Kolego o tym to możesz zapomnieć.Oni się ledwo co trzymają na rynku.Trzyma ich to że mają BSC czyli kontenery

Słyszałem że odeszła spedytorka,zabrała im wszystkie kontakty z firmami na Hiszpanie.Podobno jest taka lipa że masakra

za czasów jak mój tata tam jeździł to było wszystko unormowane.Teraz to na Polsce chłopaki po 4 dni na załadunek czekają.A co do aut po byłym seaport to nie ma mowy

Tata jeździ teraz w QUATRO i wszystkie Euro3 wymieniają po byłym seaport na Euro5

Czekaja aż tamci wszystko unormują
