Ok, już auto zdiagnozowane. Volvo pojechało do serwisu VOLVO w Pszczynie do Tomasza Dzidy. Powiem wam, że ten serwis naprawdę w ostatnim czasie podniósł mnie na duchu i przywrócił moją wiarę w prawdziwych profesionalnych mechaników. Ale do rzeczy. Usterka jaką komputer pokazał w serwisie to po prostu uszkodzony elektrozawór przy skrzyni biegów
A teraz inne Volvo z którym mieliśmy problem:
Ostatnio wymianialiśmy skrzynię biegów w Volvo i okazało się że w lewarku po przełożeniu dolna skrzynia jest na pozycji górnej tego przełącznika, a jeśli przełącznik damy na dół włączała się skrzynia górna. Czyli wszystko na odwrót. Warsztat który nam ją przekładał powiedział żeby to naprawić trzeba wyjąć skrzynię (1200zł) i zawołać specjalistę który poprzekłada wszystko w skrzyni (800zł). A skrzynia co dopiero założona. Udaliśmy się więc do gościa który zajmuje się tylko i wyłącznie skrzyniami, stwierdził że to elektryka zawiniła i elektryk będzie musiał zamienić przewody w lewarku. OK. Ale że to było blisko Pszczyny za chwilę pojechaliśmy do serwisu aby wkońcu ktoś się tym porządnie zajął. I tak w serwisie cała naprawa trwała 5 minut

Młody około 30 letni chłopak zapytał się co się dzieje, siadł do auta, pobawił się lewarkiem, wysiał i poprzekładał odpowiednio osprzęt w który był w skrzyni. Koszt: 100zł. Dodatkowo w tych pieniądzach naprawili nam drzwi które od kilku miesięcy się nie domykały a zajęło im to około 3 minut (nawet nie widać żeby odstawały, jest to zrobione świetnie). Naprawdę obsługa rewelacyjna. Pierwszy raz chętnie za wszystko zapłaciliśmy.