Cytuj:
Słabe masz informacje

dźwig owszem wpadł ale nie z powodu złego rozstawienia podpór ale z powodów technicznych, z tego co pamiętam zawiódł jeden teleskop w podporze i wcale nie poszedł do kasacji ale został załadowany na auto i pojechał do czech gdzie został przywrócony mu stan używalności (nie wiem czy jeszcze pracuje).
Ale to że operator był w szoku potwierdzam

Możliwe, że sprawy techniczne, gdyż jak go widziałem to podpory miał wysunięte tylko z jednej strony (najprawdopodobniej by podejść jak najbliżej nabrzeża) a z drugiej opuszczone tylko w dół, a po obrocie wysięgnika przeciwwaga zrobiła swoje.
Jakiś czas później widziałem go ''poskładanego'' w bazie, a że Czesi się nim zainteresowali no no

raczej mu nie przywrócili stanu użytkowania, bo nie było to zapewne opłacalne.