z pościelą to ja bym ostrożnie...
bo jako młody bedziesz spał zapewne na dole (chyba tylko w DAFie jest tak że górna koja jest mniej wygodna od dolnej

to wtedy bedziesz spał na górze)
wiec rano wszystko trzeba zebrać zeby jako taki porządek był
ja zabieram śpiwór i poduche jak chłopcy mówią, niech padnie webasto... to sobie dam rade, a jak bedzie za ciepło to sie zawsze mozna odkryć
żarcia weź na kilka dni pierwszych ale raczej na zasadzie sera w plasterkach, wedliny w plasterkach, w tym kierunku - po pierwsze - mało zajmuje i do lodówki pokładowej sie zmieści obok zapasów wlasciciela, po drugie - po trzech dniach zobaczysz 'jak sie jje' - jeden wpada codziennie do restauracji (drogie wyjście), drugi co trzy dni do tesco uzupełnić zapasy, nie ma sie co nastawiać na jeden albo drugi wariant bo przyjedziesz z wlasną spiżarnią, a potem i tak tego nie przejjesz
Po dwoch dniach bedziesz widział jaka jest lokalna tradycja i albo zapasy uzupełnisz, albo bedziesz jadał jak człowiek w restauracji
to co Cyryl mówił o ciuchach to baaaardzo ważna sprawa, wpadasz na rozładunek, czasem 'od ręki' auto całe uwalane w błocie , do tego śnieg sypie i mokro i wogole... szkoda ciuchów normalnych, kombinezon sie bardzo przyda, taki co go spokojnie mozna upaprać.
wygodne buty do jazdy - bedziesz je miał na nogach przez 20 godzin dziennie miejscami wiec sie na to nastaw odrazu

(9h jazdy twojej, 9h jazdy zmiennika, nie ma lekko, podwójna czasem boli) o odpowiedniej ilości skarpetek raczej nie trzeba pisać

ale ... weź dużo ;D
mycie 'pełne' średnio raz na dwa dni (pamietaj że doba pracy w podwójnej to 30 godzin a nie normalne 24, raz kończysz o 19 i masz miłe popołudnie, a raz o 4 rano i marzysz tylko o spaniu)... kąpanie tak samo... rano nie ma czasu jak sie wstanie uprać ząbki i ogień bo czas goni, ręcznik
paszport ? nie wszystkie kraje w europie sa w UE i do niektorych moze sie przydać, róznie może was dyspozytor pokierować
kubek - z zamykaną górą, fajnie sobie czasem kawe na wynos zabrać, a niefajnie ją w czasie jazdy porozlewać
ładowarka do telefonu - 24 VOLTY!!!!! moze sie zdarzyć że nie bedziesz miał w aucie gniazdka 12v
laptop, przetwornica, duuuużo filmów na długie zimowe wieczory i weekendy
Może wymieniłem pare rzeczy aż zbyt oczywistych, ale, sam zaczynałem i pamiętam, a pozatym widze co chłopcy pożyczają jak przyjadą na baze i przed wyjazdem przerażenie że cos by sie jeszcze mogło przydać (zresztą, sam tez pożyczałem
Najlepiej to kiedy po drugim dniu wyjazdu wpada sie choć przejazdem na polske... można sobie wszystko w normalnej cenie zorganizować ;D
jeszcze mi sie przypomniało
- przed wyjazdem upewnij sie ze jest druga kamizelka odblaskowa w samochodzie, jak nie ma to albo z bazy albo kupić, są miejsca gdzie bez kamizelek dla obu kierowców nie wpuszczą a w polsce jest tańsza niż na stacji benzynowej w austrii
- o rekawicach to juz cyryl pisał, potrzebne są za każdym razem wiec lepiej mieć