Cytuj:
Dla mnie to jest wręcz śmieszne, że ojciec jeździ a syn nie ma na to czasu-chyba prędzej ochoty ne miałeś...Jakbyś to na serio kochał tak jak twierdzisz to by Cię z tej kabiny wyciągnąć nie szło

relacje ojciec-syn bywają różne.
czasem jest tak, że syn zdobywa umiejętności takie jak ojciec, jednak idąc swoją drogą, czasami ukrywając to przed ojcem, aby w którymś momencie zaimponować mu. pokazać: popatrz robię to co Ty, bez Twojego poparcia, bez Twojej nauki, bez Twoich uwag.
natomiast co do drogi do zawodu jestem podobnego zdania co kolega Ucho i Ciucma102.
gram w siatkówkę, dzieci nasze (kolegów też) wychowywały się na sali. bywało nawet tak, że dzieciak w wieku 1-2 lata spał w dresach na materacach za skrzynią w kącie sali. także wszystkie nasze dzieci wyrosły na sali, ale tylko część z nich zainteresowała się sportem, a parę gra w siatkówkę.
także nie ma żadnej reguły.