Cytuj:
to jakieś bajki.
cena paliwa to:
39,2% cena ropy i jej przetworzenia,
22% VAT,
35% akcyza,
1,8% opłata paliwowa,
2,5% marża.
sprzedający może dać Ci ulgi tylko w ramach tej marży 2,5% - nic więcej.
nie to żebym się czepiał, ale gołym okiem widać, że to nie do końca jest tak. gdyby było właśnie tak, to ceny na wszystkich stacjach były by takie same, a jak wszyscy wiedzą jest inaczej.
otóż ceny na stacjach benzynowych (mówię to na przykładzie Orlenu) ustalane są odgórnie przez Orlen i zależą przede wszystkim od lokalizacji stacji. np Wrocław wylot na Zieloną Górę - ceny wysokie, bo nie ma konkurencji. Wylot na Warszawę - ceny najniższe, bo konkurencja co krok. jak podejrzewam, analogicznie rzecz się ma na stacjach przy granicy. tam marża nie wynosi 2,5% ale znacznie więcej i oto właśnie "znacznie więcej" chodzi. pewnie mniejsze, prywatne stacje przy granicy schodzą z ceną, aby utrzymać się na rynku i sprzedają np z marżą ze "środka kraju".