Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 27 sty 2010, 16:06
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2008, 12:53
Posty: 318
GG: 11187010
Samochód: BMW E36 M52b20
Lokalizacja: k. Łańcuta

Cytuj:
Niemcy jakieś 15-10 lat temu przebudowali cały system autostrad z dwupasmowych na trzypasmowe.

natomiast my mamy w planie wybudować dwupasmowe autostrady za 10-15 lat, takie które dzisiaj już są przestarzałe ze względu na szerokość.
to tak jakby szyć sukienkę na 40-latkę na podstawie jej wymiarów jako 18-latki.
Dokładnie. Więc rozwój można powiedzieć że transportu w Polsce nie nastąpi tak szybko jak to w wymienionych Niemczech, gdyż nasza infrastruktura będzie dalej te 10 lat do tyłu.


Post Wysłano: 27 sty 2010, 16:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 paź 2006, 19:44
Posty: 1281
GG: 0
Lokalizacja: BL DK61

Zauważ, że Niemcy mają ponad 80 milinów obywateli, więc siłą rzeczy będzie większy i szybciej się rozwijał.


Post Wysłano: 27 sty 2010, 16:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2008, 12:53
Posty: 318
GG: 11187010
Samochód: BMW E36 M52b20
Lokalizacja: k. Łańcuta

Cytuj:
Zauważ, że Niemcy mają ponad 80 milinów obywateli, więc siłą rzeczy będzie większy i szybciej się rozwijał.
Fakt ale to nie znaczy że Polska jest gorsza. Jak teraz Polska potrafiła się zebrać do przerabiania starych dróg w całej Polsce, a nie na jakimś tam rejonie to też o czymś świadczy. Nawet Niemcy nie są tak doskonałe jak na tę liczbę obywateli, a też liczna część obywateli to jak by nie było Polacy którzy są bardzo mocni jeśli chodzi o inżynierów.


Post Wysłano: 27 sty 2010, 17:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lut 2006, 12:29
Posty: 1372
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Nie można kierować się liczbą ludność. Polska i Czechy mają ok 1000km autostrad, Nas jest 38milionów a Czechów 10 milionów. Niemcy nie wyprzedzają nas w tej kwesti o 10-15 lat tylko o 50lat. Podzielam zdanie Cyryla, nie ma co liczyć na większe szoferki.


Post Wysłano: 27 sty 2010, 17:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Zauważ, że Niemcy mają ponad 80 milinów obywateli, więc siłą rzeczy będzie większy i szybciej się rozwijał.
ale nie stać ich na taką rozrzutność jak nas.

jeżeli wybudujemy dwupasmową autostradę to za jakieś 10 lat będziemy musieli przebudowywać ją na trzypasmową, a to jest ponad dwukrotny koszt. ponieważ trzeba robić nowe nasypy, wiadukty rozjazdy.

lepiej już budować wolniej ale coś co nie będzie wymagało modyfikacji przez wiele lat oprócz konserwacji i bieżących napraw.

wyobraź sobie, że dwupasmowa autostrada Wrocław - Berlin nie miała uzasadnienia w natężeniu ruchu na przełomie lat '30-tych i '40-tych. jednak Niemcy nie myśleli o dziś, ale o jutrze i pojutrze, także autostrada ta spełnia swoją rolę w zasadzie do dzisiaj.

także za autostrady my zapłacimy ponad dwukrotnie więcej od Niemców, ale cóż nas stać.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 27 sty 2010, 20:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 cze 2008, 2:55
Posty: 262
GG: 6263155
Samochód: Citroen Berlingo 2.0 HDI

Cytuj:
dlatego po długiej walce o każdy centymetr, kierowca ile dostał tyle będzie miał nic więcej. może tylko gdy będzie dopuszczona większa wysokośc pojazdu. a na większe kabiny może liczyć tylko kierowca cysterny, silosu, wywrotki i innego specjalistycznego pojazdu, gdzie maksymalne wykorzystanie długości nie ma znaczenia.
Dlatego też właśnie wydaje mi się, że producenci będą zabiegać o to, by nie tylko dość do płaskiej podłogi ale idąc dalej, jeszcze bardziej obniżyć poziom podłogi. Wiadomo, że wiadukty przynajmniej w Polsce nie pozwalają wysokość wyższą niż 3,9 metra co i tak nie jest aż tak pewne, że się wszędzie zmieścimy. W ten sposób w kabinie będzie można już spokojnie zrezygnować z całego materaca dolnego i największej pojemności pod nim schowków. Ponieważ wtedy takie schowki znajdą się o góry tak jak teraz w nowym Magnum lub jak już wcześniej próbowało Volvo. Swoją drogą może takie rozwiązanie nie było by głupie:
Obrazek
By kornfanhead, shot with Canon EOS-1Ds Mark II at 2010-01-27
Obrazek
By kornfanhead, shot with Canon EOS-1Ds Mark II at 2010-01-27
Obrazek
By kornfanhead, shot with Canon EOS-1Ds Mark II at 2010-01-27
Obrazek
By kornfanhead, shot with Canon EOS-1Ds Mark II at 2010-01-27
Obrazek
By kornfanhead, shot with Canon EOS-1Ds Mark II at 2010-01-27
Obrazek
By kornfanhead, shot with Canon EOS-1Ds Mark II at 2010-01-27
I dziwię się, że jeszcze żaden producent nie pomyślał o wstawieniu łóżka na długość a nie szerokość lub w wersji podwieszanej.

_________________
I Was Born To Be A Truck Driver.

B - 24 VIII 2004
C - 29 VIII 2009
Kurs Na Przewóz Rzeczy


Post Wysłano: 27 sty 2010, 20:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2008, 12:53
Posty: 318
GG: 11187010
Samochód: BMW E36 M52b20
Lokalizacja: k. Łańcuta

Oj chyba jeszcze minie trochę lat zanim zobaczymy takie rozwiązania jak na zdjęciach wyżej.

Powiedział bym że ten Mercedes przebiłby nawet te amerykańskie ciężarówki z sypialnią.


Post Wysłano: 27 sty 2010, 21:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Wiadomo, że wiadukty przynajmniej w Polsce nie pozwalają wysokość wyższą niż 3,9 metra co i tak nie jest aż tak pewne, że się wszędzie zmieścimy...
...I dziwię się, że jeszcze żaden producent nie pomyślał o wstawieniu łóżka na długość a nie szerokość lub w wersji podwieszanej.
1. oczywiście że można jeździć pojazdami o wysokości 4,0m, poza tym polskie wiadukty mają bardzo zaniżoną wartość na znakach. przykład wiadukt we Wrocławiu ul. Reymonta podana wysokość 3,5m faktycznie ponad 4,2m. poza tym wymogiem jest wysokość wiaduktów na autostradzie powyżej 4,5m, a trakcja kolejowa min. 5,2m.
poza tym część naczep typu Mega ma ponad 4m wysokości 4,05-4,17m dlatego że są wyższe niż zalecane siodła lub wyższe opony. a dlaczego są wyższe? bo tego wymaga ładunek, a nie kierowca.

2. nie pamiętam ale chyba w Renault Premium lub w jakimś Iveco jest górne łóżko podwieszane, ale do ściany tylnej.

odnoszę wrażenie o Twoim przekonaniu, że transport powstał aby kierowca mógł jeździć. faktycznie jest odwrotnie: kierowca jest po to aby towar dojechał do adresata.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 27 sty 2010, 21:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
...Elementy mechaniczne już nie są tak zawodne. Jeżeli auto jest serwisowane to na pewno nie będzie sprawiało kłopotów właścicielowi, wystarczy przestrzegać rad producentów i wszystko będzie ok...

Być może samochody będą głupoto odporne :mrgreen:
w zasadzie sam silnik się nie psuje, jeżeli stwierdzimy, że silnik to układ korbowo-tłokowy, to chyba ostatni raz słyszałem o np. urwaniu się tłoka, czy rozsypaniu pierścieni chyba za komuny. psuje się osprzęt i elektronika.

natomiast nie ma rzeczy głupoto-odpornych.
Jeżeli w samochodzie nie było by tachografu, wielu jeździła by po 20h. Według mnie jest to głupota. Tachograf ogranicza jakoś tą długość(oczywiście można i to obejść, ale niektórzy zrezygnują i pojadą te 9h). I tu jest już czynnik głupoto ograniczający.


Post Wysłano: 27 sty 2010, 21:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2008, 12:53
Posty: 318
GG: 11187010
Samochód: BMW E36 M52b20
Lokalizacja: k. Łańcuta

Cytuj:
Jeżeli w samochodzie nie było by tachografu, wielu jeździła by po 20h. Według mnie jest to głupota. Tachograf ogranicza jakoś tą długość(oczywiście można i to obejść, ale niektórzy zrezygnują i pojadą te 9h). I tu jest już czynnik głupoto ograniczający.
Może i by jeździli nawet po te 20h ale to chyba z zapałkami w oczach. W USA nie ma tachografów i jakoś jest wszystko ok. Fakt w USA ten cały system jest inny.

To nie te czasy że się kombinuje teraz każdy stara się jechać na legalu, a nie drzeć do końca na upadłego. Nawet kierowcy busów tak nie jeżdżą bo to jest męczarnia.


Post Wysłano: 27 sty 2010, 22:42
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 cze 2008, 2:55
Posty: 262
GG: 6263155
Samochód: Citroen Berlingo 2.0 HDI

Cytuj:
kierowca jest po to aby towar dojechał do adresata.
I ja się przekonałem jaka bolesna jest to prawda. Nie raz czułem się tylko jako dodatek między fotelem a kierownicą, by całość mogła się poruszać. A moje podejście jest takie, że jednak najważniejszy jest człowiek. Wiem, że może w dzisiejszych czasach gdzie rządzi pieniądz to trochę archaiczne, ale tak mam.

Wracając do ciężarówek. Moim zdaniem kolejną rzeczą jaką powinna się pojawiać w ciężarówkach jest maksymalnie obniżony środek ciężkości. Możliwe że już tak jest (mam małe doświadczenie), ale wiem jak jest to ważne. Co prawda nie da się uniknąć w pojazdach przewożących towar podwieszony do sufitu (mięso, ubrania) lub cysternach. Jednak chyba każdy wie i czuje, że im w pojeździe jest niższy środek ciężkości tym pojazd stabilniejszy i co za tym idzie prowadzi się bezpieczniej. Sam pamiętam jak prowadziłem pierwszego dostawczaka w karierze (mercedes kaczka), już wtedy przerażało mnie jak ją huśta przy pełnym załadunku. I pojąłem, że samochód powinien mieć silnik i wszystkie ciężkie podzespoły jak najniżej. To samo tyczy się wielkich ciężarówek gdzie są wysokie kabiny.

_________________
I Was Born To Be A Truck Driver.

B - 24 VIII 2004
C - 29 VIII 2009
Kurs Na Przewóz Rzeczy


Post Wysłano: 28 sty 2010, 16:59

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 sty 2009, 1:40
Posty: 109
GG: 1
Samochód: Scania 124L
Lokalizacja: TOS

A ja myślę, że we wszystkich autach znikną tunele i na tym się zakończy podnoszenie wysokości, ponieważ kierowcy wystarczy aby mógł się swobodnie wyprostować, przebrać, a i w dzisiejszych ciężarówkach schowków też jest wystarczająco dużo. Pewnie coraz więcej ciężarówek będzie napędzane CMG i wszędzie będą automaty :/ .

_________________
PJ wystarczające do prowadzenia zespołu pojazdów.


Post Wysłano: 28 sty 2010, 18:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2008, 12:53
Posty: 318
GG: 11187010
Samochód: BMW E36 M52b20
Lokalizacja: k. Łańcuta

Co do tuneli to się zgodzę. Lecz jeśli chodzi o napędzanie CMG to sądzę że będzie on raczej wykorzystywany do krótkich przewozów, a nie w transporcie długodystansowym (międzynarodowym).


Post Wysłano: 28 sty 2010, 18:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...W USA nie ma tachografów i jakoś jest wszystko ok...
nie tak do końca, bo zamiast tachografów są książki pracy, które są kontrolowane przez policję.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 28 sty 2010, 18:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2008, 12:53
Posty: 318
GG: 11187010
Samochód: BMW E36 M52b20
Lokalizacja: k. Łańcuta

Cytuj:
nie tak do końca, bo zamiast tachografów są książki pracy, które są kontrolowane przez policję.
No tak ale to jest tak jak z książkami pracy na samochód 3,5 w Niemczech. Z rodziny wujek pracuje jako kierowca w USA i mówi że przeważnie kierowcy mają po 2 książki i tylko podkładają, a nic nie pisze.


Post Wysłano: 28 sty 2010, 18:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

oczywiście, że część kierowców robi machlojki w książce, ale w Europie kierowcy też kombinują, zdejmują kagańce, robią odcięcia tacho, wyrzucają tacho za okno, ale w Stanach nie mówi się, że w Europie nikt nie jeździ na tacho
Cytuj:
Cytuj:
kierowca jest po to aby towar dojechał do adresata.
I ja się przekonałem jaka bolesna jest to prawda. Nie raz czułem się tylko jako dodatek między fotelem a kierownicą, by całość mogła się poruszać. A moje podejście jest takie, że jednak najważniejszy jest człowiek. Wiem, że może w dzisiejszych czasach gdzie rządzi pieniądz to trochę archaiczne, ale tak mam...
to wszystko zależy od punktu siedzenia. jeżeli kupisz meble najważniejsze dla Ciebie jest kiedy te meble przywiozą Ci, czy meble będą nienaruszone i kombinujesz jak wmanewrować kierowcę, aby meble chociaż dostawił do windy.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 28 sty 2010, 19:29
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2840
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Jak dla mnie tunel powinien zostać jakiś minimalny z 10cm. Wskakujesz w zimę w butach śnieg się roztopi to nie pływa chociaż po całej kabinie. Stawiasz bankę z woda na miejscu pasażera to nie lata na zakrętach po całej kabinie tylko zaprze sie o tunel

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 28 sty 2010, 19:55
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2008, 12:53
Posty: 318
GG: 11187010
Samochód: BMW E36 M52b20
Lokalizacja: k. Łańcuta

Cytuj:
Jak dla mnie tunel powinien zostać jakiś minimalny z 10cm. Wskakujesz w zimę w butach śnieg się roztopi to nie pływa chociaż po całej kabinie. Stawiasz bankę z woda na miejscu pasażera to nie lata na zakrętach po całej kabinie tylko zaprze sie o tunel
Najeździłem się Actrosem jako pasażer i jakoś bańki nie latają po kabinie, nie ma też małego zalewu w kabinie wszystko jest tak jak by był tunel ale bez.

Chyba też nikt nie wsiada z łopatą śniegu do kabiny, a bańki z wodą zawsze można przypiąć gumką.


Post Wysłano: 28 sty 2010, 21:10

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Cytuj:
Cytuj:

To nie te czasy że się kombinuje teraz każdy stara się jechać na legalu, a nie drzeć do końca na upadłego. Nawet kierowcy busów tak nie jeżdżą bo to jest męczarnia.


Cytuj:
A ja myślę, że we wszystkich autach znikną tunele i na tym się zakończy podnoszenie wysokości, ponieważ kierowcy wystarczy aby mógł się swobodnie wyprostować, przebrać, a i w dzisiejszych ciężarówkach schowków też jest wystarczająco dużo. Pewnie coraz więcej ciężarówek będzie napędzane CMG i wszędzie będą automaty :/ .
damiio08:
No kolego to nie wiem na jakim ty świecie żyjesz.Nie chodzi o to że konkretnie mowa o jeździe po 20h tylko o przegięciach z tacho. Przeginali, przeginają i będą przeginać. Męczarnia męczarnią, wszyscy chyba wiemy i chcemy wypsać się porządnie, ale w transporcie zazwyczaj stawka zależy od przejechanych km, co powoduje taki a nie inny stan rzeczy. Sam nie jestem zwolennikiem takiej jazdy, tylko , że w dużej części firm właśnie tak jest.

Zgodzę się , że CNG będzie coraz bardziej powszechnym paliwem. Już obecnie napędza pewną ilość autobusów miejskich, choć to i tak narazie jest tylko mała część ogólu. Problemem jest zasięg, można go zniwelować przez większe zbiorniki, które są stosunkowo ciężkie i zajmują miejsce. Wg mnie spokojnie na krajówce mogły by pracować takie pojazdy, tylko mamy problem ze stacjami paliw. Minie jeszcze sporo czasu zanim będziemy mogli zatankować bez problemów CNG. Podobnie było z LPG, gdy w Holandii na złomach były juz samochoty z LPG u nas dopiero to wprowadzano, a pierwsza stacja o ile się nie mylę była we Wrocławiu.


Post Wysłano: 28 sty 2010, 21:21
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2008, 12:53
Posty: 318
GG: 11187010
Samochód: BMW E36 M52b20
Lokalizacja: k. Łańcuta

Cytuj:
damiio08:
No kolego to nie wiem na jakim ty świecie żyjesz.Nie chodzi o to że konkretnie mowa o jeździe po 20h tylko o przegięciach z tacho. Przeginali, przeginają i będą przeginać. Męczarnia męczarnią, wszyscy chyba wiemy i chcemy wypsać się porządnie, ale w transporcie zazwyczaj stawka zależy od przejechanych km, co powoduje taki a nie inny stan rzeczy. Sam nie jestem zwolennikiem takiej jazdy, tylko , że w dużej części firm właśnie tak jest.
Zgadzam się z tobą może źle się wyraziłem. Wiem doskonale że czym więcej km tym większa stawka. Lecz nie zgodzę się że wszyscy przeginają na pewno w Polsce zmieniło się dużo jeśli chodzi o przestrzeganie czasu pracy wiadomo są pewne chwile gdzie trzeba zakombinować i poświecić te kilka godzin snu. Powiem tak że teraz na 10 Polaków 1 ma przegięte tacho, a na 10 Niemców 8 ma przegięte i tak jest.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: