Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 26 sty 2009, 20:55

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 wrz 2006, 20:27
Posty: 92
Lokalizacja: zachodnipomorskie

Powiem tak jesli byłes w wojsku to wiesz jak jest niby nic nie robisz ale jakis głupie rozkazy wyzszych stopniem ktorzy słuza w ojsku po 15-20 lat moze człowieka tak zmeczyc jak masz cos zrobic a w Monie wiadomo Amba fatima było i nima i z gowka bata nie ukrecisz a rozkaz masz wykonac. Naprawde mało jest modrych ludzi w wojsku moze byli madrzy ale otoczenie ich zmieniło Sam chciałem isc na preta ale nistety mam skrzywienie przegrody nosowej i komisja mnie odstrzelił ze sie nie nadaje ale do zasadniczej sie nadawałem:) Teraz jest kryzys w transporcie ja mam C+E jesli na wiosne cos sie ruszy to szukam czegos w okolicy na wannie zeby sie załapac i nabrac wprawy


Post Wysłano: 26 sty 2009, 21:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 gru 2005, 20:01
Posty: 2608
Samochód: Szybki
Lokalizacja: Szczecin

Cytuj:
Kolego zapewniam Cie ze fizycznie to napewno nie jest latwo,a jeszcze gorzej psychicznie.Wiem ze komus kto w tym nie robi moze sie wydawac ze jest latwa robota i wogole nic sie nie robi,mozna odniesc takie wrazenie jak popatrzy sie na jezdzace sobie po terenie patrole,ale calkiem sie to zmienia jakbys pojechal na jakas interwencje z menelami i innym marginesem
Że psychicznie jest ciężko to doskonale wiem, dlatego zaznaczyłem poprzez powiększenie liter "fizycznie", bo jeśli o to chodzi to możemy się licytować, chyba łatwiej jest jechać na interwencje z przyjacielską pałką u boku niż rozplandeczać całą naczepę włącznie z dachem...

_________________
Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.


Post Wysłano: 26 sty 2009, 22:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 gru 2007, 14:02
Posty: 293
GG: 0
Samochód: wypasione
Lokalizacja: Wrocław

Byłem w MON - ie przez kilka lat zaraz po maturze. Służyłem na Wzgórzach Golan i na Bałkanach. Jedynym plusem bycia trepem było dorobienie sobie do podstawy na misji.
Mieszkania nie miałem a byłem podoficerem. Mieszkałem w koszarach jak poborowi tylko w innym budynku. W obecnej chwili kiedy tworzą armię zawodową i łapią kogo idzie trudno będzie dostać mieszkanie, co najwyżej dodatek mieszkaniowy. Do rodzinnego domu miałem około 200 km w jedną stronę. Odłożyłem hajs i założyłem własny, mały biznes. To duży plus mundurówki.

Na ciężarówkach praktycznie nigdy nie jeździłem więc Ci nie pomogę.

_________________
Życie jest piękne ! - powiedział Prosiaczek ... i rzucił się w przepaść.


Post Wysłano: 26 sty 2009, 22:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 21:29
Posty: 809
GG: 6974206
Lokalizacja: PODLASIE

Mój kolega poszedł do Policji jest w Prewencji i zarabia jakieś 700zł miesięcznie + jakieś nadgodziny. Jak wiek emerytalny podniosą to robota do niczego całkiem. Męczy się na służbach z menelami wysyłają go na mecze ma nocki 12 h służby na dworcach ogólnie różności świata ma. Ale i tak uważa i jest dumny z tego że obrał sobie zajebistą drogę bo twierdzi że ja będę musiał tyrać a on będzie sobie w 40 lat leżeć w domciu na emeryturce.

Każdy wybiera to co lubi. Ja od najmłodszych lat chce wozić ludzi i do tego będę dążył. Do służb mundurowych mnie nigdy nie ciągnęło ale to nigdy.

_________________
Pozdrawiam MAN Lion's Coach :)


Post Wysłano: 26 sty 2009, 23:55

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sie 2008, 22:49
Posty: 80
GG: 9354841
Samochód: daf
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

chyba łatwiej jest jechać na interwencje z przyjacielską pałką u boku niż rozplandeczać całą naczepę włącznie z dachem...[/quote]

Nie bede sie z toba sprzeczal ale ewidentnie widac ze nic kompletnie nie wiesz o tej robocie.Nie zycze Ci zle i raczej nie polecalbym przekonac sie o tym na wlasnej skorze ale zebys pojechal na jakas interwencje gdzie sie leja i nozami dzgaja to bys wiedzial co to znaczy i jaki to jest wysilek zeby nad tym zapanowac,o meczach juz nie bede wspominal.W twoim mniemaniu interwencja to jak jakis gowniarz z kasjerka sie zacznie sprzeczac w monopolowym i ta z nerwow policje wezwie.A co do ilosci zdazen to bywa ze na jedna nie zdazysz zajechac a dyzurny Cie juz informuje ze na inna interwencje musisz jechac.Myslisz ze juz zaplandeczanie to mistrzostwo swiata i szczyt wysilku,wiem ze jest to meczace bo nie raz to robilem ale wedlug mnie to nawet nie ma co tego rownac.Taka jest moja opinia,bo znam i jeden i drugi zawod,ten w mundurze o wiele lepiej.Jak zle przelozysz linke w plandece to nikomu nic sie nie stanie ale jak cos nie tak pojdzie na interwencji to albo sam albo twoj partner moze mocno ucierpiec na zdrowiu i oby tylko na zdrowiu.
Cytuj:
Czego nie wybierzesz to i tak po kilku latach będziesz mówił że Twój zawód jest najgorszy :)
Ja jak narazie mam 18 lat jestem w trakcie robienia C, później C+E i kurs na przewóz rzeczy. Co będzie za 3 lata nikt nie wie, a papier zawsze będę miał.
Jak najbardziej podzielam to zdanie ,kazdy bedzie narzekal na swoje,bo wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.Trzeba tylko zdecydowac co bardziej lubi sie robic.Niestety ten kryzys nie jednemu poczatkujacemu kierowcy pokrzyzuje plany,ale miejmy nadzieje ze zbyt dlugo to trwac nie bedzie.
Nie ma sensu sie licytowac co jest lzejsze bo nie o to chodzi,praca jest praca w kazdej trzeba sie pomeczyc zeby cos dostac,a lepiej sie meczyc przy czyms co sie lubi i sprawia przyjemnosc.Takie jest moje subiektywne zdanie,z ktorym nie kazdy musi sie zgadzac.


Post Wysłano: 27 sty 2009, 10:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sty 2009, 19:26
Posty: 290
GG: 0

Dołóżmy aspekt ryzyka zawodowego.... Zależy gdzie będziesz robił w Policji, kryminalni, drogówka.

Teraz tak sobie myślę, kolego są firmy transportowe, które "fundują" ci prawko ale musisz u nich jakiś czas jeździć(lojalka). Nie wiem, czy może takie coś by cię interesowało na początek. Szczerze gdyby o mnie to chodziło wybrał bym prace kierowcy, a gadanie, że się namęczysz przy rozładunku... Wszystko ma swoje plusy i minusy.


Post Wysłano: 27 sty 2009, 12:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 kwie 2008, 16:47
Posty: 105

Cytuj:
Cytuj:
Mój kolega poszedł do Policji jest w Prewencji i zarabia jakieś 700zł miesięcznie + jakieś nadgodziny.
Nie siej głupot na forum, jakie 700 zł? Kursant około 1300 dostaje,Policjant około 2000 tutaj masz dokładne dane:http://www.policja.pl/portal/pol/38/888 ... ANTOW.html podane są w brutto.Pozdrawiam


Post Wysłano: 27 sty 2009, 14:08

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sie 2008, 22:49
Posty: 80
GG: 9354841
Samochód: daf
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Cytuj:
Teraz tak sobie myślę, kolego są firmy transportowe, które "fundują" ci prawko ale musisz u nich jakiś czas jeździć(lojalka)
Dobre rozwiazanie jak ktos nie ma mozliwosci finansowych zeby samemu wszystko oplacic,tylko teraz moze byc problem bo firmy w zwiazku z kryzysem zwalniaja doswiadczonych kiermanow to ktory przebsiebiorca bedzie chcial finansowac komus kursy jak na rynku pojawia sie coraz wiecej kierowcow z uprawnieniami i doswiadczeniem.Tak mi to wyglada,ale moze sa jakies kolchozy co potrzebuja kierowcow,tylko czy warto z nimi podpisywac wyrok(czyt. lojalke) na kilka lat.Tam raczej panuja nie ciekawe warunki skoro jest ciagla rotacja kiermanow.A po zerwaniu umowy oprocz zwrotu kosztow szkolenia bedziesz musial zaplacic takze karne odsetki ktore wynosza 200% stopy kredytu lombardowego.Jest to zwykla umowa cywilnoprawna pozyczki.
Cytuj:
Policjant około 2000 tutaj
Ciekawe ktory policjant na wstepie dostanie tyle.Nie masz co sie sugerowac danymi ze stron,to jest propaganda a podane kwoty zawieraja maksymalne kwoty dodatkow jakie mozna miec na takim etapie sluzby,tylko kto je dostanie,uwierz mi ze tylko nieliczni.Tak samo jak po nowym roku pewna gazeta zamiescila tabele podwyzek w sluzbach mundurowych,z czego wynikalo ze funkcjusz z najnizszym stopniem i stazem 1 rok dostal 200 zl podwyzki.Tylko czemu nikt na koncie nie zobaczyl tej podwyzki tylko w gazecie.Ja jak narazie jej nie zauwazylem i pewnie nie zauwaze skoro nawet podstawowe dodatki skladajace sie na wyplate w tym roku nie sa placone w terminie.Mundurowki maja w tym roku straszne ciecia,np o 20% mniejszy limit na paliwo,to jest ogromna ilosc,bez tego to paliwa caly czas brakowalo i samorzady terytorialne komendom finansowaly zakup paliwa.
A myslicie ze dlaczego dopiero teraz wprowadzaja nowa ustawe emerytalna,ktorej projekt i przymiarki do wprowadzenia byly juz w tamtym roku.Bo rynek pracy cywilnej strasznie sie pogorszyl,bezrobocie rosnie lawinowo i nikt w tej sytuacji nie rzuci sluzby i nie pojdzie do cywila.Odejda tylko Ci co maja juz nabyte prawa emerytalne,bo jak zdecyduja sie zostac to beda podlegali nowym zasadom i tylko straca.
U nas na placowce zapowiedzieli ze w tym roku wstrzymuja wszelkie podwyzszanie grup uposazenia bo nie ma kasy,tak samo maja znosic kodatek za brak lokalu mieszkalnego.Same ciecia i nic wiecej a robota jeszcze trudniejsza bo na nic nie ma ,nawet na papier do ksero.
Wiem ze kazdy pomysli ze to stala panstwowa pewna praca,tylko jaka placa,jak z takim dochodem pojdziesz do banku pogadac o jakis kredyt hipoteczny to cie smiechem zabija.
Cytuj:
a gadanie, że się namęczysz przy rozładunku... Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Swieta racja,tego ze sie zmeczysz nie ma co brac pod uwage,wszedzie sie trzeba zmeczyc.Kierowca sie zmeczy fizycznie przy zaladunku/rozladunku i mowi ze ciezko,urzednik za siedzienie na dup.. przed komputerem i tez mowi ze ciezko,nauczyciel zmeczy sie psychicznie i tez ma ciezko.Nikt w tym kraju za relaksowanie sie i siedzenie bezczynnie nie placi.
Jestes jeszcze mlodym czlowiekiem i masz czas sie zastanowic,a napracowac sie jeszcze zdazysz.Polecam zrobic jakies studia,nawet sam licencjat.Sam poszedlem od razu do sluzby po maturze,cale mlode lata spedzone z menelami i zero rozrywki bo non stop do pracy,a koledzy studiowali i bawili sie na dyskotekach.Tylko u mnie byla inna sytuacja bo niestety moich rodzicow nie bylo stac na moje studia wiec sam musialem na nie zarobic. ale na ten temat mozna sobie przeczytac tutaj jak kogos to interesuje:viewtopic.php?f=43&t=5968&st=0&sk=t&sd=a&start=180
Musisz sie dokladnie zastanowic bo szkoda tracic czas na to co nie ma dla ciebie znaczenia a robisz to tylko dlatego ze musisz.Nikt Ci nie powie co bedzie lepszym rozwiazaniem dla Ciebie,mozemy Ci tylko zasugerowac pewne plusy i minusy interesujacych Cie zawodow.Ja z perspektywy kilku przepracowanych lat mysle ze lepiej starac sie robic cos co jest blizsze i co sie lubi,bo nawet jesli jest to ciezki zawod to nie odczuwa sie tego tak mocno,bo to jest zamilowanie a nie przymus,kazde trudnosci znosi sie o wiele latwiej.
Kurcze ale ja poezje pisze,mam nadzieje ze chce sie komus czytac te obszerne wywody.


Post Wysłano: 27 sty 2009, 17:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 maja 2007, 18:25
Posty: 350
GG: 4604681
Lokalizacja: 50° 42’ 24,3” N 22° 24’ 38,8” E

Nie będę cytował wypowiedzi. Rozchodzi mi się o dochody, może nie w Policji ale w Straży. Brat został zatrudniony dokładnie 29.12.2008r w PSP. W luty jedzie na szkółkę. I zarobki jakie ma na rękę to 1600PLN podstawy plus 10% za lata pracy. I nie mówcie mi że tak nie jest, bo wyciąg z banku prawdę mówi.

_________________
Każda maszyna jest warta tyle ile wart jest człowiek który ją obsługuje!!!

So Others May Live


Post Wysłano: 27 sty 2009, 18:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 gru 2005, 20:01
Posty: 2608
Samochód: Szybki
Lokalizacja: Szczecin

Ale powiedz, co to jest ~1800 złotych za ciągłe ryzykowanie życia?!

_________________
Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.


Post Wysłano: 27 sty 2009, 19:06

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 wrz 2006, 20:27
Posty: 92
Lokalizacja: zachodnipomorskie

1800 jak sie jest samemu to jest ok mieszkasz u rodzicow a co jak poznasz kogos bedziesz chciał załowyz rodzine miec wlasne M za co to kupisz wezmiesz np kredyt gdzie rata bedzie 1000 zł a gdzie reszta


Post Wysłano: 28 sty 2009, 20:55
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 21:29
Posty: 809
GG: 6974206
Lokalizacja: PODLASIE

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Mój kolega poszedł do Policji jest w Prewencji i zarabia jakieś 700zł miesięcznie + jakieś nadgodziny.
Nie siej głupot na forum, jakie 700 zł? Kursant około 1300 dostaje,Policjant około 2000 tutaj masz dokładne dane:http://www.policja.pl/portal/pol/38/888 ... ANTOW.html podane są w brutto.Pozdrawiam
Nie takim tonem jakbym nie wiedział to bym się nie udzielał :!:

Mówię Ci jak jak jest. Obecnie siedzi w OPP Piaseczno i dostaje 550zł raz dostał 700zł ale to był jakiś dodatek. A to co robi to ja dziękuje. Taka praca jak mi opowiada. Jak pójdzie na komendę to myślisz że ile mu dadzą trochę więcej dla kawalera w sam raz ale dla rodziny to nie...

_________________
Pozdrawiam MAN Lion's Coach :)


Post Wysłano: 28 sty 2009, 22:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 gru 2007, 14:02
Posty: 293
GG: 0
Samochód: wypasione
Lokalizacja: Wrocław

Twój kolega odbywa służbę kandydacką czy coś w tym guście.

Ale faktem jest że do pracy w Policji nie zachęcają płacą. Poza tym sama praca nie należy do ciekawych zajęć. Przynajmniej na początku gdzie bez szerokich pleców zaczynasz jako krawężnik i tak jak to kolega napisał marnujesz się z menelami, damskimi bokserami itp delikwentami.

Ja trafiłem do wojska troszkę po znajomości. Było to związane ze startami w zawodach strzeleckich. Trafiłem do, według mnie, najlepszej jednostki w Wojskach Lądowych. W pododdziałach bojowych służyli wyłącznie żołnierze zawodowi. Dostawałem dodatki za kategorię prawa jazdy, za kurs spadochronowy zrobiony w cywilu itp.

Gdy trafiłem do jednostki okazało się że mieszkania dla mnie nie ma i nie będzie. Ponieważ nie miałem swojej drugiej połówki. Było dużo mankamentów które wyszły dopiero podczas dalszej służby. Przede wszystkim sprzętowe. Podczas pobytu na misjach braki były aż nadto widoczne. Przede wszystkim braki w łączności były widoczne podczas ochrony krawaciarzy. Łączność na zasadzie : widzę Cię ale nie słyszę, była na porządku dziennym. Dopiero misja Iracka to zmieniła.

Nie mniej jednak, wolałbym służyć w wojsku niż pracować w cywilu.

_________________
Życie jest piękne ! - powiedział Prosiaczek ... i rzucił się w przepaść.


Post Wysłano: 29 sty 2009, 9:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sie 2008, 22:49
Posty: 80
GG: 9354841
Samochód: daf
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Cytuj:
Nie będę cytował wypowiedzi. Rozchodzi mi się o dochody, może nie w Policji ale w Straży. Brat został zatrudniony dokładnie 29.12.2008r w PSP. W luty jedzie na szkółkę. I zarobki jakie ma na rękę to 1600PLN podstawy plus 10% za lata pracy. I nie mówcie mi że tak nie jest, bo wyciąg z banku prawdę mówi.
Kolego bardzo bym chcial widziec po kilku tygodniach pracy taka sume,byc moze to z jakims wyrownaniem jest,tym bardziej ze Twoj brat dopiero na szkolenie pojedzie.Ale jesli nawet zaszly az tak pozytywne zmiany ktorych ja nie zauwazylem,to powiedz mi co to dzisiaj jest dla mlodego czlowieka ktory rozpoczyna dorosle zycie 1600zl.Przykladowo powiem ze wynajecie kawalerki w m.Bialystok to koszt 1000zl plus rachunki,wiec w sumie bedzie to ok 1200zl,to powiedz mi z czego zyc przez caly miesiac?Dobrze jak masz jeszcze rodzicow ktorzy sa w stanie wesprzec Cie finansowo.Ja tak nie mam i musze kombinowac po godzinach sluzby zeby zalapac sie gdzies i dorobic bo inaczej nie idzie wyzyc,tylko narazie to pracuje na siebie i studia,ale przyjdzie czas na rodzine i co wtedy?Narazie mieszkam z rodzicami,do pracy dojezdzam 100km w obie strony,ale bardziej mi sie oplaca jezdzic niz wynajac mieszkanie.Jak widzisz nie ma miodu a perspektyw podwyzek takze nie widac bo caly czas tylko ucinaja co jeszcze zostalo.Po reformie bedzie jeszcze taki czas ze radiowozy beda staly bo nie bedzie komu w patrol pojechac.
Cytuj:
Obecnie siedzi w OPP Piaseczno i dostaje 550zł raz dostał 700zł
Tak to jest mozliwe,ze dwa lata temu zrobili ciecia i dla fukkcjonariuszy swiezo zatrudnionych ktorzy jada na szkolenia dostaja chyba ok 40% podstwy uposazenia.Teraz takie szkolenie trwa chyba ok 8 m-cy,i wez zyj przez ten czas za 500 zl.
Radze sie dobrze zastanowic z tymi mundurowkami,bo to jest zycie od pierwszego do pierwszego i juz w polowie miesiaca glowa cie boli czy wystarczy do konca miesiaca.To nie tylko moje doswiadczenie,praktycznie wszyscy maja ten problem.Mysle ze za kierownica jak bedziesz sumiennie pracowal to ze 3000 mozna spokojnie na krajowce wyciagnac.


Post Wysłano: 29 sty 2009, 13:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 kwie 2008, 16:47
Posty: 105

Płacą nie zachęcają tam idą ludzie którzy czują sie że się tam spełnią, tak jak za księdza,lekarza tak i policjanta trzeba miec powołanie.Oczywiscie są tez tacy ,którzy trafili tam z przypadku, bo mają wójków na wysokich szczeblach.Choć teraz to idą nawet ludzie którzy nie wiedzą co z sobą zrobić.W tej pracy trzeba mieć powołanie i czuć to,bo przecież narażasz życie za psią pensje.Ale jak tak dalej bedzie że Policja nie bedzie miec na paliwo do radiowozu, i inne braki w sprzecie to chetnych może zacząc brakować.W żadnej pracy lekko niema..


Post Wysłano: 29 sty 2009, 13:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sie 2008, 22:49
Posty: 80
GG: 9354841
Samochód: daf
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Kolego rcko ujales cala ta sprawe bardzo trafnie.Tylko jak nawet czujesz powolanie do tego zawodu to Twoi przelozeni swoja glupota i calkowitym olewaniem obowiazkow a jeszcze bardziej podwladnych szybko pozbawia Cie calego zapalu.Jak czlowiek zobaczy jaki balagan,niedbalstwo i marnotrawstwo panuje w tych formacjach,a jaka skala protekcji to rece opadaja a zapal razem z nimi.Juz nawet nie chodzi o sama kase.Jesli przelozony nie szanuje swoich podwladnych traktujac ich jak smieci to jaki ma byc zapal u takich funkcjuszy?Przykladow na takie sytuacje znam cale mnostwo,ale nic praktycznie nie zrobisz bo panuja ostrzejsze warunki podporzadkowania i malo kiedy wychodzi cos poza dane srodowisko.Nie ublizajac kobietom w mundurach,ale one maja predyspozycje do szybkich awansow i czesto z tego korzystaja,przelozeni takze i bedac w tym srodowisku nie trzeba sie specjalnie starac zeby to zauwazyc.Podam taki malo doniosly szczegol w tej kwestii,a mianowicie w porze letniej kobiety funkcjonariuszki moga chodzic u nas na placowce w koszulkach,a mezczyzni nie,nawet jak nasz seksistowski przelozony zauwazy mezczyzne w koszulce(oczywiscie regulaminowej z magazynu mundurowego) to masz przejeb.... i wydrze sie na Ciebie nie ograniczajac sie w doborze slownictwa,musisz chodzic w bluzie od munduru i pocic sie jak pies,a doslownie obok ciebie stoi kobieta ubrana identycznie i nie powie doslownie nic tylko gapi sie na cycki jakby nigdy nie widzial i zarzuca swoje ciezkie zberezne zarty.No i ja ma sie czuc taki funkcjonariusz?
To jest tylko taki drobny epizod,a o inne sytuacje juz przemilcze bo pewnie kazdy sie domysli.Najgorsze ze te kobiety sie na to godza zeby tylko cos osiagna.Nie mowie ze dotyczy to wszystkich kobiet w mundurach ale zdecydowanej wiekszosci.
Ot tak troche rzeczywistosci ze swiata pozornej szczesliwosci.


Post Wysłano: 29 sty 2009, 13:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2006, 12:58
Posty: 550
GG: 8261240
Lokalizacja: Tarnobrzeg

W Policji już są braki, i to bardzo duże. Proponuję wejść do Sądu, budynku ZUS albo też samego pokoju prokuratora. Mówię o tym dlatego, że w Policji jest po prostu aż nadto widoczni brak pieniędzy na tą instytucje. W ostatnim roku jakoś się wzięli za to, ale nie znacznie. Znam wiele policjantów, którzy do pracy woleli przynieść swój (z własnego domu) stary komputer niż pisać na maszynie, gdyż komputerów nie mogli się doczekać, i nie do czekali się ich. Policjant przy biurku nie ma na czym siedzieć, o papier ciężko, nie mówiąc o tuszu do drukarki, i tego typu rzeczach. Rola policjanta nie polega na jeździe po mieście radiowozem, dookoła ma się jeszcze multum papierków, podpisów, związanych choćby nawet właśnie z jazdą w patrolu. Udostępnienie Tobie radiowozu też jest jakąś odpowiedzialnością, i wiele takich spraw właśnie musisz przed i po pracy podpisywać (raporty, itd.). Makabra ...

Jak coś to pytaj.

_________________
Ból z serca bliskich, a przesłanie dla Was.
Obudźcie się ludzie i przejrzyjcie na oczy jesteśmy tacy jak Wy i może to was zaskoczy ...


Post Wysłano: 29 sty 2009, 15:32
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sty 2009, 19:26
Posty: 290
GG: 0

Jest źle, ale nie ma co się dziwić. Jak na obchody jakichś dwóch rocznic wydano 15mln zł. To jest normalne. Za te pieniądze ile rzeczy można było by poprawić.Według mnie w tym kraju przez najbliższe lata nie będzie normalnie, nie będzie dobrych zarobków, nie będzie przywilejów, tylko same utrudnienia. Dlatego ja bynajmniej zamierzam powiedzieć goodbye polsko..


Post Wysłano: 29 sty 2009, 17:48

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 kwie 2008, 16:47
Posty: 105

Cytuj:
Cytuj:
W Policji już są braki, i to bardzo duże.
Ale dotychczas te braki spowodowane były rekrutacją,jest był i "raczej" będzie przesiew w Policji gdzie przez te sito przechodzą ludzie, którzy naprawde się nadają do tej służby a sprawdza nam to głownie test multiselect.Ale jak to wszedzie bywa, w każdych instytucjach, miejsce tych "prawdziwych" Policjantów zajmują ludzie którzy mają plecy,zawsze i wszędzie tacy sie znajdą.Wiadomo że każdy nawet ten który ma Ojca Inspektora w Policji to będzie musiał przejsć rekrutacje poprzez test sprawnosciowy,psycholog,test z wiedzy ogólnej,test multiselect niema zmiłuj ,ale mają to ułatwione.Pozdrawiam.


Post Wysłano: 29 sty 2009, 23:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 mar 2008, 15:21
Posty: 20
GG: 6145273
Lokalizacja: Ustka/Gdynia

Wojsko jest dobrą alternatywą, jeżeli nie ma się perspektyw lub pieniędzy by iść na studia. Idąc na podoficera (kapral) dostajemy na rękę około 2000 (+/- 100), do tego doliczamy w przypadku służenia w innym mieście niż się mieszka około 300 zł dodatku mieszkaniowego oraz 13 pensję i mundurówke do tego urlopowe. Robimy studia zaocznie i po ich ukończeniu idziemy na szkółkę oficerską, dostajemy stopień podporucznika i na dzień dzisiejszy około 3000 - 3200 na rękę. Co do pracowania, zależy jaka jednostka się trafi i jaki etat, w dywizjonach mają nie mało roboty, poligony, w większych jednostkach na stanowiskach bardziej biurowych (logistyk itp). Mój ojciec robi w jednostce zajmującej się poligonem w Ustce. Ma 25 lat wysługi i stopień 3 gwiazdkowego chorążego - nie narzeka. Czasem są też różne nagrody, na przykład 600 zł za wf (należy odliczyć podatek), pieniądze za przysługujący przejazd - raz na rok (koło 200 - 300 można wyciągnąć, zależy kto gdzie służy), do tego służby. Kapral po półrocznej szkółce wraz z dodatkiem mieszkaniowym będzie miał zarobki roczne na poziomie ~32tys zł rocznie. W tym za każdy dzień na poligonie dostaje dodatkowe pieniądze i z tego co mi ojciec mówił, (info niepotwierdzone) od połowy roku albo od nowego roku każdemu służącemu w wojsku ma przysługiwać ciepły posiłek (obiad) w dni robocze. Praca ta ma wiele plusów, można kombinować ze zwolnieniami, za służbę z soboty na niedzielę jest 2 dni wolnego, w miarę upływu lat wysługi jest przyznawany tak zwany urlop dziadkowy (zależny od wysługi). Oczywiście mając farta można przelecieć się helikopterem, przepłynąć się anfibią. Podsumowując, w transporcie międzynarodowym można się więcej dorobić, lecz czy warto mieszkać w kabinie ciężarówki z dala od rodziny i jadać obiady ze słoika lub z restauracji ? Każdy indywidualnie musi odpowiedzieć sobie na to pytanie. :)

_________________
Moja galeria zdjęć --> http://majsii.fotosik.pl/zdjecia/1.html


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: