Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 09 lut 2009, 22:31

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2008, 9:31
Posty: 24
GG: 133586

Witam
Dostalem oferte pracy na wanienkach. Co myślicie na temat takiej pracy dla młodego niedoświadczonego. Dodam ze jazda po kraju codziennie w domu, Jeździłem wcześniej trochę ale solówką. Teraz zrobiłem C+E. Wydaje mi się ze najtrudniejsza sprawa to kiper żeby nie położyć zestawu kipruje się na opuszczonych poduszkach? Proszę o info


Post Wysłano: 09 lut 2009, 22:42

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 lis 2006, 11:57
Posty: 67
GG: 8119073
Samochód: Scania

Jezeli mowisze ze powroty sa do domu czeste tzn codziennie to fajna praca . Pytanie czy zarobki ci odpowiadaja. Co do kiprowania to powinienes spuszczac powietrze z poduszek przy kiprowaniu .Ale tylko z naczepy . Pozdro

_________________
Scania Królowa Szos !!
Scania = Szacunek


Post Wysłano: 09 lut 2009, 22:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Witam.

Skoro już Twój temat nabrał w pewnym sensie charakteru ideowego (praca dla młodego) to bądź tak uprzejmy i napisz co nieco ;-)

Mianowicie jak zaczęła sie Twoja przygoda z fajerą.
Napisz troche o tej pracy na solówce oraz jak złapaleś możliwosc pracy na tej wanience.

Poza tym jeśli oczekujesz opini na temat takiej pracy, to napisz jeszcze co Ci zaproponowali (auto, stawki) i tak dalej.

Jak dalekie te trasy?


Prosze Cię o napisanie czegoś o sobie, bo temat taki, który założyłeś jest ciekawy dla wielu początkujących na forum, takich jak ja;-)


Post Wysłano: 09 lut 2009, 22:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2008, 9:31
Posty: 24
GG: 133586

Cytuj:
Witam.

Skoro już Twój temat nabrał w pewnym sensie charakteru ideowego (praca dla młodego) to bądź tak uprzejmy i napisz co nieco ;-)

Mianowicie jak zaczęła sie Twoja przygoda z fajerą.
Napisz troche o tej pracy na solówce oraz jak złapaleś możliwosc pracy na tej wanience.

Poza tym jeśli oczekujesz opini na temat takiej pracy, to napisz jeszcze co Ci zaproponowali (auto, stawki) i tak dalej.

Jak dalekie te trasy?


Prosze Cię o napisanie czegoś o sobie, bo temat taki, który założyłeś jest ciekawy dla wielu początkujących na forum, takich jak ja;-)
No więc tak przygode zacząłęm jakis rok temu jazda busem po UE zrobiłem 3 kursy i dałem sobie spokój (niepodobalo mi sie same expresy) zrobiłem C kat. W gazecie znalazłem ogłoszenie transport międzynarodowy autem 12 ton zrobiłem kilka kursów no i kategorie E do C zacząłem. Egzamin udało się zdać za 1 razem więc zacząłem szukać roboty podzwoniłem pochodziłem i znalazłem u siebie. Co do zarobków to jest to przedział 2-2,5 tys no i codziennie w domu a ja nie jestem wybredny :)
może ktoś jeszcze napisze kto pracuje na wannach plusy i minusy tej roboty


Post Wysłano: 09 lut 2009, 23:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

witam

a samochody chociaż przyzwoite?
Dalekie trasy, czy dużo rozładunków?
8 godzin dziennie pon-pia?
Cytuj:
Cytuj:
Witam.

Skoro już Twój temat nabrał w pewnym sensie charakteru ideowego (praca dla młodego) to bądź tak uprzejmy i napisz co nieco ;-)

Mianowicie jak zaczęła sie Twoja przygoda z fajerą.
Napisz troche o tej pracy na solówce oraz jak złapaleś możliwosc pracy na tej wanience.

Poza tym jeśli oczekujesz opini na temat takiej pracy, to napisz jeszcze co Ci zaproponowali (auto, stawki) i tak dalej.

Jak dalekie te trasy?


