Autor
Wiadomość
Tytuł: Skandynawia
Post Wysłano: 02 gru 2008, 22:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 maja 2008, 13:29
Posty: 434
Samochód: Scania R420

Z tego iż zaczęła nam się zima to prosił bym o wrzucanie nastrojowych fotografii z Norwegi,Finlandii, Szwecji. Mogą być też filmy :wink: Wypowiadajcie sie, chwalcie, dzielcie wiedza na temat jazdy w tych warunkach, mile widziane również opowieści z krypty :D (czyt. przeżycia :P )

_________________
Ciężki Transport Międzynarodowy


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 04 gru 2008, 0:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 gru 2007, 0:12
Posty: 50
Lokalizacja: Tczew

To może ja podzielę się moimi filmami i zdjęciami:

http://www.youtube.com/watch?v=WQtO4RN1iAo - droga do Sundsvallu i z powrotem.

Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Zdjęcia jak i film są mojego autorstwa.
zakaz kopiowania zdjęć bez zgody autora

jak znajdę więcej, a na pewno znajdę wkleję tutaj.


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 04 gru 2008, 0:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 wrz 2006, 15:09
Posty: 118
Lokalizacja: Wieluń

może to na coś się przyda
----> viewtopic.php?f=45&t=16251&p=223472#p223472


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 04 gru 2008, 12:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 gru 2007, 15:56
Posty: 842
GG: 7415311
Samochód: Mercedes Benz S124
Lokalizacja: Łobez!/Lębork

Skandynawia jest jednym z naszych głównych kierunków skąd przywozimy głównie rybę (Tromso, wyspa Seiland, Kiruna, Hammerfest). Niestety nie posiadam zdjęć bo siedzę w biurze ale to co mówią i pokazują nasi kierowcy to czasem istny armagedon. Obecnie panujące tam warunki są naprawdę trudne i radzą sobie z nimi jedynie naprawdę świetni kierowcy. Na północy, drogi są oblodzone tak, że nie ma innej opcji poruszania się jak na łańcuchach z kolcami, temperatury tak niskie, że mimo webasta szyby zamarzają od środka, są dni że o ile się w ogóle jedzie jest się w stanie przejechać około 200km maksymalnie a zderzakiem odgarnia się śnieg. Pomoc Vikinga bywa czasem niezbędna. Podjazdy czy zjazdy rzędu 10% po lodzie i serpentynach to naprawdę sport ekstremalny. Inne auta widzi się w niektórych rejonach dwa razy na dzień a w nocy nie jeździ nikt. Miejsca załadunku na które płynie się promem a wyspa jest tak mała, że po zjeździe z promu można wjechać i cofnąć pod rampę bo zawrócić już nie można. Łososie łapane na wędkę z plaży. Mamy flotę wyposażoną w niezbędny sprzęt do tamtejszych warunków - ciągniki trzyosiowe, opony zimowe "scandinavia", onspoty, webasto mokre, komplety łańcuchów - wszystko to okazało się teorią - co z tego, że trzy osie jak nie ma opcji podniesienia jej gdy naczepa załadowana, na północy jeździ się na oponach z kolcami, onspoty przestają działać jak temperatura spada poniżej 0 (żenada), webasto nie daje rady, łańcuchy pękają. Niby rozeznanie było dobre ale jak się okazało niedostateczne.
Pełen szacunek dla wszystkich jeżdżących tam.

_________________
Volvo FH13 500 2016; Volvo FH16 6x2 470 1998; LE "Royal"
Mercedes Benz S124 220TE 1993
ex: JELCZ XF 105 SSC 460 2008; MAN TGX 18.440 2008; Volvo FH16 540 4x2 2007; Volvo FH13 480 6x2 2007; Mercedes Benz Actros MPII 2007;


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 04 gru 2008, 15:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 maja 2008, 13:29
Posty: 434
Samochód: Scania R420

Cytuj:
Skandynawia jest jednym z naszych głównych kierunków skąd przywozimy głównie rybę (Tromso, wyspa Seiland, Kiruna, Hammerfest). Niestety nie posiadam zdjęć bo siedzę w biurze ale to co mówią i pokazują nasi kierowcy to czasem istny armagedon. Obecnie panujące tam warunki są naprawdę trudne i radzą sobie z nimi jedynie naprawdę świetni kierowcy. Na północy, drogi są oblodzone tak, że nie ma innej opcji poruszania się jak na łańcuchach z kolcami, temperatury tak niskie, że mimo webasta szyby zamarzają od środka, są dni że o ile się w ogóle jedzie jest się w stanie przejechać około 200km maksymalnie a zderzakiem odgarnia się śnieg. Pomoc Vikinga bywa czasem niezbędna. Podjazdy czy zjazdy rzędu 10% po lodzie i serpentynach to naprawdę sport ekstremalny. Inne auta widzi się w niektórych rejonach dwa razy na dzień a w nocy nie jeździ nikt. Miejsca załadunku na które płynie się promem a wyspa jest tak mała, że po zjeździe z promu można wjechać i cofnąć pod rampę bo zawrócić już nie można. Łososie łapane na wędkę z plaży. Mamy flotę wyposażoną w niezbędny sprzęt do tamtejszych warunków - ciągniki trzyosiowe, opony zimowe "scandinavia", onspoty, webasto mokre, komplety łańcuchów - wszystko to okazało się teorią - co z tego, że trzy osie jak nie ma opcji podniesienia jej gdy naczepa załadowana, na północy jeździ się na oponach z kolcami, onspoty przestają działać jak temperatura spada poniżej 0 (żenada), webasto nie daje rady, łańcuchy pękają. Niby rozeznanie było dobre ale jak się okazało niedostateczne.
Pełen szacunek dla wszystkich jeżdżących tam.
Dzięki kolego, dałeś bardzo przydatne informacje :wink: A powiedz jak jest z przyjęciami polskich kierowców. Podobno skandynawskie kraje nie chcą polaków bo mamy stereotyp nieodpowiedzialnych ludzi. Aha i trzeba znać bardzo dobrze język angielski. A może orientujesz się w pracy kierowców którzy jeżdżą z drewnem do tych ogromnym "milowych lasów" i sami ładują je swoimi żurawiami. Jak to wszystko wygląda.

_________________
Ciężki Transport Międzynarodowy


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 04 gru 2008, 15:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 gru 2007, 15:56
Posty: 842
GG: 7415311
Samochód: Mercedes Benz S124
Lokalizacja: Łobez!/Lębork

Cytuj:
Dzięki kolego, dałeś bardzo przydatne informacje :wink: A powiedz jak jest z przyjęciami polskich kierowców. Podobno skandynawskie kraje nie chcą polaków bo mamy stereotyp nieodpowiedzialnych ludzi. Aha i trzeba znać bardzo dobrze język angielski. A może orientujesz się w pracy kierowców którzy jeżdżą z drewnem do tych ogromnym "milowych lasów" i sami ładują je swoimi żurawiami. Jak to wszystko wygląda.
Zasadniczo nie wiem bo znam to tylko z opowieści naszych kierowców jednak nie słyszałem żadnych narzekań jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie bo tylko o takich mogę mówić bo jesteśmy polską firmą i żaden z naszych kierowców nie jest zatrudniony tam.
Często na parkingu można spotkać ludzi pytających o wódkę i papierosy bo wielu kierowców dorabia sobie w ten sposób do pensji sprzedając je na północy gdzie jest daleko do wszelkiej cywilizacji. Słyszałem też o takich co brali świniaka do chłodni i sprzedawali za dobrą kasę gdzieś tam ale to już jest jakaś opowieść z krypty właśnie.
Znajomość języka angielskiego jest przydatna wszędzie w Europie, no może z wyjątkiem Francji :mrgreen: a jego znajomość u Skandynawów jest powszechnie znana. W sobotę był problem na załadunku i przez telefon dogadałem się po angielsku bez problemu ze zwykłym ładowaczem na rampie a dzień później z pracownikiem serwisu chłodni bo niestety nasz kierowca tylko po niemiecku i rosyjsku coś tam potrafił powiedzieć.
O transporcie drewna nie wiem nic.

_________________
Volvo FH13 500 2016; Volvo FH16 6x2 470 1998; LE "Royal"
Mercedes Benz S124 220TE 1993
ex: JELCZ XF 105 SSC 460 2008; MAN TGX 18.440 2008; Volvo FH16 540 4x2 2007; Volvo FH13 480 6x2 2007; Mercedes Benz Actros MPII 2007;


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 04 gru 2008, 19:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

O, całkiem fajna lekturka.
Cytuj:
Mamy flotę wyposażoną w niezbędny sprzęt do tamtejszych warunków - ciągniki trzyosiowe
Domyślam się, że chodzi o to żeby były dwie osie napędowe? Niby logiczne, ale ostatnio ktoś na forum napisał, że w takiej konfiguracji na śliskiej nawierzchni są problemy ze skręcaniem.
Cytuj:
co z tego, że trzy osie jak nie ma opcji podniesienia jej gdy naczepa załadowana
Ale po co ją podnosić?
Cytuj:
onspoty
Oprócz zwykłych, zakładanych łańcuchów?
Cytuj:
webasto mokre
Cytuj:
webasto nie daje rady
Webasto mokre służy tylko do podgrzania silnika, czy spełnia też funkcję ogrzewania kabiny? Jeżeli nr dwa to chyba niezbyt ekonomiczna opcja. No i na pewno mało wydajna.
Cytuj:
onspoty przestają działać jak temperatura spada poniżej 0
Ki czort? Przecież to dopiero w takich temperaturach zaczyna być przydatne :]

_________________
Czerwone i bure


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 04 gru 2008, 19:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 gru 2007, 15:56
Posty: 842
GG: 7415311
Samochód: Mercedes Benz S124
Lokalizacja: Łobez!/Lębork

Cytuj:
Domyślam się, że chodzi o to żeby były dwie osie napędowe? Niby logiczne, ale ostatnio ktoś na forum napisał, że w takiej konfiguracji na śliskiej nawierzchni są problemy ze skręcaniem.
Niekoniecznie, są to tzw. boogie czyli ostatnia oś jest pojedyncza, podnoszona.

Cytuj:
Ale po co ją podnosić?
Po to by dociążyć napędową!

Cytuj:
Oprócz zwykłych, zakładanych łańcuchów?
Dokładnie tak, chociaż służą one jako środek naprawdę doraźny bo z kolcami nie mogą się równać wcale.

Cytuj:
Webasto mokre służy tylko do podgrzania silnika, czy spełnia też funkcję ogrzewania kabiny? Jeżeli nr dwa to chyba niezbyt ekonomiczna opcja. No i na pewno mało wydajna.
Oczywiście że do grzania kabiny również i miało to być najlepsze rozwiązanie na tamte warunki. Zapłata za te trasy też miała być bardziej ekonomiczna niż jest w rzeczywistości.

Cytuj:
Ki czort? Przecież to dopiero w takich temperaturach zaczyna być przydatne :]
Właśnie dlatego opatrzyłem to komentarzem "żenada".

_________________
Volvo FH13 500 2016; Volvo FH16 6x2 470 1998; LE "Royal"
Mercedes Benz S124 220TE 1993
ex: JELCZ XF 105 SSC 460 2008; MAN TGX 18.440 2008; Volvo FH16 540 4x2 2007; Volvo FH13 480 6x2 2007; Mercedes Benz Actros MPII 2007;


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 04 gru 2008, 19:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
Niekoniecznie, są to tzw. boogie czyli ostatnia oś jest pojedyncza, podnoszona.
W takim razie nie wiem jakie zalety miałoby wykazywać takie rozwiązanie w ciężkich, skandynawskich warunkach.
Cytuj:
Po to by dociążyć napędową!
Skoro mówimy o osi nie napędzanej to jest oczywiste.
Cytuj:
Oczywiście że do grzania kabiny również i miało to być najlepsze rozwiązanie na tamte warunki.
No jeżeli tak, to ja się nie dziwię, że kabina może być niedogrzana w bardzo zimne noce. Przecież to jest zupełnie nieekonomiczne, nieekologiczne i niewydajne. Grzejecie silnik całymi pauzami, podczas gdy on wymaga tego tylko bezpośrednio przed rozruchem. A to tylko dodatkowa powierzchnia przez którą ciepło (=paliwo) bardzo dużymi ilościami uwalnia się do atmosfery :]

_________________
Czerwone i bure


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 04 gru 2008, 20:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 maja 2008, 13:29
Posty: 434
Samochód: Scania R420

Bardzo bym prosił o jakieś informacje na ten pracy w tych ogromnych lasach, o kierowcach którzy w środku nocy ładują te ogromne bale swoimi żurawiami. Podobno praca jest wyjątkowa i wspomnienia również są niezapomniane. Śnieg,ciężarówka,drzewa i my w środku "niekończącego się lasu". :)

_________________
Ciężki Transport Międzynarodowy


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 04 gru 2008, 22:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 gru 2007, 15:56
Posty: 842
GG: 7415311
Samochód: Mercedes Benz S124
Lokalizacja: Łobez!/Lębork

Cytuj:
Cytuj:
Niekoniecznie, są to tzw. boogie czyli ostatnia oś jest pojedyncza, podnoszona.
W takim razie nie wiem jakie zalety miałoby wykazywać takie rozwiązanie w ciężkich, skandynawskich warunkach.
Cytuj:
Po to by dociążyć napędową!
Skoro mówimy o osi nie napędzanej to jest oczywiste.
Cytuj:
Oczywiście że do grzania kabiny również i miało to być najlepsze rozwiązanie na tamte warunki.
No jeżeli tak, to ja się nie dziwię, że kabina może być niedogrzana w bardzo zimne noce. Przecież to jest zupełnie nieekonomiczne, nieekologiczne i niewydajne. Grzejecie silnik całymi pauzami, podczas gdy on wymaga tego tylko bezpośrednio przed rozruchem. A to tylko dodatkowa powierzchnia przez którą ciepło (=paliwo) bardzo dużymi ilościami uwalnia się do atmosfery :]
Sprawa osi jest dość dyskusyjna i sami w firmie we własnym gronie niekoniecznie mamy jedno zdanie na temat tego co byłoby lepsze. Natomiast nie bardzo rozumiem skąd u Ciebie takie negatywne podejście do mokrego webasto - nie mam pewności czy znasz dokładnie zasadę jego działania.
Nieekonomiczne? - Spalanie jest większe niż w suchym ale efekt i zasada trochę inne.
Nieekologiczne? - Chyba nie da się zamontować w ciężarówce podłączenia do wód geotermalnych czy baterii słonecznych. Każde jedno jest nieekologiczne no chyba, że mówisz o spalaniu które w suchym mniejsze więc bardziej ekologiczne.
Niewydajne? - suche byłoby jeszcze mnie wydajne a tutaj nie daje ono rady bo kabina winna być docieplona i przewody trochę inaczej poprowadzone.
Zasadniczo tak jak napisałem wcześniej - rozwiązania były dobre tylko teoretycznie i wybrane niestety nie za pomocą doświadczenia. Teraz się je zdobywa i zmienia zdanie.

_________________
Volvo FH13 500 2016; Volvo FH16 6x2 470 1998; LE "Royal"
Mercedes Benz S124 220TE 1993
ex: JELCZ XF 105 SSC 460 2008; MAN TGX 18.440 2008; Volvo FH16 540 4x2 2007; Volvo FH13 480 6x2 2007; Mercedes Benz Actros MPII 2007;


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 04 gru 2008, 22:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 gru 2007, 11:07
Posty: 394
Lokalizacja: podlasie

Cytuj:
Zasadniczo tak jak napisałem wcześniej - rozwiązania były dobre tylko teoretycznie i wybrane niestety nie za pomocą doświadczenia. Teraz się je zdobywa i zmienia zdanie.
wiec juz teraz znajac bardziej temat, jakie bys zastosowal rozwiazania, z ktorych zrezygnowal, a ktore wprowadzil????


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 04 gru 2008, 23:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 gru 2007, 15:56
Posty: 842
GG: 7415311
Samochód: Mercedes Benz S124
Lokalizacja: Łobez!/Lębork

Cytuj:
Cytuj:
Zasadniczo tak jak napisałem wcześniej - rozwiązania były dobre tylko teoretycznie i wybrane niestety nie za pomocą doświadczenia. Teraz się je zdobywa i zmienia zdanie.
wiec juz teraz znajac bardziej temat, jakie bys zastosowal rozwiazania, z ktorych zrezygnowal, a ktore wprowadzil????
Tak pobieżnie - opony z kolcami (niemożliwe więc jeśli już łańcuchy to tylko te z kolcami i w jodełkę), ocieplone kabiny z wydajniejszym/ekonomiczniejszym i bardziej ekologicznym webasto :mrgreen: , R480 w rzędówce to za mało, co najmniej 500 i tylko V8, co do konfiguracji osi to nie ukrywam, że nie mam swojego sprecyzowanego zdania bo przecież nie jeżdżę ale nasi kierowcy mówią, że przy obecnej gdyby była możliwość podnoszenia osi przy załadowanej naczepie byłoby dużo lepiej. Onspoty to wyrzucenie kasy w błoto a raczej śnieg.

_________________
Volvo FH13 500 2016; Volvo FH16 6x2 470 1998; LE "Royal"
Mercedes Benz S124 220TE 1993
ex: JELCZ XF 105 SSC 460 2008; MAN TGX 18.440 2008; Volvo FH16 540 4x2 2007; Volvo FH13 480 6x2 2007; Mercedes Benz Actros MPII 2007;


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 04 gru 2008, 23:06

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 gru 2007, 11:07
Posty: 394
Lokalizacja: podlasie

a jak wyglada zastosowanie onspotow w europie zachodniej????
maga zastepowac lancuchy czy sa tylko typem gadzetu dla kierowcy???
dziala w lzejszych warunkach???


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 04 gru 2008, 23:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
nie mam pewności czy znasz dokładnie zasadę jego działania.
Ja sam nie mam takiej pewności 8) Ale argument przedstawiłem w poprzednim poście - oprócz wnętrza cały czas grzejesz silnik, czyli coś co jest poza kabiną. A co za tym idzie - ciepło wytworzone przez webasto w dużej mierze wydalane jest w atmosferę, zamiast do środka.
Zawsze kiedy mówimy o spalaniu ekonomiczne=ekologiczne i to wprost proporcjonalnie. Akurat ekolog ze mnie żaden, ale nie lubię marnotrawstwa. Mówiąc o wydajności miałem na myśli właśnie wydajność energetyczną - tj. ile spalonego paliwa zostanie efektywnie wykorzystane do ogrzania kabiny.

_________________
Czerwone i bure


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 05 gru 2008, 0:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 gru 2005, 20:01
Posty: 2608
Samochód: Szybki
Lokalizacja: Szczecin

Co do konfiguracji osi i przydatności: jest dość zauważalna różnica między jazdą 4x2, a 6x2, nie ważne czy "boogie" czy też "pusher" - pewniej zachowuje się na drodze i trudniej o poślizg (mowa o 6x2)

_________________
Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 05 gru 2008, 1:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Cytuj:
Cytuj:
nie mam pewności czy znasz dokładnie zasadę jego działania.
Ja sam nie mam takiej pewności 8) Ale argument przedstawiłem w poprzednim poście - oprócz wnętrza cały czas grzejesz silnik, czyli coś co jest poza kabiną. A co za tym idzie - ciepło wytworzone przez webasto w dużej mierze wydalane jest w atmosferę, zamiast do środka.
Zawsze kiedy mówimy o spalaniu ekonomiczne=ekologiczne i to wprost proporcjonalnie. Akurat ekolog ze mnie żaden, ale nie lubię marnotrawstwa. Mówiąc o wydajności miałem na myśli właśnie wydajność energetyczną - tj. ile spalonego paliwa zostanie efektywnie wykorzystane do ogrzania kabiny.
Pierwsze: częsciowo prawda, ale nie cały silnik, co głównie jego gorę.Za to mamy nagrodę w postaci dużego prawopodobieństwa że nam zapali rano. Nie wiem,czy wielu znalazło sie w sytuacji gdy jest mróz rzędu 30-40 stopni, a auto nie chce zapalić.Gaz z odkręconej butli nie ulatnia się.A w butli trzymanej poza kabiną widac ile go jest po poziomie do którego jest oszroniona. Przerabiałem taką przyjemność kiedyś w Petersburgu w lutym.Potem nie odważyłem sie już zgasić przez cztery następne dni. Na szczęście paliwo nie zamarzło i nie oblepiło filtrów.Aż do tankowania na Łotwie, ale tam było wyraźnie cieplej , bo nieco ponizej 15 stopni.Ale to inny temat.

_________________
ego


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 05 gru 2008, 10:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 gru 2007, 15:56
Posty: 842
GG: 7415311
Samochód: Mercedes Benz S124
Lokalizacja: Łobez!/Lębork

Cytuj:
a jak wyglada zastosowanie onspotow w europie zachodniej????
maga zastepowac lancuchy czy sa tylko typem gadzetu dla kierowcy???
dziala w lzejszych warunkach???
Jak dotąd potrzeba ich użycia była dwukrotnie i dwukrotnie zawiodły. Poza tym prędkość maksymalna z jaką można się na nich poruszać to 30km/h więc są ogólnie środkiem doraźnym przy jakiś krótkich odcinkach natomiast nie nadają się zupełnie do jazdy normalnej czy np. po lodzie. Jeśli mówimy o sytuacji gdzie jedziesz drogą odśnieżoną a zjeżdżasz np. na rozładunek/załadunek na krótki odcinek który jest zaśnieżony to owszem mogą się przydać natomiast na norweskiej północy nie mają racji bytu bo po kilku dniach jazdy całe podwozie jest pokryte taką warstwą zmrożonego śniegu, że nie mają prawa się załączyć nie mówiąc o tym, że w jednym z ciągników działają tylko i wyłącznie jak temperatura jest na plusie. Łańcuchów na oponie nie zastąpi nic przy pewnych okolicznościach nie mówiąc o tym,] że łańcuch łańcuchowi nierówny.
Cytuj:
Ja sam nie mam takiej pewności 8) Ale argument przedstawiłem w poprzednim poście - oprócz wnętrza cały czas grzejesz silnik, czyli coś co jest poza kabiną. A co za tym idzie - ciepło wytworzone przez webasto w dużej mierze wydalane jest w atmosferę, zamiast do środka.
Zawsze kiedy mówimy o spalaniu ekonomiczne=ekologiczne i to wprost proporcjonalnie. Akurat ekolog ze mnie żaden, ale nie lubię marnotrawstwa. Mówiąc o wydajności miałem na myśli właśnie wydajność energetyczną - tj. ile spalonego paliwa zostanie efektywnie wykorzystane do ogrzania kabiny.
Tu bardziej chodziło o wydajność a jak powiedziałem wcześniej miała ona być lepsza od tej w webasto suchym, natomiast rachunek ekonomiczny czyli spalanie i jego koszta miały być wynagrodzone w postaci stawki za fracht - a nie są.
Cytuj:
Pierwsze: częsciowo prawda, ale nie cały silnik, co głównie jego gorę.Za to mamy nagrodę w postaci dużego prawopodobieństwa że nam zapali rano.
Kolejna rzecz to fakt iż potrzeba auto uruchomić tuż po przebudzeniu ze względu na to, że pompa cieczy zasilana jest elektrycznie dlatego przy zbyt długiej pracy webasta mokrego istnieje ryzyko rozładowania baterii i rano nie zapali.

_________________
Volvo FH13 500 2016; Volvo FH16 6x2 470 1998; LE "Royal"
Mercedes Benz S124 220TE 1993
ex: JELCZ XF 105 SSC 460 2008; MAN TGX 18.440 2008; Volvo FH16 540 4x2 2007; Volvo FH13 480 6x2 2007; Mercedes Benz Actros MPII 2007;


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 05 gru 2008, 10:19
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

No i wracamy do mojego pierwszego postu, który pisałem myśląc, że webasto mokre jest opcją zastosowaną specjalnie dla silnika. Można byłoby je uruchamiać odpowiedni czas przed rozruchem i efekt byłby ten sam. A nawet lepszy, bo oszczędziłoby się akumulator.

Co do zamarzającego paliwa - jeden z użytkowników ostatnio w garażu przedstawił auto z podgrzewanym zbiornikiem paliwa. Czy jest to częsta opcja? Przy jakiej temperaturze dobre paliwo zamienia się w kisiel?

_________________
Czerwone i bure


Tytuł: Re: Skandynawia
Post Wysłano: 05 gru 2008, 11:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 sty 2007, 20:02
Posty: 494
GG: 2172953
Samochód: najlepszy samochód świata. Służbowy
Lokalizacja: Oslo / Gdańsk

Cytuj:
gdyby była możliwość podnoszenia osi przy załadowanej naczepie byłoby dużo lepiej.
Podobno da się to przeprogramować na komputerze, i zmienić dopuszczalne naciski na poszczególne osie. Wtedy nie ma problemu z dźwignięciem ośki przy załadowanej naczepie. Zadzwoń do Scanii i spytaj.

_________________
Pozdrawiam - Łukasz
Był DAF XF 105.510 SSC 6x2 <- Kto śmiał to usunąć? :(
Mam uczulenie na dzieci Neo, i pseudokierowców z prawego fotela!


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: