wymiana oleju/osobowka/ pytanie

Koledzy,jakie czynności powinny towrzyszyć wymianie oleju silnikowego na olej innego gatunku czyli np z syntetyka na polsyntetyk? slyszałem ze po odkreceniu korka spustowego nalezy "zakrecic" przez sekunde silnikiem zeby wszystko wykapalo i dopiero zakrecic korek i nalac nowy olej? to prawda? nie uskzodze silnika? chodzi o osobowke

Jestem mechanikiem i nigdy nie słyszalem o podobnych praktykach i raczej nie radziłbym kręcić silnika bez oleju.

jak olej grący to pozostawić aż wszystko ładnie zejdzie. niczym nie kręcić.

Cytuj:

jak olej grący to pozostawić aż wszystko ładnie zejdzie. niczym nie kręcić.

Nie spotkałem się z praktyką wymiany oleju na zimnym silniku więc olej zawsze jest gorący przy wymianie. Jak kolega wspomniał wystarczy poczekać aż wszystko zleci, następnie zalać nowy i wszystko ok.

zeby caklowicie pozbyc sie starego oleju trzeba by...rozebrac silnik a nikt o zdrowych zmyslach nie zrobi tego wiec wszelkiego rodzaju krecenie na sucho, dmuchanie we wlew mija sie z celem.

Jeżeli Kolega ma dużo pieniędzy może zastosować praktykę "kręcenia" silnikiem bez oleju. Wtedy będzie miał remont silnika gwarantowany i olej taki, jak chce.
A tak na poważnie to już koledzy odpowiedzieli. Gorący olej sam spłynie po odkręceniu korka spustowego. Zawsze można mu w tym "pomóc" odkręcając korek wlewu oleju.

Spuszczamy olej z silnika zawsze gdy silnik jest gorący, każdy olej jest mieszalny i dodanie np. 10% mineralnego oleju do syntetyka, nie powoduje zmiany parametrów oleju w sposób znaczący.

Jest możliwość użycia tzw. wysysarki do oleju. Spotkałem się z takim urządzeniem w serwisie Subaru oraz Jetronic - u. Ponieważ prawda jest taka że nawet spuszczając olej zużyty nigdy nie spłynie cały. Pytanie jest tylko czy ta operacja się opłaca oraz czy jest duża różnica między zwykłą wymianą oraz tą z użyciem wyżej wspomnianego urządzenia.

Widziałem kilka razy wymiane oleju przez wysysanie oleju przez bagnet, ten zabiego kosztuje tyle samo co zwykła wymiana oleju (z regóły gratis przy zakupie oleju) lecz jest jedno ale, podczas takiej wymiany na dnie misy pozostaje największy syf, opiłki metalu itd. Po to jest korek spustowy żeby nim spuszczać olej.

Cytuj:

Koledzy,jakie czynności powinny towrzyszyć wymianie oleju silnikowego na olej innego gatunku czyli np z syntetyka na polsyntetyk? slyszałem ze po odkreceniu korka spustowego nalezy "zakrecic" przez sekunde silnikiem zeby wszystko wykapalo i dopiero zakrecic korek i nalac nowy olej? to prawda? nie uskzodze silnika? chodzi o osobowke

Żadnych wysysarek i kręcenia silnikiem. Zapalasz auto, czekasz aż silnik się rozgrzeje. Gasisz, odkręcasz korek czekasz parę minut aż wszystko zejdzie. Wykręcasz stary filtr. Wkręcasz nowy i lejesz olej. Nie zapomnij zakręcić korka bo znam takich którzy wlali nowy a ten zamiast iść do silnika, poszedł do wiaderka ze starym

Co do tego czy nie uszkodzisz silnika to cała sztuka tkwi w tym żeby wiedzieć na jaki olej można zmienić. Wszystko zależy od wieku silnika

Cytuj:

Wykręcasz stary filtr. Wkręcasz nowy i lejesz olej.

Przed wkręceniem należy posmarować go olejem, który lejesz do silnika.

Cytuj:

Co do tego czy nie uszkodzisz silnika to cała sztuka tkwi w tym żeby wiedzieć na jaki olej można zmienić. Wszystko zależy od wieku silnika

Raczej większe znaczenie ma przebieg i jego stan techniczny, a nie wiek.

Zapomniałem o tym smarowaniu filtra

Cytuj:

Raczej większe znaczenie ma przebieg i jego stan techniczny, a nie wiek.

To także ale ważne jest ile jeździł na jakim oleju.

Tutaj się nie zrozumieliśmy.
Tzw. wysysarka jest właśnie używana w momencie kiedy przepracowany olej już zleciał. Natomiast sam proces wysysania ma doprowadzić do tego aby ewentualny nagar, opiłki i innej maści nieczystości zniekneły z miski olejowej. Nie słyszałem o takim procesie wykonywanym przez miarkę bagnetu.

Cytuj:

Tutaj się nie zrozumieliśmy.
Tzw. wysysarka jest właśnie używana w momencie kiedy przepracowany olej już zleciał. Natomiast sam proces wysysania ma doprowadzić do tego aby ewentualny nagar, opiłki i innej maści nieczystości zniekneły z miski olejowej. Nie słyszałem o takim procesie wykonywanym przez miarkę bagnetu.

Jeśli się nie mylę to chyba nie dobrze jeśli nagary się wypłukują bo to prowadzi do rozszczelnienia silnika