[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
Mam ofertę pracy jako kierowca, ale za Wschodnią granicą - wagaciezka.com - Forum transportu drogowego



Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sie 2008, 16:46
Posty: 37
GG: 6286774

Witam!
Tak jak w temacie.
Pewna firma zaoferowała mi pracę ale nie jeżdżą na zachód tylko na wschód (Ukraina, Rosja, Kazachstan). Nie wiem czy to jest dobry pomysł bo mam na oku drugą w której mogę pracować i jeździ na zachód.
Chciałbym zebrać Wasze opinie i doświadczenia związane z pracą kierowcy zza wschodnią granicą.Pozdrawiam :D

_________________
Kat B- sierpień 2007
Wózki Widłowe, Europejski Certyfikat+ Wymiana Butli- grudzień 2007
Kat C- listopad 2008
Kat C+E- styczeń 2009
Kurs na przewóz rzeczy- zrobiony
Psychotesty- kwiecień 2009
Kat D- w trakcie:)
Czekam na ukończenie 21 lat (sierpień):):)


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7244
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Dopiero co prawo jazdy zrobiłeś i chcesz bez żadnego doswiadczenia w tym zawodzie pchać się na wschód samemu to zyczę ci powodzenia abyś z tamdąt wrócił, weż z sobą duzo gotówki dla milicjantów, inspektorów i celników jak zobaczą takiego świerzaka to zobaczysz jak ciebie oskubią z kasy.
No i podstawa to żebyś znał chociarz podstawy rosyjskiego przynajmiej alfabet bo tam znaki tylko są w cyrylicy :D

Ortografia kolego się kłania - chociaż, świeżaka / Toreba

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sie 2008, 16:46
Posty: 37
GG: 6286774

Cytuj:
Dopiero co prawo jazdy zrobiłeś i chcesz bez żadnego doswiadczenia w tym zawodzie pchać się na wschód samemu to zyczę ci powodzenia abyś z tamdąt wrócił, weż z sobą duzo gotówki dla milicjantów, inspektorów i celników jak zobaczą takiego świerzaka to zobaczysz jak ciebie oskubią z kasy.
No i podstawa to żebyś znał chociarz podstawy rosyjskiego przynajmiej alfabet bo tam znaki tylko są w cyrylicy :D
Oki, kumam, miałbym niby jechać z doświadczonym kierowcą, także to nie jest tak że od razu pojadę sam...tylko jakoś nie jestem przekonany do wschodu więc się pytam co i jak...

_________________
Kat B- sierpień 2007
Wózki Widłowe, Europejski Certyfikat+ Wymiana Butli- grudzień 2007
Kat C- listopad 2008
Kat C+E- styczeń 2009
Kurs na przewóz rzeczy- zrobiony
Psychotesty- kwiecień 2009
Kat D- w trakcie:)
Czekam na ukończenie 21 lat (sierpień):):)


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7244
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Co do zarobków to można zarobić więcej niż jeżdząc po zachodzie, pojedziesz z doświadczonym kierowcą to ci wytłumaczy co i jak aby zarobić więcej :wink: ale mnie dobijają te kolejki na granicach reszta jest spoko

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

z podpisu wnioskuję, że masz 20 lat, więc według prawa ani w jedną ani w drugą stronę.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sie 2008, 16:46
Posty: 37
GG: 6286774

Cytuj:
z podpisu wnioskuję, że masz 20 lat, więc według prawa ani w jedną ani w drugą stronę.
21 jeśli o to chodzi kończę dokładnie 17 sierpnia...teraz taki tak nigdzie bym nie pojechał bo są przestoje:)

_________________
Kat B- sierpień 2007
Wózki Widłowe, Europejski Certyfikat+ Wymiana Butli- grudzień 2007
Kat C- listopad 2008
Kat C+E- styczeń 2009
Kurs na przewóz rzeczy- zrobiony
Psychotesty- kwiecień 2009
Kat D- w trakcie:)
Czekam na ukończenie 21 lat (sierpień):):)


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

jeżeli jest początkowa jazda jako drugi z kierowcą, który jest obeznany w temacie ja bym wybrał wschód.

dlatego, że można się więcej nauczyć: praca w trudniejszych warunkach, odprawy celne, przekraczanie granic.
jeżeli zrobisz odwrotnie, przejazd przez Szwajcarię będzie dla Ciebie wyzwaniem nie lada. będziesz musiał sie drugi raz uczyć odpraw celnych.
natomiast jak wyuczysz się na wschodzie to i na zachodzie dasz sobie radę.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lut 2007, 17:14
Posty: 359

Cytuj:
jeżeli jest początkowa jazda jako drugi z kierowcą, który jest obeznany w temacie ja bym wybrał wschód.
Po pierwszym powrocie ze wchodu to pewnie przyjdzie do wydziału komunikacji osobiście oddać prawko. Nie radzę na początek, po kraju jest ciężko a co dopiero za granicą. Mamy tu albo bardzo ambitne osoby, które chcą przeskoczyć parę klas nauki albo mamy do czyniania z ludźmi nie wiedzącymi w co się pakują. To nie jest taka prosta sprawa jak się wszystkim wydaje. Samo opanowanie gabarytów zestawu, umiejętność przejazdu przez nasze miasta, które są słabo oznakowane i można się wpakować w jakieś ulice na których po dwóch kilometrach jest wiadukt 3m. Ludzie myślcie trochę. Nabierzcie doświadczenia, ale małymi krokami. Nie umiecie czytać a chcecie książki pisać. Tylko po co? Żeby kolegom i rodzinie pochwalić się jacy jesteście niesamowici?

Ale co tam, najlepiej zrobić prawko i od razu cysterną z adr-ami na kazachstan traskę zaliczyć. Właściwie to by się przydało niektórym dla trzeźwości późniejszego myślenia.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 gru 2007, 11:07
Posty: 394
Lokalizacja: podlasie

Cytuj:
Cytuj:
jeżeli jest początkowa jazda jako drugi z kierowcą, który jest obeznany w temacie ja bym wybrał wschód.
Po pierwszym powrocie ze wchodu to pewnie przyjdzie do wydziału komunikacji osobiście oddać prawko. Nie radzę na początek, po kraju jest ciężko a co dopiero za granicą. Mamy tu albo bardzo ambitne osoby, które chcą przeskoczyć parę klas nauki albo mamy do czyniania z ludźmi nie wiedzącymi w co się pakują. To nie jest taka prosta sprawa jak się wszystkim wydaje. Samo opanowanie gabarytów zestawu, umiejętność przejazdu przez nasze miasta, które są słabo oznakowane i można się wpakować w jakieś ulice na których po dwóch kilometrach jest wiadukt 3m. Ludzie myślcie trochę. Nabierzcie doświadczenia, ale małymi krokami. Nie umiecie czytać a chcecie książki pisać. Tylko po co? Żeby kolegom i rodzinie pochwalić się jacy jesteście niesamowici?

Ale co tam, najlepiej zrobić prawko i od razu cysterną z adr-ami na kazachstan traskę zaliczyć. Właściwie to by się przydało niektórym dla trzeźwości późniejszego myślenia.
trochę się wczułeś. każdy kiedyś zaczyna. zestaw w rowie może położyć doświadczony kierowca jak i ktoś bez doświadczenia. a najlepiej przedstaw przebieg kariery kierowcy według Ciebie


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 gru 2007, 14:02
Posty: 293
GG: 0
Samochód: wypasione
Lokalizacja: Wrocław

Kolega który założył ten temat napisał ze będzie jeździł ze wprowadzającym. Uważam że nie rzuca się na wielką wodę. Każdy przecież jakoś te kierowanie zaczynał i nie tylko :wink:

Osobiście bardzo podoba mi się na wschodzie od Bugu. Powiem szczerzę że zawsze jeździło mi się z większym luzem niż na zachód.

_________________
Życie jest piękne ! - powiedział Prosiaczek ... i rzucił się w przepaść.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2840
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Cytuj:
Cytuj:
jeżeli jest początkowa jazda jako drugi z kierowcą, który jest obeznany w temacie ja bym wybrał wschód.
Po pierwszym powrocie ze wchodu to pewnie przyjdzie do wydziału komunikacji osobiście oddać prawko. Nie radzę na początek, po kraju jest ciężko a co dopiero za granicą. Mamy tu albo bardzo ambitne osoby, które chcą przeskoczyć parę klas nauki albo mamy do czyniania z ludźmi nie wiedzącymi w co się pakują. To nie jest taka prosta sprawa jak się wszystkim wydaje. Samo opanowanie gabarytów zestawu, umiejętność przejazdu przez nasze miasta, które są słabo oznakowane i można się wpakować w jakieś ulice na których po dwóch kilometrach jest wiadukt 3m. Ludzie myślcie trochę. Nabierzcie doświadczenia, ale małymi krokami. Nie umiecie czytać a chcecie książki pisać. Tylko po co? Żeby kolegom i rodzinie pochwalić się jacy jesteście niesamowici?

Ale co tam, najlepiej zrobić prawko i od razu cysterną z adr-ami na kazachstan traskę zaliczyć. Właściwie to by się przydało niektórym dla trzeźwości późniejszego myślenia.
Weź poprawkę na to ze nie każdy jest taki jak ty jeden woli robić małe kroczki a drugi milowe kroki. Znam masę kierowców którzy od razu rzucili się na przysłowiowa głęboka wodę i nie żałują bo choć było ciężko to wiele ich to nauczyło

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 21:29
Posty: 809
GG: 6974206
Lokalizacja: PODLASIE

Doświadczenie to pojecie względne zwłaszcza w takim zawodzie, wiec ostrożny byłbym w ocenach ze niedoświadczony pcha się na wschód za kierownicę. Posiada uprawnienia, spełnia wymagania, wiec raczej ciężko szukać przeciwskazan. A wypadek/kolizja każdemu z nas się kiedyś prędzej czy później trafia. Niema ludzi nie omylnych. Niektórym w pol roku po rozpoczęciu kariery, a nie którym po 40 latach za kołkiem.

_________________
Pozdrawiam MAN Lion's Coach :)


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Cytuj:
jeżeli jest początkowa jazda jako drugi z kierowcą, który jest obeznany w temacie ja bym wybrał wschód.
Po pierwszym powrocie ze wchodu to pewnie przyjdzie do wydziału komunikacji osobiście oddać prawko...
ja myślę, że to lekka przesada. w naszej firmie około 200 kierowców przeszło taki cykl: najpierw jazda z doświadczonym kierowcą, a potem samodzielnie. w zależności od stopnia umiejętności początkowych zdarzało się, że jeździli w podwójnej obsadzie nawet 9 miesięcy.
początkowo jako prawie pasażer dający zmianę w łatwiejszych fragmentach trasy, stopniowo stając się pełnowartościowym kierowcą zmiennikiem. w czasach kiedy brakowało kierowców byli to ludzie często zaraz po egzaminie na C+E, dla których było to pierwsza praca w życiu.
co prawda były to trasy na zachód, ale z odprawami celnymi.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 paź 2006, 19:44
Posty: 1281
GG: 0
Lokalizacja: BL DK61

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
jeżeli jest początkowa jazda jako drugi z kierowcą, który jest obeznany w temacie ja bym wybrał wschód.
Po pierwszym powrocie ze wchodu to pewnie przyjdzie do wydziału komunikacji osobiście oddać prawko...
No to podziwiam tych co to polskie prawo jazdy dają do kontroli na Wschodzie.


Cytuj:
Cytuj:
jeżeli jest początkowa jazda jako drugi z kierowcą, który jest obeznany w temacie ja bym wybrał wschód.
Po pierwszym powrocie ze wchodu to pewnie przyjdzie do wydziału komunikacji osobiście oddać prawko. Nie radzę na początek, po kraju jest ciężko a co dopiero za granicą. Mamy tu albo bardzo ambitne osoby, które chcą przeskoczyć parę klas nauki albo mamy do czyniania z ludźmi nie wiedzącymi w co się pakują. To nie jest taka prosta sprawa jak się wszystkim wydaje. Samo opanowanie gabarytów zestawu, umiejętność przejazdu przez nasze miasta, które są słabo oznakowane i można się wpakować w jakieś ulice na których po dwóch kilometrach jest wiadukt 3m. Ludzie myślcie trochę. Nabierzcie doświadczenia, ale małymi krokami. Nie umiecie czytać a chcecie książki pisać. Tylko po co? Żeby kolegom i rodzinie pochwalić się jacy jesteście niesamowici?

Ale co tam, najlepiej zrobić prawko i od razu cysterną z adr-ami na kazachstan traskę zaliczyć. Właściwie to by się przydało niektórym dla trzeźwości późniejszego myślenia.
Ja powiem tak:

Każdy kiedyś zaczynał... Nie mogę tylko zrozumieć, dlaczego doświadczeni kierowcy nie pamiętają (lub nie chcą pamiętać) okresu, kiedy to oni właśnie byli świeżakami. Skoro kolega decyduje się na taki krok, to ja jestem jak najbardziej za tym, żeby tam pojechał. Po pierwszym kursie przekona się czy się do tego nadaje czy nie. Najbardziej na tym forum boli mnie wszechobecna krytyka przesiąknięta cynizmem i ironią ze strony tych bardziej doświadczonych. Zastanawiam się czy to zazdrość czy obawa przed czymś... Proszę darować sobie komentarze w stylu "jak Ci się nie podoba, to zmień forum". Forum WC uważam za bardzo wartościowe źródło wiedzy odnośnie transportu, ale zbyt często mamy do czynienia z takimi sytuacjami jak w tym przypadku. Pół biedy jeżeli kolega potraktuje to jako konstruktywną krytykę, ale różni są ludzie i nigdy nic nie wiadomo...


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 gru 2008, 18:24
Posty: 54
GG: 1774640
Samochód: Opel Calibra
Lokalizacja: Bukowno

Cytuj:
Cytuj:
z podpisu wnioskuję, że masz 20 lat, więc według prawa ani w jedną ani w drugą stronę.
21 jeśli o to chodzi kończę dokładnie 17 sierpnia...teraz taki tak nigdzie bym nie pojechał bo są przestoje:)
to ja dopowiem ze nie mozesz jezdzic zestawem powyzej 24t jezeli nie posiadasz prawo jazdy kat C min 3 lata.Jest rozporzadzenie o tym.Wiekszosc pracodawcow na to nie patrzy,badz nie wie o tym.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

co Ty opowiadasz?


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lut 2007, 17:14
Posty: 359

Oczywiście macie prawo bronić kolegi. Zrobi i tak to co będzie chciał. Dla mnie to on może od razu robić przerzuty między Kazachstanem a Rosją. Razi mnie jedynie brak waszej wyobraźni. W innych tematach wypowiadacie się, że kilkanaście, kilkadziesiąt lat temu kandydat na przyszłego kierowcę najpierw uczył się fachu mechanika przez kilka lat a potem dopiero siadał na samochód. Dzięki temu miał pewną praktykę, która ułatwiała mu wiele spraw na drodze. Ale robił wszystko po kolei. Natomiast w tym temacie nie macie już takiej konsekwencji. Puszczacie go od razu na głęboką wodę. Jak dla mnie to na początek powinien jeździć zestawem po Polsce. Niech się tutaj nauczy jak dojeżdżać do firm, jak zaplanować sobię trasę, jak ustawiać auto pod załadunek, jak zabezpieczać ładunek, moze nawet jak przepinać naczepę bo tego już nie uczą sami z siebie na kursach c+e. Zawsze się może spytać o poradę innych. Powinien się trochę oswoić z zawodem kierowcy. Na wszystko przyjdzie czas. I na wchód i na zachód. Te słowa możecie potraktować jak wam się podoba. Jednak będę obstawiał przy swojej teorii. Bo tak naprawdę nie ma się co tak rwać za tą kierownicę, tym bardziej do obcych Państw.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 sie 2005, 18:35
Posty: 453

Mój tato w pierwszą trasę jaką pojechał to do Moskwy, a do Rosji jeździ do dnia dzisiejszego, a nawet woli jeździć tam niż po UE. Owszem strach przed pierwszym kursem był, ale nie żałuje. Nauczyło go to przynajmniej, że trzeba sobie pomagać i w jakiś sposób poradzić w trudnych sytuacjach. Jest okazja, to dlaczego z niej nie skorzystać? Nie jedzie tam sam, więc nie ma tu takiej możliwości, że nie da sobie rady.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

trochę racji jest w tym co napisał kolega Vovlo83, że lepiej byłoby aby początkujący najpierw trochę pojedził po kraju (prostszy transport), ale trzeba uwzględnić pewne rzeczy:

1. nie pojedzie on sam, tylko jako zmiennik kierowcy, który jest obeznany w tamtych warunkach. jeżeli kolega Langi_88 nie przyjmie tej pracy, to ten kierowca i tak pojedzie na wschód albo sam albo z innym zmiennikiem. więc tu nie widzę specjalnego zagrożenia. poza tym proszę o chociaż troszeczkę zaufania do jego pracodawcy, nie puści on przecież zupełnego nowicjusza nim kierowca jeżdżący z nim nie powie, że chłopak jest gotowy do samodzielnej pracy.

2. proszę pamiętać jaką sytuację mamy na rynku, na miejscu młodego brałbym co jest, a ta oferta nie jest najgorsza, bo stwarza możliwości nauczenia się wielu rzeczy. na jesień kolega Langi_88 (jak wszystko dobrze pójdzie) będzie już kierowcą być może zdolnym do samodzielnej pracy na zachodzie i wschodzie, a jeżeli będzie szukać prostszej pracy będzie kierowcą obeznany na drogach krajowych, wymagający nauki aby zacząć pracować w transporcie międzynarodowym.

ps: czy kolega ZaoR mógłby podać to rozporządzenie, bo ja jestem jednym z tych którzy nie wiedzą o tym rozporządzeniu.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: