Internet kłamie

http://www.motofakty.pl/artykul/kiedy_t ... _cz_2.html

od kiedy tak jest ?? jakies nowe przepisy czy co ? pojazd A i B pojedzie 1szy T2 jest na "ustąp" a T1 opuszcza drogę z pierwszeństwem a poza tym droga z pierwszeństwem przejazdu oraz zielone światło uprawnia do jazdy na wprost przed tramwajem....

Przecież tak jest od zawsze. Najlepiej jakbyś przeczytał ten artykuł jeszcze raz i sobie utrwalił, bo tak jak napisano w artykule, że "niektórzy kierowcy uważają, że powinien stosować przepisy identyczne, jak kierowcy innych pojazdów". Ale ogólnie z tramwajami jest dziwnie Najlepiej przyjąć, że praktycznie zawsze mają pierwszeństwo Ale w sytuacji przedstawionej na rysunku T1 zdecydowanie ma pierwszeństwo.

Cytuj:

Najlepiej przyjąć, że praktycznie zawsze mają pierwszeństwo

A potem stać jak baran na rondzie, i patrzeć na tramwaj który chce wjechać na rondo, a nie ma pierwszeństwa? Natomiast tramwaj zjeżdzający z ronda, już ma pierwszeństwo.
To tylko taki przykład.

Opisana sytuacja jest jak najbardziej prawidłowa. Trzeba dodać, że czasami zdarza się, że tramwaj oznaczony w tym przykładzie jako T2 mimo tego, że powinien ustąpić pierwszeństwa, próbuje je niejako "wymusić" wykorzystując to, że jest pojazdem komunikacji miejskiej i powinien mieć priorytet, a w drugim przypadku wykorzystując niewiedzę większości kierowców, zwłaszcza przyjezdnych. Taka sytuacja ma miejsce we Wrocławiu na skrzyżowaniu ulicy Glinianej z Hubską w kierunku Tarnogaju.

Cytuj:

a rysunku tramwaj T1 skręcając w lewo ma pierwszeństwo przed pojazdem A. Z kolei skręcając w prawo pojedzie bezwzględnie przed pojazdem B.

a ja sie z tym nie chce zgodzić bo mając drogę z pierwszeństwem i jadąc na wprost mam pierwszeństwo przez zawalidrogą, tak samo jak przy zielonym świetle jadąc ja wprost jadę 1szy bez różnicy gdzie i skąd jedzie tramwaj ....

Cytuj:

Cytuj:

a rysunku tramwaj T1 skręcając w lewo ma pierwszeństwo przed pojazdem A. Z kolei skręcając w prawo pojedzie bezwzględnie przed pojazdem B.

a ja sie z tym nie chce zgodzić bo mając drogę z pierwszeństwem i jadąc na wprost mam pierwszeństwo przez zawalidrogą, tak samo jak przy zielonym świetle jadąc ja wprost jadę 1szy bez różnicy gdzie i skąd jedzie tramwaj ....

Poczytaj przepisy. To co piszesz dotyczy samochodów. Z tramwajem jest inaczej.

Cytuj:

a ja sie z tym nie chce zgodzić

Co z tego, że nie chcesz skoro musisz - nie Ty ustalasz przepisy.

na pewno jak jest zielone swiatło to na wprost mam pierwszeństwo ....
tak samo jak mam sygnalizacje kierunkową to jadę i już ....

to tez myslałem ze na drodze z piewszenstwem jest tak samo jak z sygnalizatorem

sama tytuł tematu ma w sobie coś z odwetowych biczowaniem morza za zatopienie okrętów przez jednego z rzymskich cesarzy.

po pierwsze internet jest narzędziem i sam w sobie kłamać nie może. natomiast co do merytorycznej zawartości:
zasady poruszania się po drogach określa ustawa o ruchu drogowym i jej interpretacje wyrażone przez sąd itp.
a nie kolega Junior59.

możemy się sprzeczać nad zasadnocią takiego postępowania.

"Oddział 7
Przecinanie się kierunków ruchu

Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.

2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do pojazdu szynowego, który ma pierwszeństwo w stosunku do innych pojazdów, bez względu na to, z której strony nadjeżdża."

i teraz tak: ten przepis dotyczy wszystkich przecinań się kierunków ruchu, więc również skrzyżowań o ruchu kierowanym (jeśli drogi pojazdów mających zielone światło przecinają się), jeżeli więc mamy zielone światło i my oraz pojazd szynowy mamy razem pierszeństwo, a nasze drogi się przecinają, to pojazd szynowy ma zawsze pierszeństwo.

http://www.motofakty.pl/artykul/kiedy_t ... _cz_4.html

Cytuj:

Tramwaj jadący prosto lub skręcający ma pierwszeństwo przed skręcającymi pojazdami. Jednak skręcając, musi ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym na wprost.

Z tramwajami jest ten problem, że większość ludzi nie ma z nimi do czynienia i po ukończeniu kursu na prawo jazdy bardzo szybko zapominają jak się z nimi obchodzić (o ile w ogóle posiedli taką wiedzę).

Ja powiem szczerze, że gdybym w tej chwili musiał wpakować się w centrum jakiegoś miasta z dużą ilością linii tramwajowych to miałbym problem... Fajnie, że temat został poruszony bo mam motywację do odświeżenia wiedzy

Cytuj:

Ja powiem szczerze, że gdybym w tej chwili musiał wpakować się w centrum jakiegoś miasta z dużą ilością linii tramwajowych to miałbym problem... Fajnie, że temat został poruszony bo mam motywację do odświeżenia wiedzy

Nie powinno być źle. W większości przypadków jeżeli Ty masz zielone na skrzyżowaniu, to tramwaj stoi i odwrotnie. Jeżeli przecinają się tory z jezdnią, to ustępujesz pierwszeństwa i nie powinno być problemu.

Cytuj:

Cytuj:

Najlepiej przyjąć, że praktycznie zawsze mają pierwszeństwo

A potem stać jak baran na rondzie, i patrzeć na tramwaj który chce wjechać na rondo, a nie ma pierwszeństwa? Natomiast tramwaj zjeżdzający z ronda, już ma pierwszeństwo.
To tylko taki przykład.

Lepiej się na chwilę zatrzymać niż mieć go w d...

Oczywiście, tak już wspomniał to kolega Junior59, tramwaj musi ustąpić pierwszeństwa na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym sygnalizacją świetlną pojazdom poruszającym się na wprost (brakowało w cytacie kolegi Junior59 informacji o sygnalizacji świetlnej właśnie, stąd mój post).

Cytuj:

W większości przypadków jeżeli Ty masz zielone na skrzyżowaniu, to tramwaj stoi i odwrotnie. Jeżeli przecinają się tory z jezdnią, to ustępujesz pierwszeństwa i nie powinno być problemu.

tramwaj stoi obok nas czy to po prawej czy po lewej czy na przeciwko to ma takie same znaki co my.... i nie zawsze ustępujesz, jak juz pisałem ze jak jest sygnalizacja to nie wazne skąd dokąd jedzie, jadąc na wprost jade pierwszy,zawsze

Cytuj:

Z tramwajami jest ten problem, że większość ludzi nie ma z nimi do czynienia i po ukończeniu kursu na prawo jazdy bardzo szybko zapominają jak się z nimi obchodzić (o ile w ogóle posiedli taką wiedzę).

Ja powiem szczerze, że gdybym w tej chwili musiał wpakować się w centrum jakiegoś miasta z dużą ilością linii tramwajowych to miałbym problem... Fajnie, że temat został poruszony bo mam motywację do odświeżenia wiedzy

np ja zdawałem w kaliszu i u mnie nie ma tramwai, to też sie z chęcią czegos nauczę

teraz ja zadam pytanie:
czyli jak mam drogę z pierwszeństwem(nie światła) to i i tak on pojedzie 1szy ? oczywiście jak jest na tej samej drodze co ja czy to z przeciwka czy z boków, bo jak jest na ustąp to sprawa jasna musi mi ustąpić

http://pu.i.wp.pl/?k=MzgwODI2ODYsMzg1Mz ... amwaje.JPG
a gdyby tak zawalidroga jechał od tej zatoki, i kręcił w prawo( w stronę tych niebieskich) a żółte taxi kreciło w lewo to musi sie zatrzymać przed torami i go puścic czy może dojechać do środka jezdni ?

wg musi go puścić, bo przeciął by jego tor a nie jedzie na wprost wiec wychodzi ze musi puścić, ale wolę sie upewnić

oczywiście prosił bym o odp osoby któa jest pewna swoich racji

Pomijając fakt, że na tym skrzyżowaniu taksówka nie pojedzie w lewo, bo nie ma tam drogi , to masz rację: gdyby tramwaj i taksówka mogły jechać jednocześnie i taxi jechałoby w lewo, a tramwaj w prawo, to taksówka ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa tramwajowi.

dzięki bo to skrzyżowanie jest o tyle charakterystyczne iż tory tramwajowe idą przy wysepce a skręt można wykonać dopiero za liną ciągłą, czyli pare metrów jest, i na początku sądziłem ze zanim dojadę to końca lini ciałej, to przetne jego tory jadąc na wprost a zatrzymam sie za nimi, czyli sądziłem ze mam pierwszenstwo nie źle sobie wykombinowałem
ale teeraz jeszcze mnie w tym utwierdziłeś ze on pojedzie 1szy

witam ponownie
mam takie pytanko do was
jakbym ja stał na drodze i tramwaj od strony "włoskiej" tramwaj pojedzie tylko w jedną stronę to dalej nie ma torów a ja chcąc skręcić w lewo muszę go puscici czy jadę przed nim ? to jest rondo wiec nie wiem,

bo nie wiem czy dobrze pamiętam, ale na rondzie nawet jak mam zielone i chce jechać na wprot przez rondo,a oby dwaj wjeżdżamy to on pojedzie 1szy nawet gdy ja chce jechac na wprost a on gdziekolwiek, mam rację

edit

tu macie zdjecie

http://bi.gazeta.pl/im/9/2479/m2479879.jpg

dzieki z góry

problem w tym, że nie oczekujesz odpowiedzi, ale potwierdzenia swojego zdania.