[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
Driver czy może mundur? - wagaciezka.com - Forum transportu drogowego



Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 25 sty 2009, 19:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 kwie 2008, 16:47
Posty: 105

Interesuje mnie sprawa pracy w zawodzie kierowcy w firmie transportowej.Mam w planach pracować jako kierowca ciezarówki.Pytanie do osób którzy pracują w tym fachu,wiedzą co z czym się je, i jak to wygląda.A mianowicie ja po szkole myśle nad pracą w służbach mundurowych(Policja,SG,SM,ewent.wojsko) ale ciągnie mnie do kółka, chciałbym liznąć tego zawodu.A jak wiadomo drapnie mnie już te świadectwo kwalifikacji które będzie kosztować 8-9 tyś+kurs na C,C/E+ egzaminy z 15000 tyś musiałbym mieć aby zrobić wszystkie uprawnienia i badania.Doradzcie co robic pchać sie w to?ciągnie mnie do tego ale mysle takze nad mundurem.Doradzcie,poradzcie,pomóżcie.Pozdrawiam.


Post Wysłano: 25 sty 2009, 19:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sty 2009, 19:26
Posty: 290
GG: 0

Ja kierowcą nie jestem z oczywistych powodów (wiek). Ile masz lat? To , że teraz kosztują te kursy tyle a tyle to nie znaczy, że za parę lat będą kosztować tyle samo. Praca kierowcy nie jest łatwa. Musisz mieć świadomość tego, że jedziesz 40 tonowym zestawem. Dla młodego to dobre zajęcie, ale w przyszłości, mając rodzinę nie będziesz z nią raczej tak często. Co do służb mundurowych, jak kto woli. Jest projekt który mówi że "mundurowi" będą musieli robić do 25lat. Prawo jazdy możesz w każdej chwili zrobić, ja bym zaczął od "mundurowych", ale wiedz, że i tam nie zarobisz kokosów.;)


Post Wysłano: 25 sty 2009, 19:56
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2006, 12:58
Posty: 550
GG: 8261240
Lokalizacja: Tarnobrzeg

I co Ci z Policji ? Pójdziesz do szkoły policyjnej, ukończysz ją (załóżmy) i co dalej ? Będziesz ryzykował życie za 1400zł w patrolu prewencji ? Śmieszne. Policja dobra się skończyła, emerytura po 25 latach pracy i ukończeniu 55 roku życia. Wojsko - nic lepszego nie ma w tym momencie. Za darmo mieszkanie, pensja godna dobrego życia, zero pracy (jeśli to lubisz, ja nie). Proponuję chociaż prawo jazdy zrobić, mieć je w kieszeni. Co dalej - wedle własnego uznania (męska decyzja).

_________________
Ból z serca bliskich, a przesłanie dla Was.
Obudźcie się ludzie i przejrzyjcie na oczy jesteśmy tacy jak Wy i może to was zaskoczy ...


Post Wysłano: 25 sty 2009, 20:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 gru 2005, 0:37
Posty: 137
GG: 11
Samochód: FH16 750
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

oczywiscie wojsko tak jak kolega napisal wyzej mieskanko dostaniesz pensja bardzo dobra nie narobisz sie, oczywiscie mozesz byc kierowca w wojsku wozisz ze czołgi lub kontenery taki przyklad jesli tydzien bedziesz jezdzil to do konca miesiaca masz wolne a wtedy mozesz isc do firmy transportowej se traske zrobic


Post Wysłano: 25 sty 2009, 20:24

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 kwie 2008, 16:47
Posty: 105

Nie 1400 a okolo 1800-1900 codo wojska to zabardzo mnie nie ciągnie, jak już to Policja.Ale jak pisałem to jest dla mnie ważne ,poniewaz jak zrobie prawo jazdy na C a niebede miał na kurs na przewoz rzeczy ,gdzie bedzie kosztowac 9000 to poco mi to?Pozatym 8h odwale i ide do domu, co innego jak w domu czeka żona,dziecko ale jeżeli nikt nie czeka to lepiej byc w trasie tygodniami,mnie to sie widzi.A uwas forumowiczów jak to wygląda?Macie jakies inne plany,dylematy miedzy driverką a czym innym?Z checia poznam i wasze plany.


Post Wysłano: 25 sty 2009, 20:34
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2007, 14:14
Posty: 187
GG: 1
Samochód: volvo fm
Lokalizacja: Radom

ahhhh... ja to bym chciał w straży za drivera robić. Za wcześnie są te komisje wojskowe... jako 18 latek nie chciałem iść tupać i pokręciłem... no i wykręciłem sobie kat. D
Więc u mnie odpada... ja bym uderzał w służby mundurowe, a międzyczasie robił prawko ;)

_________________
Volvo FM + Feldbinder
Przewóz pszczół luzem! :mrgreen:


Post Wysłano: 25 sty 2009, 20:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 maja 2007, 18:25
Posty: 350
GG: 4604681
Lokalizacja: 50° 42’ 24,3” N 22° 24’ 38,8” E

Drogą dedukcji, jeżeli zastanawiasz się nad takim wyborem pracy (czyt. mundurowe) to masz skończone 21lat i zapewne masz prawko B. Ja zrobiłbym C, C+E, kurs na przewóz rzeczy (bo musiałbyś być kompletnym cieciem, żeby w 8 miesięcy nie zdążyć), badania i inne rzeczy po czym próbował sił w zawodzie kierowcy. Z tej pracy zawsze można zrezygnować, z mundurowej jest już gorzej, ale dla chcącego nic trudnego. Dodatkowy plus takiego wyboru to mógłbyś iść do Wojska na kierowce i wtedy będzie to dużą zaletą, że np 3 lata jeździłeś na zestawach.

Ale to są tylko moje przypuszczenia i pomysły. Do niczego nie namawiam, no może z wyjątkiem przemyślenia tej kwestii.

_________________
Każda maszyna jest warta tyle ile wart jest człowiek który ją obsługuje!!!

So Others May Live


Post Wysłano: 25 sty 2009, 20:50

Cytuj:
Pozatym 8h odwale i ide do domu, co innego jak w domu czeka żona,dziecko ale jeżeli nikt nie czeka to lepiej byc w trasie tygodniami,mnie to sie widzi.
Teraz Ci się to widzi, po pierwszej trasie szybko może Ci się odwidzieć...


Post Wysłano: 25 sty 2009, 20:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2006, 12:58
Posty: 550
GG: 8261240
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Cytuj:
Pozatym 8h odwale i ide do domu
Mówisz o Policji ? Grubo się mylisz. Z własnych doświadczeń: obstawa meczów piłki nożnej (i nie tylko), imprezy, strajki, wyjazdy, poszukiwania, a w szczególności dyżury (operacyjny, domowy, * wedle sekcji - do zatrzymanych).

_________________
Ból z serca bliskich, a przesłanie dla Was.
Obudźcie się ludzie i przejrzyjcie na oczy jesteśmy tacy jak Wy i może to was zaskoczy ...


Post Wysłano: 25 sty 2009, 21:20

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 kwie 2008, 16:47
Posty: 105

21 lat kat B od roku.Nie nie zdąże zrobic kat C przed zmianą przepisów dot kwal.wstep poniewaz brak funduszy i czasu.Moim zdaniem praca za kółkiem jest idealna dla kawalera dla osoby ktora niema w domu żony,dzieci wtedy wyjazd w trase jest przyjemnoscią i nie mysli sie o powrocie.


Post Wysłano: 25 sty 2009, 21:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 kwie 2007, 17:10
Posty: 205
GG: 1
Samochód: BMW E70 4.8i
Lokalizacja: Tu i tam

Kolego - wybacz - ale tematów co ze sobą zrobić na tym forum jest tyle że palców na rękach brakuje. Przecież nie będzie ktoś wybierał za Ciebie co masz w życiu robić. Praca kierowcy ciężarówki opisana jest na tym forum tysiące razy, także myśle że dalsza rozprawka w tym temacie jest zbędna i do niczego tak naprawde nie doprowadzi. Poczytaj forum, i wyciągnij z tego wnioski....


Post Wysłano: 25 sty 2009, 21:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2007, 22:31
Posty: 411
Lokalizacja: Kielce/Ipswich

Cytuj:
21 lat kat B od roku.Nie nie zdąże zrobic kat C przed zmianą przepisów dot kwal.wstep poniewaz brak funduszy i czasu.Moim zdaniem praca za kółkiem jest idealna dla kawalera dla osoby ktora niema w domu żony,dzieci wtedy wyjazd w trase jest przyjemnoscią i nie mysli sie o powrocie.
ale moze warto miec troche czasu, zeby kogos poznac, bo wiecznie bedziesz kawalerem ...
nawet nie tyle o sam ślub chodzi:P


Post Wysłano: 25 sty 2009, 23:10

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lis 2007, 20:05
Posty: 56
Lokalizacja: pomorskie

Cytuj:
Kolego - wybacz - ale tematów co ze sobą zrobić na tym forum jest tyle że palców na rękach brakuje. Przecież nie będzie ktoś wybierał za Ciebie co masz w życiu robić. Praca kierowcy ciężarówki opisana jest na tym forum tysiące razy, także myśle że dalsza rozprawka w tym temacie jest zbędna i do niczego tak naprawde nie doprowadzi. Poczytaj forum, i wyciągnij z tego wnioski....
A Ty kolego najpierw myślisz potem piszesz czy na odwrót?
Nigdy się do nikogo o radę nie zwracałeś?
Ciekawe jaką byś miał minę gdy zamiast rzetelnej porady prawnej od adwokata dostałbyś kodeks karny i miałbyś sobie poczytać i wyciągnąć wnioski?!
Pomyśl troszeczkę jak potrafisz!

_________________
dafffik


Post Wysłano: 25 sty 2009, 23:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sie 2008, 22:49
Posty: 80
GG: 9354841
Samochód: daf
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

witam.
Widze ze moj temat,wiec moge cos o tym napisac.Jak akurat jestem w mundurowce od 6 lat, dokladnie w Sg i ci powien ze to byl blad zyciowy.Po pierwsze to nie wiem kto Ci takich glupot nagadal ze na poczatku zarobisz 1,8-1,9 tys,nie zdziw sie jak na koncie zobaczysz 1,4-1,5 i nie 8h i do domu,trafi sie jakies zdarzenie to i 12h z roboty nie wyjedziesz.Ja pamietam jak kiedys bylo u nas przekroczenie ,dosc duze to do domu wrocilem po 27 h spedzonych w robocie,to jak narazie byl moj rekord.Jednym slowem mundurowka to jedno wielkie bagno,teraz ucinaja wszystkie mozliwe przywileje,jeszcze kilka lat temu to byla dobra perspektywa ale nie teraz.Co innego jak masz wysoko postawina osobe w sluzbie ktora udzieli swojej protekcji wobec Ciebie to co innego,wtedy sluzba bedzie mila i oplacalna.Niestety protekcja w mundurowkach to porzadek dxzienny i nikt z tym bardzo sie nie kryje.
Ja sam kilka lat temu zrobilem sobie C+E i przewoz rzeczy i mam zamiar opuscic ta glupia formacje bo szkoda marnowac zycie i czas z tymi glabami.Narazie sobie dorabiam na wywrotce bo z tej pensji nie da sie przezyc,ale powoli sie zbieram zeby to rzucic i wsiasc na zestaw na stale.Mnie takze ciagnie do tego jak cholera i w tym sie widze,szkoda ze obecnie mamy tem glupi kryzys bo ciezko bedzie znalezc cos sensownego.A teraz jak emerytury maja podniesc do 25 lat to kupa ludzi odplynie z mundurowek.
Zastanow sie dobrze,ja ze swojej strony nie polecam bo sam na wlasnej skorze sie o tym przekonalem.Jak jestes zdolny i bystry koles to szkoda tam sie marnowac bo nikt tego nie doceni a w cywilu napewno nie zginiesz jak nie boisz sie roboty.Pozdrawiam


Post Wysłano: 26 sty 2009, 0:21
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 gru 2005, 20:01
Posty: 2608
Samochód: Szybki
Lokalizacja: Szczecin

Ja gdybym nie był ustawiony od dziecka tym torem, którym aktualnie jestem - to rzeczywiście wybrałbym wojsko lub SG ;)

Myśląc logicznie służby mundurowe to łatwiejsza FIZYCZNIE praca, ale jeśli na prawdę ciągnie Cię do jazdy, to zdrowy rozsądek ma mało do gadania...

_________________
Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.


Post Wysłano: 26 sty 2009, 6:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 lip 2007, 13:03
Posty: 228
GG: 7
Samochód: Służbowy
Lokalizacja: GSL

Mam podobny dylemat... Z jednej strony chciałbym jeździć jakąś ciężarówką w cywilu, a z drugiej strony zastanawiam się, czy jak za 2 lata skończę szkołę, będę miał średnie wykształcenie, maturę itp. nie iść do wojska. Może znalazłaby się jakaś praca dla informatyka, ewentualnie mógłbym zostać tam kierowcą. Tylko właśnie czy warto... :?:

_________________
A -> 09.12.2009 ;)
B -> 09.12.2009 ;)


Post Wysłano: 26 sty 2009, 11:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 kwie 2008, 16:47
Posty: 105

Panowie dzieki za zainteresowanie tematem.Decyzja należy do mnie to oczywiste ,ale wskazówki jakieś takze pomoga :) jeżeli chodzi o wojsko to praca zła nie jest,mieszkanie podobno dają ,ale to nie wszystkim.Sprawa teraz podniesionego wieku emerytalnego, jak było dotychczas 15 lat a jeżeli ma byc 25 to rzeczywiście trzeba sie głęboko nad tym zastanowić.Choć praca w Policji także należy do tych które od "bajtla" mnie sie marzyły.Mysle że zrobie tak ,jeżeli bede miał pieniądz na te świadectwo kwalifikacji to zrobie sobie uprawnienia na C/C+E i potem sie zobaczy.


Post Wysłano: 26 sty 2009, 17:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sie 2008, 22:49
Posty: 80
GG: 9354841
Samochód: daf
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

[quote="Bajzel"]Myśląc logicznie służby mundurowe to łatwiejsza FIZYCZNIE praca, ale jeśli na prawdę ciągnie Cię do jazdy, to zdrowy rozsądek ma mało do gadania...
Ja gdybym nie był ustawiony od dziecka tym torem, którym aktualnie jestem - to rzeczywiście wybrałbym wojsko lub SG ;)

Kolego zapewniam Cie ze fizycznie to napewno nie jest latwo,a jeszcze gorzej psychicznie.Wiem ze komus kto w tym nie robi moze sie wydawac ze jest latwa robota i wogole nic sie nie robi,mozna odniesc takie wrazenie jak popatrzy sie na jezdzace sobie po terenie patrole,ale calkiem sie to zmienia jakbys pojechal na jakas interwencje z menelami i innym marginesem,a pozniej jeszcze musial siedziec w papierach po godzinach.Naprawde wierzcie mi ze robota jest przejeb...Nie mowie o tych co to tatus wepchnal na ciepla posadke i sobie siedza w swoich kancelariach nietykalni i biora nagrody za ciezka robote funkcjonariuszy pracujacych w terenie.Albo inaczej bys myslsl jakbys caly dzien lub noc w ostrym mrozie musial przejsc ze 30 km po jakims lesie i jeszcze polezec kilka godzin na sniegu na obserwacji.Nie bede pisal bo nie o to chodzi,a o wyplacie tez nie wspomne bo to zapomoga.Aha co do tych mieszkan to faktycznie jest taka mozliwosc,tylko powiedz jaki bolek dostanie mieszkanie,chyba ze masz mozliwosc z miejsca oficerem zostac,to wtedy jakas szansa jest.
Po tej zmianie prawa emerytalnego to kupa funkcjonariuszy zwinie manatki,widze co u mnie w robocie sie dzieje.Jak mam pracowac do 55 roku zycia za 80% emerytury i meczyc sie z tymi glabami to ja wole za ta sama kase robic w cywilu i miec komfort psychiczny.Jakbys mial jakies szczegolowsze pytrania to pisz na PW,nie chce pisac wszystkiego publicznie.
Ja powiem jedno,jak na dzien dzisiejszy to NIE POLECAM!


Post Wysłano: 26 sty 2009, 17:55
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sty 2009, 19:26
Posty: 290
GG: 0

A ile masz takich interwencji, a ile patroli?


Post Wysłano: 26 sty 2009, 19:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2008, 13:45
Posty: 944
Samochód: MERCEDES ACTROS MPIII 1844
Lokalizacja: Siedlce

Czego nie wybierzesz to i tak po kilku latach będziesz mówił że Twój zawód jest najgorszy :)
Ja jak narazie mam 18 lat jestem w trakcie robienia C, później C+E i kurs na przewóz rzeczy. Co będzie za 3 lata nikt nie wie, a papier zawsze będę miał.

Sporo myślałem nad zawodem i nie znam takiego który jest w 100% idealny, po prostu jeden jest gorszy drugi lepszy, ale za kilka lat ten gorszy może okazać się lepszym :)

Ja bym jednak próbował na Twoim miejscu kombinować kasę, bo jak później zrobisz kwalifikację wstępną i okaże się jednak że to nie to co chciałeś w życiu robić to utopisz baaaardzo dużo pieniędzy. Teraz za 5000 powinieneś się ze wszystkim wyrobić.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: