Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 23 gru 2009, 16:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 sie 2009, 10:28
Posty: 12
GG: 11338205

Cytuj:
jeżeli będziesz ujawniał wysokość stawek za jakie jeździsz, to szybko pozbędziesz się osób chętnych z Tobą współpracować.
Masz racje tylko, że stawki, które podałem są ogólnie dostępne i dla wszystkich jednakowe. Więc nie zdradziłem żadnej tajemnicy, bo takowej nie ma. Co innego gdybym powiedział stawkę za kruszywo, które jest ustalane indywidualnie wtedy w pełni twoje słowa się zgadzają.
Cytuj:
Cytuj:
Za jazdę czteroośką 8x4 w dyspozycji firmy drogowej: ok 80/h, za tkm 19gr. Ogólnie to praca w dyspozycji to porażka, ponieważ firmy samochody wynajęte wysyłają do cięższych robót, swoje osczędząjąc i wychodzi, że dziennie robisz 300 km ciągle załadowany. Natomiast za km stawka to 2,5-3zł. Jednak trzeba dodać że stawka naliczana za km jest tylko wtedy gdy wozimy swoje kruszywo do odbiorców. Lepiej wygląda sprawa z wynajmowaniem patelni, ale to już inna bajka.
Pozdrawiam

Nie uwazasz ze stawka za tonokilometr 0,19 przy ladownosci 18 ton daje 1,71/km przy zalozeniu ze wracasz pusto?
Wiec czemu dalej w wypowiedzi piszesz ze "stawka za km to2,5 - 3zl"?
Pozatym przy stawce za tonokilometr wierz mi, lepiej jezdzic 300 km ladownych niz 300 ladownych i 300 pustych.

I kto ci naopowiadal ze stawka za km jest liczona tylko przy transporcie wlasnego kruszywa? A jesli ja kupie 10 000 ton, ale zaproponuje stawke za tkm to co? Nie przywieziesz mi tego towaru?

Z patelniami wcale nie jest inna bajka. Wszedzie jest ciezko o prace na samochody rowniez na c.s. + naczepa
[/quote]

Rozumiem twój sprzeciw. Wynika on z nieznajomości realiów naszej pracy. Tam ładownośc nie wynosi 18t ale min. 22. Doskonale wiesz, że obciążenie 18 t na taki samochód to smiech. Po drugie pustych km, jest bardzo mało. Jedziesz na budowę wieziesz mieszankę, masę, bądź kruszywo, wracasz ładują cie np. piaskiem, kamieniem. Stawka wychodzi trochę wyższa, choć też bez rewelacji. Trochę ci zostaje jednak te pieniądz w porównaniu do wartości sprzętu to szkoda gadać. Rodzaj naliczania wynagrodzenia zależy od rodzaju pracy, bądź jest ustalany odgórnie, wtedy dostajesz odpowiednia robote, np. stawka h jest naliczana podczas pracy na budowie, bądź na niewielkich odległościach, a za tkm gdy trzeba wozic dalej. Trzecia sprawa stawki za km. Nie chodziło mi o to, że stawka ta jest liczona tylko przy transporcie własnego kruszywa, lecz o to, że my w ten sposób rozliczamy się tylko przy transporcie własnego materialu upraszczając: jeżdżąc w dyspozycji tak sie nie rozliczamy.

Pozdrawiam


Post Wysłano: 23 gru 2009, 20:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 lis 2008, 15:19
Posty: 353
GG: 3745303
Samochód: VOLVO FH12, 420.

1. Ładownośc czteroośki to max 18 ton, nie wierzysz sprawdź w dowodzie. 4 osie po 8 ton daje DMC 32 tony. Ciezar wlasny to jakies 14 ton czyli ladownosc to 18 ton, myle sie?
Ładować to sobie możecie nawet po 40 ton, ale ładowność wynosi 18. Jeszcze roczek lub dwa i was tez wyleczą z przeładowywania samochodów i to w sposób bardzo bolesny, co przyczyni się m. in. do wyrównania szans przewoźników.
2. Obawiam się, że sam niezabardzo znasz realia własnej pracy bo jadąc za 0,19 tkm przy założeniu ze wraca się pusto stawka wynosi 1,71/km.
Ale już ładując coś na powrocie też za 0,19, nawet na połowie dystansu wynosi 2,56 zł/km, a jeśli ładownych będziesz miał 100% to stawka będzie 3,42zł/km. Wiec nie uważam że przy ładowaniu w dwie strony "stawka wychodzi trochę wyższa, choć bez rewelacji" jak to napisałeś.

Nawiasem mówiąc zastanawiające jest, że jeździcie po stawce która przy założeniu legalnej ładowności nie pokrywa kosztów. Ja wiem, że czteroośka to mocne żelazo i 25 ton też przewiezie, ale co jeśli ITD się za was weźmie i skończą sie przeładunki? Przecież zarobicie tylko na paliwo i kiero, na opłaty trzeba będzie już pożyczać.


Post Wysłano: 23 gru 2009, 23:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 sie 2009, 10:28
Posty: 12
GG: 11338205

Kolego widzę, że za wszelką cenę starasz się mi udowodnić, że nie wiem co pisze, ale ja ci chętnie wyjaśnię twoje wątpliwości. Ładowność jest 18 ton, masz zupełną racje i tyle max. powinno sie wozić. Niestety nie piszemy tu jednak jak powinno być ale jak jest, a rzeczywistość jest brutalna. Firma wynajmująca cie chce mieć jak największy z ciebie pożytek (logiczne), wiec na budowie przeładowywują samochód, żeby jak najwięcej przewiózł. Ja mogę zaprotestować, powiedzieć ze nie jadę, ale od razu wylatuje z roboty. W tym wypadku sytuacja przewoźników jest wyrównana, ponieważ wszyscy tyle wożą bo muszą. Co do dalszej części twoich wątpliwości, sens mojej wypowiedzi pokaże ci na konkretnych liczbach.
dziennie robisz ok 200km, z czego 180 ładownych. co daje ci przy tych 22t 752zł. Musisz doliczyc także dojazdy i zjazdy z budowy za które oczywiście nikt ci nie zapłaci. Łącznie 250km, czyli stawka ok 3zł. 250km koszt paliwa przy spalaniu 36 (takowe średnio wychodzi) i cenie paliwa 3,8 to 350zł + 100zł dla kierowcy. 750-450=300 zysku. Nie licząc kosztów napraw, które są bardzo duże, ponieważ na budowie łatwo gdzieś zachaczyc czy przebić koło. Dochodzą sprawy przeglądów i wymiana olei która jest częściej wykonywana niż np. w c.s.
Podsumowując podam taki przykład, który niedawno mieliśmy. Kierowca wjechał w jakieś śmietnisko i przebił 2 koła. Koszt jednego też jest większy niż opony szosowej. Opona michelina kosztuje 2300x2=4600 I praktycznie 2/3 miesiąca jeździsz za darmo. A kiedy zwróci ci sie auto?

Właśnie dlatego że stawki te nie pokrywają kosztów tym sezonem zakończyliśmy wykonywanie takich usług.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: