Jakby tak było jak Man napisał to pukał by rozrusznik o koło zamachowe ale odzywałby się. Wtedy jak w ogóle się nie odzywa należało by sprawdzić czy dochodzi sygnał ze stacyjki(ten cienki przewód pomiędzy dwoma biegunami na rozrusznika), albo go wtedy spróbować odpalić na krótko. Ostrożnie śrubokręt w rękę i pomiędzy ten biegun co dochodzi plus a ten cienki. To wtedy na 85% stacyjka jest winna. A to już opisze jak sprawdzicie to. Pozdrawiam loudero


Post Wysłano: 22 cze 2010, 23:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 lis 2008, 22:56
Posty: 861
GG: 35025070
Samochód: S-U-P-E-R

Przekaźnik sprawdzony?


Post Wysłano: 23 cze 2010, 6:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7244
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Cytuj:
Przekaźnik sprawdzony?
Tam niema przekaźnika.
Może być że stacyjka się skończyła, sam miałem taki przypadek jak walnąłem ręka w kierownice :lol: to coś zaskoczyło w stacyjce i rozrusznik kręcił.
Ale z tego opisu wychodzi mi na koło zamachowe, że pomaga przebijanie skrzyni aby rozrusznik zaskoczył

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 23 cze 2010, 7:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 cze 2010, 21:11
Posty: 171
GG: 0
Samochód: man

Cytuj:
Ja raczej zrozumiałem ,że kolego przekręca stacyjkę a on nawet nie puknie czy pokręci na sucho. Jakby tak było jak Man napisał to pukał by rozrusznik o koło zamachowe ale odzywałby się. Wtedy jak w ogóle się nie odzywa należało by sprawdzić czy dochodzi sygnał ze stacyjki(ten cienki przewód pomiędzy dwoma biegunami na rozrusznika), albo go wtedy spróbować odpalić na krótko. Ostrożnie śrubokręt w rękę i pomiędzy ten biegun co dochodzi plus a ten cienki. To wtedy na 85% stacyjka jest winna. A to już opisze jak sprawdzicie to. Pozdrawiam loudero
-na krótko też próbowałem i nic,
ale przyczyna będzie chyba w stacyjce,bo niekiedy przy próbie wyłączenia silnika ,pozostają zapalone kontrolki (pierwsza pozycja stacyjki)dopiero parokrotne przekręcenie stacyjki gasną kontrolki.
napiszę co było przyczyną ,zacznę od stacyjki.,


Post Wysłano: 23 cze 2010, 16:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 cze 2007, 21:02
Posty: 299
GG: 7810080

Jeśli nie odpala na krótka to nie stacyjka bo wtedy "zastępujesz" ją śrubokrętem. Rozrusznik na stół i pod prostownik!!!


Post Wysłano: 23 cze 2010, 22:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 cze 2010, 21:11
Posty: 171
GG: 0
Samochód: man

Cytuj:
Jeśli nie odpala na krótka to nie stacyjka bo wtedy "zastępujesz" ją śrubokrętem. Rozrusznik na stół i pod prostownik!!!
-jeśli dobrze pamiętam ,to już 3 razy był na stole i wszystko jest o.k.
100 razy odpalę i przychodzi ten 101 raz i dzieje się to o czym pisze .
-brak mi pomysłu na to ustrojstwo. :idea:


Post Wysłano: 24 cze 2010, 10:19
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 lut 2006, 16:37
Posty: 2124
GG: 4819725
Samochód: MAN
Lokalizacja: Baćkowice

Koledzy a co może być że czasami jak odpalam to robi cyk kontrolki migną i nic :wink: Czasem tak nawet po 3, 5 razy a czasem odrazu pali co to moze być :?: :wink:

_________________
MAN


Post Wysłano: 25 cze 2010, 7:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 lip 2009, 8:54
Posty: 85
GG: 1142375

Cytuj:
dlaczego rozrusznik nie zawsze działa,choć sprawdzony został rozrusznik i wszystko jest o.k.-niekiedy pomaga uderzenie w rozrusznik choć nie zawsze.dobrym sposobem jest robienie przebitki biegów (góra,dół) na wyłączonym silniku.-w czym jest przyczyna i gdzie szukać rozwiązania . :?: :idea: :!:

Napisałeś że nie kiedy pomaga uderzenie w rozrusznik-- to wtedy bym stawiał na szczotki masowe,
są za krótkie i po uderzeniu opadają na komutator i na chwilę zadziała rozrusznik. Jak miałeś rozrusznik na warsztacie to sprawdziłeś długość szczotek?
Co do stacyjki to koledzy dobrze napisali że śrubokręt ją zastępuje.U nas w MANie padło w stacyjce najpierw właśnie startowanie to przerobiłem na guzik tak jak w Starze, potem wyłączanie to już musieli kupić nową / podróbkę / i po dwóch tygodniach już się zacina / nie wyłącza /.
Pozdrowienia i powodzenie.


Post Wysłano: 25 cze 2010, 19:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 cze 2010, 21:11
Posty: 171
GG: 0
Samochód: man

Cytuj:
Cytuj:
dlaczego rozrusznik nie zawsze działa,choć sprawdzony został rozrusznik i wszystko jest o.k.-niekiedy pomaga uderzenie w rozrusznik choć nie zawsze.dobrym sposobem jest robienie przebitki biegów (góra,dół) na wyłączonym silniku.-w czym jest przyczyna i gdzie szukać rozwiązania . :?: :idea: :!:

Napisałeś że nie kiedy pomaga uderzenie w rozrusznik-- to wtedy bym stawiał na szczotki masowe,
są za krótkie i po uderzeniu opadają na komutator i na chwilę zadziała rozrusznik. Jak miałeś rozrusznik na warsztacie to sprawdziłeś długość szczotek?
Co do stacyjki to koledzy dobrze napisali że śrubokręt ją zastępuje.U nas w MANie padło w stacyjce najpierw właśnie startowanie to przerobiłem na guzik tak jak w Starze, potem wyłączanie to już musieli kupić nową / podróbkę / i po dwóch tygodniach już się zacina / nie wyłącza /.
Pozdrowienia i powodzenie.
kolego prawdopodobnie jest to stacyjka ,bo objawy są takie jak opisujesz,aby uderzyć w rozrusznik unoszę kabinę i może to pomaga że w tym czasie stacyjka powraca do stanu normalizacji,.kolega wcześniej napisał że uderzał ręką w kierownicę ,więc chyba już wszyscy wiemy że to na pewno jest stacyjka.,i powiem tak że ten mój maniek jest fajny ale czasami jestem zaskoczony co do rozwiązań niby proste a tak skomplikowane i na pozór proste.?????!@


Post Wysłano: 27 cze 2010, 13:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 kwie 2010, 7:24
Posty: 15
GG: 0
Samochód: frontera
Lokalizacja: białystok

standardowa usterka kostka stacyjki przy wymianie należy sprawdzić płetwę w stacyjce często też bywa wyrobiona


Post Wysłano: 27 cze 2010, 16:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 cze 2010, 21:11
Posty: 171
GG: 0
Samochód: man

Cytuj:
standardowa usterka kostka stacyjki przy wymianie należy sprawdzić płetwę w stacyjce często też bywa wyrobiona
-problem rozwiązany ,była to stacyjka.,ale nie wymieniałem jej na nowa ,ale ją rozebrałem .,problem był w kostce ,.a mianowicie w ostatniej jej części ,są tam dwa takie ograniczniki (plastikowy i miedziany ) oby dwa elastyczne(sprężynki) i właśnie ten miedziany wypadł z łoża ,latał sobie po całej kostce i blokował w zależności gdzie się akurat znajdował (zapłon start i zapłon wyłącz).owy przedmiocik osadziłem na sprężynkę i posmarowałem klejem(kropelka) .całość umieściłem na swoje miejsce i delikatnie to poskładałem .,i działa ,zobaczymy na jak długo .prawdopodobnie i tak bedzie potrzebna nowa kostka.,
-czy są dostępne takie kostki ,nie wiem ale spróbuje popytać i zakupić .,


Post Wysłano: 01 sie 2010, 10:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 cze 2010, 21:11
Posty: 171
GG: 0
Samochód: man

wymieniłem kostkę stacyjki i jest o.k.dzięki za info., :roll:


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 16 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Luka i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: