Cyryl zle mnie rozumiales jesli chodzi o Rico.
Nigdy nie mowilem,ze byla to zla firma.
Tam kierowca byl kierowca i jak mial placone diety to nie dokladal ze swojej kieszeni na koszty utrzymania siebie w trasie,spowodowane niekompetencja ludzi,ktorzy zarzadzali jego praca.
Z tego co pamietam to w momencie upadku nie zalegali za dlugie okresy.Ile nie wiem,ale nie bylo tak,ze rok czy dwa lata wstecz kierowcy skarzyli sie na brak wynagrodzen.
Dzisiaj niejeden były pracownik.ktory wtedy narzekał,dałby wiele,żeby sie w takiej firmie ztrudnic.
Placili diety,placili w terminie i nagle buuuuuuuuuuuum.Duzy i ciezki,szybko i bolesnie upada.
Cytuj:
Trzeba się zgodzić z kolegą
Bury.
Ale chroniczne braki w gotówce dla pracowników oznaczają że pracodawca nie radzi sobie z prowadzeniem firmy. Więc w teorii winen z tego przywileju zrezygnować.
Niestety w naszym kraju rzeczywistość jest troszke inna.
czytasz w moich myslach
