VOSA szaleje??

Witam

Właśnie sobie przeczytałem coś takiego: http://www.pspdgdynia.pl/?q=node/310 gdzie jest info, że w UK szaleje VOSA Niebawem się tam wybieram (byłem już kilka razy ale jakoś udało mi się przejechać). Czy ktoś ma z nimi doświadczenia i mógłby się podzielić? A może znajdę gdzieś po naszemu info z tej strony: http://www.businesslink.gov.uk/ ? To są procedury VOSy opisane no ale dla mnie to zbyt trudne;(

witam radzil bym uwazac na tych wariatow bo oni trzepią wszystko ,czas pracy,czas jazdy ,masa pojazdu którą sprawdzaja na miejscu, sa tak upierdliwi a najbardziej w stosunku do zagranicznych pojazdow .Moge jeszcze dodac ze akceptuja przeladowanie pojazdu do 5% ,powyżej tego sa wysokie kary dla firmy i moga cie zatrzymac dopóki nie przeladujesz nadwyżki na inne auto.

To nie są wariaci.
To ludzie,którzy sumiennie wykonują swoją pracę.
To jak podchodzą do obcokrajowców nie bierze się z powietrza.
Jak znam angielskie podejście to tego typu spraw,to jestem przekonany,że za niewinność nie karzą.

Zatrzymali mnie w nocy z soboty na niedziele,zajechal mi droge ford focus granatowy z ciemnymi szybami,z tylu wyswietlil sie napis jedz za mna-zaprowadzil mnie na ich parking,a tam juz czekali cala banda i sie zaczelo wazenie stukanie mlotkiem nawet cisnienie powietrza w oponach-nie wiem po co,obeszlo mandatem 60funtow-bylo milo spokojnie kontrol trwala 2 godziny.Pozdro.

No i wykrakałem - wczoraj zatrzymali auto w Dover. Kierowca który jechał miał przegiętą tarczkę (nie wiem czemu - ponoć się pomylił?). Do tego jeszcze jakiś wyciek oleju niby jest i w efekcie 200GPB. Na autko do 12ton to bajka;(

Gdzieś widziałem/słyszałem, że właśnie za polskich kierowców się wezmą i będą nadgorliwe kontrole. Chyba ktoś w TVPinfo o tym mówił.

Dlaczego za Polskich? wezmą się za wszystkich. Gdzie wcześniej miałeś takie kontrole na GB dopiero teraz się zaczynają te prawdziwe kontrole jak w innych krajach. Tak jak Bury pisał za niewinność nie każą ale nie ma nad czym płakać trzeba być i w GB notowanym.