Pierwsza trasa

Witam !
Już nie długo zaczynam pracę jako kierowca na trasach międzynarodowych. Będzie to moja pierwsza praca w charakterze kierowcy zawodowego... mam 22 lata, ponieważ jestem kompletnie zielony w tych sprawach chciał bym, żeby bardziej doświadczeni koledzy podpowiedzieli mi co mam zabrać ze sobą... jedzenie, dokumenty itp . Wiem, że to wszystko najlepiej wychodzi "w praniu". Trasy raczej będę miał na zachód i do Skandynawii tak więc pod tym kątem proszę o odpowiedzi --> podpowiedzi.
Z góry dziękuję
Pozdrawiam

Wszystko jest na forum.

[igoR84]

Wolfzan, jezeli nie masz nic do napisania na ten temat, to nie udzielaj takich debilnych odpowiedzi. Najlepiej pouczaja tacy, ktorzy nie maja nic do powiedznia.
Kodziro, w praniu wychodzi owszem, ale czasem moze Cie te pranie troche nerwow kosztowac i nie tylko...
Napisze Ci co ja mam przewaznie ze soba:
- jedzenie, wez makaron, ryzu, jakies platki, jakiesz puszki z mielonka czy rybami, dzem, mleko w kartoniku, z 2 bochenki chleba(wiecej sie zepsuje), zgrzewke wody mineralnej, jedne lub dwie pieciolitrowki(z takiej robie herbate lub kawe) cukier, sol,ziemniaki, moze byc jakis bulion w proszku ze sloiczka, jakies sloiki z fasolka czy galabkami itd. (kto co lubi, mozna kupic albo domowe) jakis owoc, herbate kawe. Takie jedzenie napewno Ci sie nie zepsuje jesli nie masz lodowki. Jesli ja masz to mozesz juz praktycznie wymyslac co Ci sie podoba, co lubisz najbardziej.
- kuchenne przybory, noz widelec, lyzeczka, rondelek, patelnia, jakis maly kubek metalowy do grzania wody na herbate, kubek do picia, talerz, tacka plastikowa tez bywa pomocna, no i butla z gazem np. 2kg z palnikiem. W aucie mam tez pojemnik na wode np 10l, gabka i plyn, sciereczka do naczyn, proszek.
- rzeczy osobiste, co najmniej z dwie pary spodni, bluzek. Majtki, skarpetki na zmiane, reczniki, plyn pod prysznic, mydlo, dezodorant, klapki pod prysznic tez moga Ci sie przydac, jakies leki jesli bywasz na cos podatny. Do spania mam koldre tak jak w domu, pod to jakias przescieradlo lub cos podobnego, poduszka.
-dokumenty, to dowod osobisty, prawo jazdy, karta do tacho (jesli potrzeba)na UE wiecej nie potrzeba, reszte musi dac szef, dowod rejestracyjny, wypis z licencji, dokument stwierdzajacy norme spalin pojazdu, zaswiadczenie o zatrudnieniu i o urlopie. Wez jakas zwykla teczke z tektury, na dokumenty, zeby sie nie walaly po aucie.
Mapy, atlasy, nawigacje,ladowarke do tel.(zorientuj sie jak wyglada roaming w Twojej sieci) itp. dlugopis, kalendarz lub zeszycik to notowania adresow, kilometrow czasu pracy itp.
Mysle ze napisalem wszystkie podstawowe rzeczy ktore sa przydatne w trasie. Z czasem sam stwierdzisz ze wstawisz laptopa, telewizor czy inne bardziej lub mniej przydatne rzeczy ktore w trasie ulatwiaja Ci zycie.
Przed wyjazdem sprawdz auto, czy ma gasnice, kamizelke, trojkat, (czasem przy zaladunku potrzebne sa buty z blaszka na czubku, kask, okulary ochronne) czy sa pasy do ladunku, narozniki(plandeka) Klucz do kol, podnosnik.(zalezy od firmy, czasem sam musisz kolo a czasem serwis)
Szerokiej drogi.

Choć nie mam za wiele do powiedzenia, to myśle, że gdybyś napisał czy jedziesz w podwójnej obsadzie to koledzy mogliby Ci lepiej pomóc.

To niemal pewne, że jedziesz w podwójnej, ale różne rzeczy sie w życiu słyszało

Były już podobne tematy wałkowane.
Jeśli jedizesz w podwójnej to będziesz sie musiał troche dostowac i najlepiej dogadać z kierowcą przed wyjazdem co masz zabrać, żeby nie dublować zbędnych rzeczy, a kabina nie jest pawlaczem gdzie bedziesz mógł walnąc cały swój dobytek, tymbardziej, ze kierowca z którym pojedziesz traktuje tą kabine jako swoje królestwo.


Jeśli jednak jechałbyś sam to sytuacja jest inna i pewnie lepiej kierowac się zasadą weź za dużo niż za mało tymbardziej, że miejsca bedzie sporo.

Cytuj:

Wolfzan, jezeli nie masz nic do napisania na ten temat, to nie udzielaj takich debilnych odpowiedzi. Najlepiej pouczaja tacy, ktorzy nie maja nic do powiedznia.

Mam sporo do powiedzenia, ale ja jakoś mogłem sobie poszukać sam info więc dlaczego inni nie mogą?

A ja zrobię takiego off-topica, w temacie, który ostatnio króluje na forum ;D
mianowicie, jeśli można wiedzieć, to gdzie znalazłeś prace w takim wieku?
Na pewno wielu forumowiczów się ucieszy, jak zobaczy, że ktoś młody dostał pracę

i ,,najwazniejsze":) jak juz bedziesz sam jezdzil to duzo MUZYKI:):) teraz tez wez moze akurat z drugim kierowca (jak podwojna) luybicie ta sama muzYke:)

Słuchaj jeżeli ty nie wiesz co ci potrzebne jest w długiej drodze to wybacz że to powiem ale co ty tu robisz?

Nigdy nie wyjeżdżałeś na dłużej z domu?

Żarcie weź takie jakie lubisz, jeśli masz lodówkę to sobie zaszalej jeśli nie palnik i pulpety ze słoika. Które nie wymagają lodówki. Każdy je to co lubi...nie bierz żarcia takiego że masz pewność że się po 2 dniach ukisi w kabinie. Długie terminy przydatności do spożycia to skarb. Jeśli masz lodówe to kiełbacha i ogólnie wędliny owszem ale też nie takie które trzeba zjeść w przeciągu 48 godzin od zakupu czy otwarcia. Mineralka, napoje takie jakie lubisz. O garach nie mówię.. wiadomo patelnia itd.. powinno być jak ci przyjdzie stać 3 dni to jakieś domowe żarło można zawsze upichcić. Jeśli jedziesz sam to bier ile wlezie a jak w podwójnej no to trochę to ogranicz. Ciuchy? No wiadomo...jakieś robocze, rękawice...koszula na niedzielę.. itd...Z dokumentów to na pewno nie zapomnij prawka i dowodu, bez tych rzeczy trudno jest się gdziekolwiek i czymkolwiek poruszać.
Weź piwo na weekend, jeśli jedziesz w podwójnej - weź dla kumpla.

Teraz higiena... wszystko to co potrzebujesz do dziennego funkcjonowania...jednym wystarcza tylko przetarcie oczu z rana... i mogą już wieczniegnać...innym lekkie przemycie mordy zimną wodą, umycie zębów, ogolenie...wedle gustu.Więc zabierz to co ci potrzebne - wodę znajdziesz na pompie więc nie taszcz 50 litrowych baniaków. Wystarczy zwykła piątka, co by kawę zrobić, ADR-a, albo okazyjnie umyć facjatę czy zęby między naczepami na dzikusie.
Weź klapki pod prysznic jak nie chcesz wrócić z grzybicą.
Oczywiście zabierz dezodorant... wiem wiem...większość czasu siedzisz w kabinie ale jak podejdziesz po dwóch dniach jazdy w tej samej koszuli w upale do wózkowego na zrzutce... to ten może cię odstawić na koniec kolejki
Zawsze lepiej przelecieć pachy "Bondem" niż odrzucać ludzi od siebie

O wyposażeniu auta nie mówię.. jeśli jeździsz w miarę normalnej firmie to na stanie powinno być wszystko co potrzebne.. trójkąty itd...

Ktoś tu wspomniał o navi...oczywiście bierz wszystko co pomoże ci znaleźć cel. Tylko nie ilustrowane atlasy dla podstawówek.
Myślę że tacho potrafisz obsługiwać więc darujmy sobie tłumaczenie.


Jak masz cidi plajera to sobie płytków nabierz i możesz ruszać.
Nie graj kozaka i nie pij wódki na parkingach a wrócisz cało i zdrowo do domu.
[jak wrócisz-daj znać]

Powodzonka!

Wielkie dzięki koledzy za odpowiedzi na pewno skorzystam z waszych porad

Cytuj:

A ja zrobię takiego off-topica, w temacie, który ostatnio króluje na forum ;D
mianowicie, jeśli można wiedzieć, to gdzie znalazłeś prace w takim wieku?
Na pewno wielu forumowiczów się ucieszy, jak zobaczy, że ktoś młody dostał pracę

Powiem szczerze, że straciłem nadzieję na znalezienie pracy z ogłoszenia... niby ogłoszeń o pracę trochę jest ale wszędzie gdzie dzwoniłem odsyłali mnie z kwitkiem bo nie mam doświadczenia... tak więc bez pomocy znajomych się nie obyło i jak to się mówi bedzie to praca po znajomości... więcej nie chcę ujawniać żeby nie zapeszyć...
Pozdrawiam

Weź ze sobą aparat i zrób jakieś ciekawe zdjecia. Jak wrócisz to wrzuć je tutaj i opisz wrażenia z pierwszej trasy.

Cytuj:

Weź ze sobą aparat i zrób jakieś ciekawe zdjecia. Jak wrócisz to wrzuć je tutaj i opisz wrażenia z pierwszej trasy.

On jedzie żeby zarabiać, to nie wakacje...
Poza tym sądzę, ze aparat w podwójnej obsadzie z "nauczycielem" to "niezabardzawy" temat. potem szef się wypyta kierownika jak tam uczniowi poszło, a ten powie, ze temu tylko zdjęcia w głowie były...

podzielę zdanie kolegi Wolfzan.

praca jako kierowca w transporcie międzynarodowym wymaga samodzielności. a ta przejawia się również w życiu codziennym między innymi w wyszukiwaniu informacji.

oraz kolegi Trucker_Hawk.

jeżeli kolega do wieku 22 lat nigdy nie pakował się samodzielnie do wyjazdów lub nie wyjeżdżał z domu to też będzie mu niezwykle ciężko.

Cytuj:

karta do tacho (jesli potrzeba)

Nie jeśli potrzeba, tylko zawsze potrzeba. Nawet jak jeździsz samochodem na zwykłe krążki, to kartę musisz mieć zawsze przy sobie. Dlaczego? Np. dlatego żeby ktos inny w tym czasie nie jeździł na Twojej karcie.

Sorry za OT

Cytuj:

Nie jeśli potrzeba, tylko zawsze potrzeba. Nawet jak jeździsz samochodem na zwykłe krążki, to kartę musisz mieć zawsze przy sobie. Dlaczego? Np. dlatego żeby ktos inny w tym czasie nie jeździł na Twojej karcie.

Zeby zgubic albo zeby ukradli, jak zostawi sie w domu to raczej babcia na tej karcie na kolko rozancowe nie bedzie jezdzic. Takie jest moje zdanie i koniec.

Cytuj:

podzielę zdanie kolegi Wolfzan.

praca jako kierowca w transporcie międzynarodowym wymaga samodzielności. a ta przejawia się również w życiu codziennym między innymi w wyszukiwaniu informacji.

oraz kolegi Trucker_Hawk.

jeżeli kolega do wieku 22 lat nigdy nie pakował się samodzielnie do wyjazdów lub nie wyjeżdżał z domu to też będzie mu niezwykle ciężko

Tak w pewnym sensie racja, prawda jest jednak taka ze zyjemy w takich czasach ze, np. kolega wpisuje temat i ma odpowiedzi.
Co do wyjazdow, ja jezdzilem w szkole na wycieczki, czy tam do rodziny na drugi koniec polski, ale oprocz skarpetek, majtek, bluzki itp to wiecej sie na droge nie bralo, no moze kilka kanapek. Takich wyjazdow nie mozna porownac do zycia w kabinie. Jak jechalem w pierwsza trase (PL-E-GB-PL) to sam bym nie wziol wszystkiego, ale mialem powiedziane ze mam zabrac aby rzeczy osobiste, reszte bylo w aucie i na glowie drugiego kierowcy.
Takie zapytanie nic nie kosztuje a moze pomoc. Sam na poczatku pytalem na parkingach zanim np. wjechalem do nowego kraju jakie tam sa zwyczaje na co trzeba uwazac, gdzie oplaty itp.
Samodzielnosc swoja droga, ale porady, uwagi bardziej doswiadczonych kolegow zawsze sa cenne.
A przy okazji lepiej sie pytac nawet kilka razy niz isc z zaparte jesli nie ma sie racji, a to jest najgorsze. Mialem okazje z takim madrala jezdzic, ktory np. we francji tankowal 5 razy po 20litrów i za kazdym razem byl w 100% przekonany ze starczy do hiszpanii, na koncu i tak zabraklo, a gdy wspomnialem ze moze dolac z gory ze 150litrow mowil ze sie nie znam, podobnych incydentow przezylem wiecej.

Cytuj:

Cytuj:

Nie jeśli potrzeba, tylko zawsze potrzeba. Nawet jak jeździsz samochodem na zwykłe krążki, to kartę musisz mieć zawsze przy sobie. Dlaczego? Np. dlatego żeby ktos inny w tym czasie nie jeździł na Twojej karcie.

Zeby zgubic albo zeby ukradli, jak zostawi sie w domu to raczej babcia na tej karcie na kolko rozancowe nie bedzie jezdzic. Takie jest moje zdanie i koniec.

Tylko że podczas kontroli inspektor będzie miał, za przeproszeniem, gdzieś Twoje zdanie ponieważ przepisy wyraźnie mówią, że kierowca posiadający kartę kierowcy musi ją posiadać przy sobie nawet, jeżeli jej nie używa (np. jeździ na tacho z tarczkami).

Które przepisy?

Cytuj:

Tylko że podczas kontroli inspektor będzie miał, za przeproszeniem, gdzieś Twoje zdanie ponieważ przepisy wyraźnie mówią, że kierowca posiadający kartę kierowcy musi ją posiadać przy sobie nawet, jeżeli jej nie używa (np. jeździ na tacho z tarczkami).

Ani razu podczas kontroli żaden krokodyl nie chciał bym mu pokazywał kartę (jeżdżę na analogu jeszcze)

Jest wyraźnie powiedziane ze jeśli posiada się kartę tacho a jeździ na tarczkach to kartę trzeba mieć przy sobie

Wiec nie wiem po co ta dyskusja

Cytuj:

Jest wyraźnie powiedziane ze jeśli posiada się kartę tacho a jeździ na tarczkach to kartę trzeba mieć przy sobie

Wiec nie wiem po co ta dyskusja

A kto sprawdza, czy posiadam taka kartę?

Inspektor moze to sprawdzic