Chwile już nie bylem u naszych wschodnich sąsiadów(i nie spieszno mi do nich

) ale jak jeździłem to potrzebne były;
-zezwolenie (wydawane przez BOTM w Warszawie)
-ubezpieczenia tzn zielona karta
-pozwolenie ze możesz jeździć tym autem wydawane przez twoja firmę podpisane u notariusza
-paszport (to chyba oczywiste)
-no i kupa kasy na celników tzn na haracz

(ukraińskich oczywiście)
A swoja droga po co przez Ukrainę chyba ze wrażeń szukasz ja osobiście omijałbym dużym kołem
Może coś się zmieniło odnośnie dokumentów albo zapomniałem to myślę ze ktoś mnie poprawi pozdrawiam