Naczepa marki Wielton - pytania do użytkowników

Dzięki Waszym sugestiom/podpowiedziom ostatnimi czasy firma wzbogaciła się o 2 Volva FH12 więc pozwalam sobie założyć kolejny temat - tym razem o naczepach marki Wielton.
Chcemy zakupić naczepę o ładowności 40-45 m3, klapodrzwi, rama stalowa a góra aluminiowa.
Jak oceniacie sprzęt ten firmy? Będę wdzięczna za wszystkie za i przeciw. Jeśli ktoś używa lub używał - proszę piszcie Pozdrawiam!

W firmie jest Wielton mega na osiach ROR i jest lipa z hamulcami są także 2 wywrotki 45m3 z firmy Bodex i się super sprawują używane od nowości jedzą Włoch,Litwa i po kraju wywrotki dobrze się sprawują
pozdrawiam,jak by co to pytaj odpowiem na twoje pytanie jeżeli będę znał odpowiedz

kolego wieltonka jest dobrą naczepą tylko że jak jest na hamulcach bębnowych bo w tarczówkach często siadają zaciski...

Dokładnie tak jak koledzy piszą, hamulce w osiach ROR to tragedia.

Cytuj:

kolego wieltonka jest dobrą naczepą tylko że jak jest na hamulcach bębnowych bo w tarczówkach często siadają zaciski...

Zaciski siadają, ale da się je niedużym kosztem uratować i ulepszyć, lecz trzeba się dużo namyśleć jak to zrobić..
Ojciec bawił się z zaciskami w naszym Wieltonie ponad 2 tygodnie, lecz teraz nie ma z nimi żadnych problemów.

Cytuj:

kolego wieltonka jest dobrą naczepą tylko że jak jest na hamulcach bębnowych bo w tarczówkach często siadają zaciski...

Głupoty opowiadasz i wprowadzasz ludzi w błąd. Naczepy wieltona różnią się w zasadzie tylko znaczkiem
Pracuję w autoryzowanym serwisie wieltona.. Hamulce bębnowe to już przeżytek..
Co do hamulców tarczowych to zaciski w wieltonie są takie samie jak w dużo drożych naczepach tj. SCHMITZ, KRONE, KOGEL i nie ma z nimi problemów

Tak kilka słówek od siebie, Wieltonki nie chce więcej znać, akurat miałem doczynieenia z dwiema jedna na ROR-ach - to dopiero badziewie, druga na Saf-ach jeśli chodzi o osie zero problemów, ale muda popękała, wszystko trzeszcało (chyba że taki felerny przypadek) a tonaż to góra 26-27 ton.