Prosze Cię o napisanie czegoś o sobie, bo temat taki, który założyłeś jest ciekawy dla wielu początkujących na forum, takich jak ja;-)
No więc tak przygode zacząłęm jakis rok temu jazda busem po UE zrobiłem 3 kursy i dałem sobie spokój (niepodobalo mi sie same expresy) zrobiłem C kat. W gazecie znalazłem ogłoszenie transport międzynarodowy autem 12 ton zrobiłem kilka kursów no i kategorie E do C zacząłem. Egzamin udało się zdać za 1 razem więc zacząłem szukać roboty podzwoniłem pochodziłem i znalazłem u siebie. Co do zarobków to jest to przedział 2-2,5 tys no i codziennie w domu a ja nie jestem wybredny :)
może ktoś jeszcze napisze kto pracuje na wannach plusy i minusy tej roboty


Post Wysłano: 09 lut 2009, 23:10

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2008, 9:31
Posty: 24
GG: 133586

Cytuj:
witam

a samochody chociaż przyzwoite?
Dalekie trasy, czy dużo rozładunków?
8 godzin dziennie pon-pia?
samochody tak w miare ok volvo i magnum. Trasy roznie. Praca od poniedzialku do piatku ilsoc godzin no to roznie z tym moze byc:)


Post Wysłano: 09 lut 2009, 23:12
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 21:29
Posty: 809
GG: 6974206
Lokalizacja: PODLASIE

Sorry Panowie ale jestem mało obcykany jeśli chodzi o transport towarów co to są wanny... :oops: :oops:

_________________
Pozdrawiam MAN Lion's Coach :)


Post Wysłano: 09 lut 2009, 23:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 lip 2007, 13:03
Posty: 228
GG: 7
Samochód: Służbowy
Lokalizacja: GSL

Naczepy do przewozu kruszyw.

Temat: Przewóz kruszywa

_________________
A -> 09.12.2009 ;)
B -> 09.12.2009 ;)


Post Wysłano: 09 lut 2009, 23:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 gru 2006, 17:33
Posty: 172
Lokalizacja: Tomaszów Maz.

.......czyli tzw. Wywrotki :)

A co do twojej pracy rainbowek to śmiało bierz tą pracke.... szczególnie że kasa jest nawet ok, bo ,, dziś,, tyle na międzynarodówce sie wyciąga :]
plus to że Ci nasypią potem to wykiprujesz i Ok.... niemusisz się bawić w ,,szmaty,, i bujać sie po pare punktów rozładunku
minus to.... raczej waga tego co Ci nasypią :/

Ale ogólnie jak na twoj ,,start,, to pracka jak najbardziej Ok :wink:

życze powodzonka.... i szerkości :wink:


Post Wysłano: 10 lut 2009, 0:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2007, 22:31
Posty: 411
Lokalizacja: Kielce/Ipswich

Cytuj:

.......czyli tzw. Wywrotki :)

A co do twojej pracy rainbowek to śmiało bierz tą pracke.... szczególnie że kasa jest nawet ok, bo ,, dziś,, tyle na międzynarodówce sie wyciąga :]
plus to że Ci nasypią potem to wykiprujesz i Ok.... niemusisz się bawić w ,,szmaty,, i bujać sie po pare punktów rozładunku
minus to.... raczej waga tego co Ci nasypią :/
naczepa samowyładowawcza
kase to zobaczysz przy wypłacie... musisz sprobowac zeby sie przekonac, pozatym warunki mozna negocjowac.
co do nasypania i kiprowania, czasami trzeba i na pare kupek rozrzucić, teren nie jest z pieknego asfaltu, tylko przyjdzie czasami sie wyciagac ze znajomymi nawzajem :P czasami trzeba sie nagłowic jak wykiprowac bo ma byc blisko a teren nierówny, albo jakies linie elektroniczne, telefoniczne - na które musisz zwracac uwage. dochodzi przykrywanie ładunku, czestsze mycie auta, swiatel kipra/naczepy niz w normalnym transporcie. ja jezdzac z masa bitumiczna dodatkowo zabawa w polewanie kipra ropa przed załadunkiem, posypanie lekko piaskiem, po wyładowaniu wyczyscic, bo jak zaschnie to przeje...ane. kiprowanie masy do rozsiewacza - noga na hamulcu przez 10-15 minut - na poczatku trudne bo trzeba z wyczuciem.
duzo tez zalezy co dokladnie bedziesz wozil i w jakim ukladzie,

no i oprócz przykrywania ładunku musisz uważac zeby ci jakies kruszywo, czy kawałki kamienia/gruzu nie zostały na burtach, znajomy sie dowiedział ile kosztuje przednia szyba do CLSa. ubezpieczyciel tego nie pokryje.


Post Wysłano: 10 lut 2009, 15:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 wrz 2008, 14:23
Posty: 243
GG: 3694165
Samochód: DAF XF SSC 106 + Wielton
Lokalizacja: Białystok

Swego czasu szukając pracy jeżdziłem jeden dzień na próbę wywrotką (MB Actros pierwszej generacji).Moja praca w tej firmie zależała od tego czy mój przyszły pracodawca dostanie jakiś tam wykop.Niestety tak się nie stało i musiałem szukać czegoś innego.Firma nie była duża bo posiadała 3 auta w tym wysłużonego Kamaza,którym po ewentualnym przyjęciau miałem jeżdzić.Kierowca z którym jeżdziłem tłumaczył mi że kiprowanie należy wykonywać powoli i z wyczuciem.Należy uważać aby pojazd się nie cofał bo zdarzały sie przepadki wyłamania tylnej klapy.Na koniec kiprowania przed rozpoczęciem następnego kursu brało się zmiotkę i czyściło tylną belkę na której pozostawał żwir czy piasek który podczas jazdy zanieczyszczał drogę.Policja i Straż Miejska jest ponoć uczulona na ten element.Co ciekawe jeżeli wykop jest w mieście to na koniec dnia kierownik jest zobowiązany do wyczyszczenia z zanieczyszczeń(żwiru,kamieni,itp.)wyjazdu na ulicę.Co do zdolności terenowych to powiem że byłem pod wrażeniem tego po jak grząskim terenie potrafi poruszać się takie auto.Dodam że był przełom listopada i grudnia więc plac na którym kiprowaliśmy wyglądał jak bagno.W razie trudności Actros był wyposażony w blokady mostów,ale kierowca mówił że włancza się je przed wjazdem na takie bagno,a nie wtedy gdy już koła stracą przyczepność.Tyle zapamiętałem.
Mój kolega jeżdzi wanną w firmie która ma 10 zestawów(wszystkie to Renault Premium).Chciałem zatrudnić się u nich w firmie,ale niestety obsada jest pełna.On z kolei mi mówił że kipruje się zawsze z wyprosowanymi kołami i nigdy na złamanym koniu bo może popchać ciągnik do przodu.Ale jak się okazało to dwóch kierowców (w tym mój kolega)nie kręci sie wokół komina tylko jeżdzi po kraju, sporadycznie wypuszczając się na Czechy,Węgry,Litwę czy Łotwę.I wcale nie wożą tylko "piasku" jak mi się wydawało,ale też np.krede,koks opałowy,zboża czy koła do ciągników rolniczych.

Wydaje mi się że to dobra praca na początek.

_________________
[A][BE][CE][DE]


Post Wysłano: 10 lut 2009, 16:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sty 2009, 19:26
Posty: 290
GG: 0

Choć jestem młody, na temat wywrotek coś ci powiem;) Część się powtórzy z porzednimi postami kolegó, ale chce to ująć w całość.
=Przy spuszczonych poduszkach kipruj. Zapewnia to większą stabilność/ Można sobie wyobrazić co by sie stało gdyby przy dźwiganiu szczeliła poduszka.
=jak kiprujesz to na względnie prostym terenie(równym). Jak będzie jakiś pochył, a dźwigniesz do góry, może cię przewrócić na bok. Wiele jest takich przypadków.
=uważając co się wozi, trzeba zwrócić uwagę na to, czy towar może się przylpić do bocznych ścian. Jeśli tak, to też jest to problem.
=Koła tak jak wcześniej napisano na prosto muszą być ustawione(chyba, że pod jakimś załamaniem się wyładowywujesz). Siły są tak wielkie, że nie raz auto pociśnie do przodu, mimo tego iż stał na hamulcu;)
=jeśli kipujesz to być w takim miejscu w którym w razie przewrotki będziesz bezpieczny. Tu według mnie najlepiej siedzieć w kabinie, choć trzeba spoglądać, co się dzieje z tyłu paki.
=jak jeździsz, to zwróć uwagę na zakrętach. Towar jest ciężki na dość dużej wysokości, więc można łatwo położyć zestaw, jadąc szybko na zakręcie, lub w inny sposób.
=Uwagę zwrócić na to czy nie ma jakichś przewodów nad nami , kabli daszków itp.
=nie jeździć z podniesioną paką, często niektórzy odjeżdżają dość kawałek od miejsca gdzie wysypali na podniesionym tłoku. Nie jest to dobre rozwiązanie, a niektórzy tak robią;(
=Nie szarpać (towar może nie chcieć zlecieć) Nieraz są wybite bolce trzymające tłok i po takim szarpnieciu z podniesioną paką(załadowaną) może się nie mile skończyć

Nie to żebym cię straszył czy cuś, ale kiedyś zobaczyłem samochód położony na bok przy kipowaniu, kilka metrów od auta naszego. powiedziałem sobie wtedy, że nigdy nie siądę za wywrotkę. Ale minął mi ten strach;)
minusem roboty jest jazda po żwirowniach, nie równe drogi, częste zakopanie itp.

jak co to pytaj.


Post Wysłano: 10 lut 2009, 19:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 gru 2008, 0:34
Posty: 53
GG: 0
Samochód: volvo

a to tak trochę nie na temat ale ku przestrodze:)


Post Wysłano: 10 lut 2009, 20:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2008, 9:31
Posty: 24
GG: 133586

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
a to tak trochę nie na temat ale ku przestrodze:)
Fajnie wykiprowal :) Obym ja tak nie zrobil:) Przy okazji tez cos znalazlem w necie
http://www.youtube.com/watch?v=9cEuk2b_P7w
Czyli ogolnie chyba juz wiem wszystko na temat pracy na wywrotkach. Czyli jest chyba ok ale wszystko sie okaze w praniu. Dziekuje wszystkim za informacje


Post Wysłano: 10 lut 2009, 20:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2009, 15:27
Posty: 77
GG: 0
Samochód: osobówka
Lokalizacja: Przedmieścia Krakowa

Witam

Mam do was takie pytanko :
Robię teraz kurs kat C i jak uda mi sie go zdać zamierzam szukać roboty właśnie na wywrotkach lub gruszkach. Orientuje się ktoś z was ile można zarobić na takim sprzęcie ???? Będąc po samym kursie i bez praktyki to raczej nie będę wybrzydzał (starym kamazem tez można jeździć) ale chciałem sie mniej więcej zorientować jakie zarobki będą wchodzić w grę

Dzięki z góry za odpowiedz
Pozdrawiam :) :) :)

_________________
Jak przyjdzie ochota to i pies kota, wyłomota


Post Wysłano: 10 lut 2009, 20:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 19 lip 2008, 9:44
Posty: 102
GG: 1520853
Samochód: Osobowy
Lokalizacja: Niedaleko Białej Podlaskiej

no wiesz zależy od regionu jak dostaniesz 1200-1500 to nie będzie źle a nawte dobrze..

_________________
B
B+E
C
C+E
W PRZECIĄGU PÓŁ ROKU ;D


Post Wysłano: 10 lut 2009, 21:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sty 2009, 19:26
Posty: 290
GG: 0

nie powiem ci jak bez doświadczenia ale jakbyś takowe miał. To przedział 2000-3000zł. Każdy nocleg w domu;)


Post Wysłano: 10 lut 2009, 21:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 cze 2008, 11:52
Posty: 130
GG: 3686521
Lokalizacja: Kielce

Kolego rainbowek, ja zaczynam jeździć patelniami. Jak masz pytania czy coś to pw. Chętnie pomogę.


Post Wysłano: 10 lut 2009, 23:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 lut 2007, 22:55
Posty: 527

Cytuj:
no wiesz zależy od regionu jak dostaniesz 1200-1500 to nie będzie źle a nawte dobrze..

Nie przesadzaj z tym dobrze :roll:


Post Wysłano: 10 lut 2009, 23:44
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 21:29
Posty: 809
GG: 6974206
Lokalizacja: PODLASIE

Ja mam w perspektywie pracę na wakacjach u znajomego. Oferował że jakby co może mnie wziąć. Posiada kilka żwirowni i innych miejsc z taką czarną ziemią. Oczywiście praca ma się opierać na wożeniu tego z tych miejsc głównie na budowy. Wywrotkami (solówką) typu Man, Mercedes może i ma Kamaza nie wiem dokładnie. To u niego jest takie wynagrodzenie na tych wywrotkach że możesz pracować od 6 do 20 lub 7 do 14 to obojętnie ile tych wywrotek wywalisz na budowy to ma się dziennie stówkę. Dziwny sposób wynagrodzenia no ale tak płaci.
Ciekawi mnie czy ta praca jest odpowiednia dla osoby świeżo po kursie prawa jazdt czy nie za trudna i ogólnie.

_________________
Pozdrawiam MAN Lion's Coach :)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: