Strona 1 z 1 [ Posty: 11 ]
Autor
Wiadomość
Tytuł: Frachty w UE
Post Wysłano: 14 paź 2009, 17:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 gru 2007, 21:07
Posty: 258
GG: 2578718
Lokalizacja: Lublin

Potrzebuje pomocy obytego w temacie tzn. orientacyjne ceny frachtów z UE do Polski .

Wiem , że mamy kryzys jednak nasza firma planuje (na dniach) otworzyć spedycję międzynarodową . Kontakty mamy , jednak zajmowaliśmy się dotychczas krajówką i nie za bardzo jesteśmy obyci w temacie . Chodzi mi ile mniej-więcej będzie kosztował fracht , km :?:

Chodzi mi o kierunki :

Belgia-Polska
Holandia-Polska
Hiszpania-Polska
Niemcy-Polska

Jeżeli ktoś nie będzie chciał wypowiedzieć się w tym temacie proszę o PW.

Za wszelkie info z góry dzięki , Pozdrawiam :wink:

_________________
Scania V8 Power


Post Wysłano: 14 paź 2009, 17:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

z rozmiarów kryzysu w transporcie międzynarodowym większość ludzi nie zdaje sobie sprawę.

ostatnio kolega z poprzedniej firmy poszukiwał importu z Niemiec i znalazł na TimoCom (internetowej giełdzie ładunków) ładunek z Bielefeldu do okolic Wrocławia - około 700km za 290 euro. proszę sobie wyobrazić, że w po 2 minutach zniknął, czyli ktoś go wziął.
w imporcie dziennie na jeden ładunek czeka 4-5 aut, więc stąd te absurdalne ceny.

w eksporcie jeszcze za 0,8 euro/km się znajdzie.

fracht kosztuje tyle za ile da się go sprzedać.
od jakieś 20 lat mamy wolny rynek.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 15 paź 2009, 11:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 gru 2007, 14:02
Posty: 293
GG: 0
Samochód: wypasione
Lokalizacja: Wrocław

Ale to giełda transportowa. Więc można byłoby się tego spodziewać iż stawka będzie pomniejszona o marże spedycji lub operatora. Ponadto jest to ładunek powrotny do Polski więc to kolejny punkt na niekorzyść stawki przeliczanej na kilometr. Czyli, można śmiało powiedzieć że jest to standard jeżeli mówimy o ładunkach powrotnych.

Ale żeby jeszcze bardziej przedstawić zbliżającą się sytuacje w tychże usługah. Dodam iż notowany jest spadek procentowy dotyczący importów i eksportów związanych z Polską. Jego kulminacja rozciągnie się na pierwszy kwartał przyszłego roku. A niektórzy twierdzą że może zahaczyć jeszcze o wakacje.

Chociaż zobaczymy co wyjdzie w praniu.

Więc ze swojej strony życzę powodzenia (bez ironii)

_________________
Życie jest piękne ! - powiedział Prosiaczek ... i rzucił się w przepaść.


Post Wysłano: 15 paź 2009, 11:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Ale to giełda transportowa. Więc można byłoby się tego spodziewać iż stawka będzie pomniejszona o marże spedycji lub operatora. Ponadto jest to ładunek powrotny do Polski więc to kolejny punkt na niekorzyść stawki przeliczanej na kilometr. Czyli, można śmiało powiedzieć że jest to standard jeżeli mówimy o ładunkach powrotnych.

Ale żeby jeszcze bardziej przedstawić zbliżającą się sytuacje w tychże usługah. Dodam iż notowany jest spadek procentowy dotyczący importów i eksportów związanych z Polską....
...Więc ze swojej strony życzę powodzenia (bez ironii)
życzę powodzenia w szukaniu bezpośredniego klienta.

nigdy nie było równowagi między importem i eksportem, aby przewidzieć sytuację wystarczy śledzić kurs euro, gdy wartość złotówki spada rusza import, gdy złotówka jest mocna mamy więcej eksportu.

i jeżeli sobie wspomnimy czasy gdy euro kosztowało poniżej 4 złotych (były czasy, że prawie 3 i pół) to możemy domyśleć się że wtedy import był w sporej przewadze na eksportem.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 15 paź 2009, 16:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 gru 2007, 21:07
Posty: 258
GG: 2578718
Lokalizacja: Lublin

Dzięki za komentarze . Jeśli chodzi o spedycję to będziemy to zlecać bezpośrednio od nadawcy towaru . Sami byśmy to wozili jednak na razie nie mamy środków transportu , dlatego zdecydowaliśmy się na giełdę .

I właśnie dlatego zapytałem się jakie stawki byłyby nie za małe i nie za duże . Wiem , że każdy chce zarobić jak najwięcej . Chodzi mi o posty użytkowników którzy sprzedają tak ładunki . Pamiętam jak kolega JoHn napisał gdzieś ,że za 600EUR sprzedają ładunek z Belgi do Polski . I właśnie o takie posty mi chodzi , aby zorientować się jakie mniej więcej ceny panują . Wiem , że jeden pojedzie za tyle , a drugiemu nie będzie tyle pasować . Chodzi mi o przybliżenie cen .

Pozdrawiam

_________________
Scania V8 Power


Post Wysłano: 15 paź 2009, 19:32

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 paź 2006, 19:44
Posty: 1281
GG: 0
Lokalizacja: BL DK61

Ja mówiłem o ładunku z PL do B. W firmach typu LKW Walter stawka za B - PL 800 EUR, NL - PL 750.


Post Wysłano: 16 paź 2009, 9:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 sty 2008, 20:45
Posty: 242
GG: 7448944
Lokalizacja: Lublin

Szczerze powiem że ceny frachtów są śmieszne ( jeżeli chodzi o branie ładunków przez spedycję), wiadomo spedytor musi zarobić kosztem firmy transportowej, kiedyś na spedycji płacono za PL Lubartów/k Lublina - D Erfurt 800 (750 bo 50 euro dla spedytora) a dziś znalazł się głupi co lata za 450euro i się cieszy że ma dobra robotę....

Kiedyś to znaczy 2002 - 2004


dlatego moim zdaniem najlepsza jest drobnic.


Post Wysłano: 16 paź 2009, 10:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Szczerze powiem że ceny frachtów są śmieszne ( jeżeli chodzi o branie ładunków przez spedycję), wiadomo spedytor musi zarobić kosztem firmy transportowej...
nikt Ci nie broni szukać samemu ładunku. spedycja dostaje kasę za swoją pracę.

jednak zdarza się, że fracht u spedytora wychodzi taniej niż bezpośrednio u przewoźnika jeżdżącego u tego spedytora.

wyobraź sobie taką sytuację (to nie jest fikcja):

jestem spedytorem, podpisuję z przewoźnikiem X stałą umowę na powiedzmy 2,30zł/km i dając mu stałą robotę na 8000km/miesiąc.

Ty przychodzisz do mnie i chcesz transport z A do B powiedzmy 500km, ja proponuję 2,30 + mój zarobek 0,30zł = 2,60zł/km dla Ciebie, czyli 1300zł netto.

teraz Ty idziesz bezpośrednio do przewoźnika X z propozycję tego samego przewozu. on musi wypaść z mojego grafika, straci zapewne na powrocie i dodatkowo nie wiadomo, czy po powrocie od razu wskoczy w robotę, czy nie mędzie musiał poczekać dzień, dwa. aby zrekompensować sobie straty krzyknie Ci 3,10zł/km, co będzie Ciebie kosztować 1550zł netto.

i teraz widzisz, że czasami zlecanie spedycji jest korzystniejsze od szukania bezpośredniego dojścia do przewoźnika.

zaś szukanie bezpośredniego zleceniodawcy jest bardzo czasochłonne i bardzo kosztowne.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 16 paź 2009, 10:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 sty 2008, 20:45
Posty: 242
GG: 7448944
Lokalizacja: Lublin

Tak kolego zgodzę się z tobą. Najlepsza opcją dla firmy jest export bezpośredni a import przez spedycję wiadomo lepiej nam zapłacą, w dzisiejszych czasach spedycji oferujących ładunki jest multum wiec niema problemu z znalezieniem ładunku powrotnego

Kolego a jeśli chodzi o szukanie samemu to moim zdaniem nie jest duży kłopot

głupi przykład ale nie mam zbytnio czasu teraz w to się zagłębiać

Dajmy na to twoja spedycja obsługuje Firmę X która tygodniowo potrzebuje 5 autek, ty je im zapewniasz dajesz znać firmie transportowej K że jest robota ok wszystko jest ładnie pięknie.
Dajmy na to że na 1 locie masz 50 euro

Tylko że właściciel firmy K np po 2 miesiącach stwierdza że nie będzie robił na pasożyta ( przepraszam za określenie) i wkręca się siła do firmy X, daje w łapę komu trzeba i w tym momencie eliminuje tego przysłowiowego pasożyta (i ma na 1 locie o 50 euro więcej w kieszeni a 50 euro na drodze nie leży)


Post Wysłano: 16 paź 2009, 11:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

w każdym zleceniu transportowym pisanym przez rozgarniętego spedytora jest klauzula neutralności wobec klienta.

jest to ogólnie przyjęte w transporcie, że jeżeli Ty jako przwoźnik będziesz woził przez spedycję X dla firmy Y, to nie możesz się do niej (firmy Y) zwrócić bezpośrednio bez zgody spedycji X. standardowa kara to 10 000 euro.

podam taki przykład:

obsługiwałem pewna firmę transportując jej towary na trasie np. Wrocław - Berlin - Wrocław, tylko. natomiast drugi przewoźnik obsługiwał tą samą firmę na trasie np. Wrocław - Koln - Wrocław.
przewoźnikowi owemu zepsuło się auto i zwrócił się do mnie, abym wziął jeden kurs przysyłając standardowe zlecenie transportowe. jednak w tym zleceniu była klauzula neutralności, więc w tej formie nie mogłem przyjąć zlecenia ponieważ bym sobie zamknął drogę na wspólpracę z tym klientem w dotychczasowej formie. wystąpiłem więc do zlecającego o wykreślenie z mojego zlecenia tej klauzuli.

ostatni SMS:
"na pon.: D-68 Mannheim - PL64 Rogoźno; 13,6 m / min. 2,80 m; rozł. we wtorek; 670 euro; ZAPRASZAM"

880km czyli 0,76 euro/km jeżeli masz samochód:
EURO0, 1, 2 to minus 0,29, czyli wychodzi 0,47 euro/km, czyli 1,97zł/km.
EURO3 minus 0,20, czyli wychodzi 0,56 euro/km - 2,35zł/km.
EURO4 minus 0,17, czyli wychodzi 0,59 euro/km - 2,48zł/km.
EURO5 minu 0,15, czyli wychodzi 0,61 euro/km - 2,56zł/km.

w stosunku do internetowych giełd ładunków taka oferta to rarytas.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Ostatnio zmieniony 16 paź 2009, 12:32 przez Cyryl, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 16 paź 2009, 12:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Kolego a jeśli chodzi o szukanie samemu to moim zdaniem nie jest duży kłopot...
zależy jak dla kogo.
obsługiwałem pewną firmę, która miała importy z okolic Bielefeldu i szukałem innej eksportującej. oczywiście bezpośrednio. a było to w tłustych czasach transportu okres 2002-2005.
znalazłem taką firmę, jednak zajęło mi to około 3 lat poszukiwań, przez ten okres wspomagałem się frachtami od znajmych spedycji i z giełd internetowych.

znaleźć bezpośredniego klienta nie jest tak łatwo. oprócz tego, że musi on mieć pracę Tobie odpowiadającą, musi być wolny (co jest niemożliwe), niezadowolony z dotychczasowego przewoźnika, musi potrzebować tylko transportu i co najważniejsze musi odpowiadać Ci wielkością.
jeżeli firma dokonuje dziennie 30 załadunków, to jeżeli Ty masz do 20 aut nikt z Tobą nie będzie rozmawiał.
jeżeli firma zabiera na powrocie jakieś opakowania zwrotne, to będzie poszukiwała operatora logistycznego, bo Ty nie będziesz w stanie konkurować z nim ceną, np. przywiezienie jednego Gitterboxa z Berlina, dwóch z Koln itp.

więc jeżeli Ty nie masz kłopotu dzisiaj ze znalezieniem bezpośredniego klienta idź do jakiejkolwiek spedycji dostaniesz jako przedstwiciel bardzo atrakcyjne wynagrodzenie z prowizją od utargów z klientem przez Ciebie zdobytym i bardzo dobre warunki pracy.

tacy ludzie w dobrych czasach byli na wagę złota, a dzisiaj są wprost bezcenni.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 11 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: