Ale skoro masz auto do dyspozycji i duszę do kierowania wozidłem to zgłoś pojazd do kilku firm kurierskich i poczekaj na odezwę. Później niech pojeździ autko miesiąc czy dwa i zobacz jak to wygląda z kasą.
Od razu weź pod uwagę że auto się troszkę poobija
Nikt Ci nie odpowie ile można zarobić na czysto.
Powodem jest jaki rejon dostaniesz ?
Czy na początku będziesz skoczkiem jak np. we Wroclawskim oddziale Schenkera.
Jakie auto podstawisz (o jakiej kubaturze, z windą czy nie itp.) ?
W jaki sposób będziesz rozliczał się z pracownikiem jeżdżącym autem (umowa zlecenie, dzieło, o pracę czy może połączenie itp.) ?
Jeżeli znajdziesz odpowiedzi na te pytania dopiero będziesz zorientowany w życiu chrabąszcza i zacznij obliczać prawdziwe pieniążki a nie te zapewnienia kierowników i ajentów:mrgreen: