Witam
Dzisiaj jadąc sobie autem nagle usłyszałem w radiu o akcji, która odbyła się bodaj w Kielcach (ale nie chcę skłamać).
Akcja ta była wymierzona w sprawdzanie ustawienia świateł.
Musze przyznac ze bardzo mnie ta wiadomośc zszokowała i ucieszyła, bo nie dalej jak tydzien-dwa temu w jednym z tematów na forum, chyba o jeździe w trudnym warunkach przyznałem wraz z innym użytkownikiem, że policja powinna się właśnie zając światłami, wreszcie czymś konkretnym i potrzebnym.
No i prosze

Jak na życzenie
Jeśli ktoś z Was widział jakieś artykuły na ten temat, prosze tutaj wklejać
Pisze ten post głownie po to zeby wyrazić aprobatę, wierząc że pomoże to w powielaniu takich akcji
W radiu mówili, że właściwie
wszystkie pojazdy miały źle ustawione światła, a niektóre miały
bardzo poważne odchylenia od normy. Ponadto zatrzymano chyba 40 dowodów rejestracyjnych między innymi za światła bez homologacji i różne dziwadztwa....
Wreszcie!
Teraz tylko pytanie czy inne komendy pójdą śladem tamtej jednej?
Może trzeba wystosowac jakiś list?
Myślę, że kontrole w połączeniu z jakąs akcją medialną w stylu "jesteś oślepiany? Sprawdź czy sam nie oślepiasz!" mogłyby przynieśc efekt
żeby nie być gołosłownym lada dzien wybiore sie do jakiejs stacji kontroli pojazdów zapytac ile taka usługa i pewnie ustawie sobie rowniez
No bo ustawianie to chyba tylko w stacji kontroli pojazdów?