[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
Zakładanie firmy transportowej-co i jak? - Strona 2 - wagaciezka.com - Forum transportu drogowego



Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 10 lis 2008, 21:44

Odnośnie założenia firmy miałem podobne zdanie lecz odkąd współpracuje z kolega który ma 6zestawów w tym 1szt. to mega,on współpracuje z LKW Walter.I dużo się nauczyłem i jak bym miał wyrazić swoją opinie to postąpił bym jak jeden z kolegów wspomniał najpierw trzeba troszeczkę samemu pojeździć bo zestaw utrzymać i mieć ładunki z małymi podjazdami to jest sztuka wiadomo każda spedycja nie chce płacić za puste km.A na dzień dzisiejszy kto ma znajomości lepsze gorsze ten się wkręci ale jakim kosztem i za jaka stawkę. "Karzy potrzebuje zjeść" mam nadzieje że rozumiecie oczy mówię
pozdrawiam wszystkich


Post Wysłano: 10 lis 2008, 23:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Cytuj:
Nie wiem kolego ile masz lat, ale takie myslenie jest troche błedne, poniewaz na poczatku nie kupisz 2 truckow, bo nie dasz rady ich spłacic, najlepiej uzywany kon + uzywana naczepa. Po drugie watpie, zebys dostawał zlecenia dla swojej firmy od RABENA czy od FML, z tego co
wiem, to kiermani tamtych firm mała zarabiaja, wiec watpie, zebys zarobił na spłate raty, a co dopiero na zycie itd. Nastepnie, watpie, zebys podpisał z jakas firma kontrakt, nikt CI nie da pewnosci, ze bedziesz miał zlecenia na jakis okres, nic nie jest pewne w tym fachu. A i kupujac dwa auta, nie rozdwoisz sie, na drugie auto bedziesz musiał zatrudnic kogos doswiadczonego, nie zatrudnisz swiezego, bo mozesz zbankrutowac( rozwali CI sie zestawem i masz kase w plecy )
wiec musisz zatrudnic na drugie auto kogos ze stazem, wiec na jego wypłate jakies 3-3.5 patyka trzeba szykowac. No i ciezko jest miec zlecenia na jeden skład, a co dopiero na dwa. A pozatym bez doswiadczenia w drajwerce nie masz szans przetrwac!! Poprostu jestes nikim, proponuje zrobic parawko na B, pojezdzic na dostawczaku, odłozyc kase, zrobic C, pojezdzic na solowce, solowce z przyczepa, pozniej na zesatw, pojezdzic ze 3-4 lata moze dłuzej, zdobyc doswiadczenie, potem dopiero zaczac myslec o załozeniu firmy... I najpierw sie rozejrzec za tym, czy bedziesz miał zlecenia, a nie na odwrot, bo jak kupisz auto, nie bedziesz miał zlecen, o bedziesz stał, nic nie zarobisz w tym czasie, a rate bedziesz musiał spłacic i cos jesc..
Moge sie mylic, mam dopiero 16lat, ale takie jest moje zdanie...
Przyjme krytyke jesli cos zle napisałem..
Szerokosci, pozdrawiam.
Gratulacje za rzeczowe i merytoryczne argumenty. Tym bardziej, że ,jak sam podkreślasz, nie masz zbytniego doświadczenia.Tak zawodowego jak i tzw. życiowego.Tym bardziej jestem "za".
Ja mam trochę wiecej jednego jak i drugiego, ale ująłbym to podobnie.Oczywiście można argumenty uzupełnić o parę elemenów, jak choćby ZUS i podatek od wynagrodzeń itd.. ,ale generalnie jest o.k.

_________________
ego


Post Wysłano: 11 lis 2008, 7:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
..."Karzy potrzebuje zjeść" mam nadzieje że rozumiecie oczy mówię...
niestety trudno to zrozumieć.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 11 lis 2008, 11:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 gru 2007, 10:01
Posty: 85
GG: 0
Lokalizacja: zza siedmioma górami

Co do zakładania tej firmy to narazie z tym są problemy tak jak mówił cyryl , ale nauczyciel od podstaw spedycji i transportu mówił nam że przy powstaniu jedno osobowej firmy transportowej to najlepszym rozwiązaniem na przetrwanie jest założenie spółki z inną malutką firmą.......ale podobno a wątpie :wink:


Post Wysłano: 11 lis 2008, 11:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Cytuj:
Co do zakładania tej firmy to narazie z tym są problemy tak jak mówił cyryl , ale nauczyciel od podstaw spedycji i transportu mówił nam że przy powstaniu jedno osobowej firmy transportowej to najlepszym rozwiązaniem na przetrwanie jest założenie spółki z inną malutką firmą.......ale podobno a wątpie :wink:
Oddzieliłbym tutaj "zalożenie" od "przetrwanie". I zacząłbym od zastanowienia się, czy w sytuacji gdy wiele istniejących-więc wiedzących już coś o tej dzialalności-firm zastanawia się właśnie nad przetrwaniem, sensownym jest zamiar dołączenia do nich.Bez większej wiedzy.. bez doświadczenia.. z reguly bez zapasu gotówki..
Z pewnością rozwiązaniem jest (byłoby) łączenie się mniejszych firm w większe przedsiębiorstwa. Były takie próby tu i tam podejmowane.Niestety.. z efektami nie zawsze pozytywnymi..Trzeba oddać własne pojazdy do dyspozycji wybranych czy zatrudnionych spedytorów.Za chwilę pojawiają się pretensje,że tamte to zrobiły większy obrót, przyniosły większy zysk.. przewoziły atrakcyjniejsze (choćby lżejsze) towary niż moje.. Zarzuty w stronę spedytorów o stronniczość..
W teorii oczywiście że ma to sens.Pozwala zaoszczedzić choćby na zatrudnieniu kolejnych spedytorów,wynajęciu czy zorganizowaniu pomieszczeń biurowych, a poza tym, większa firma jest brana pod uwagę w ewentualnych przetargach na obsługę logistyczną,na co szansy nie ma ktoś z jednym czy trzema samochodami.Przeszkodą może nierzadko być także któraś z naszych narodowych przywar..

_________________
ego


Post Wysłano: 11 lis 2008, 15:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 maja 2008, 13:29
Posty: 434
Samochód: Scania R420

Cytuj:
Owszem zgadza się-17 lat,aly czy od razu do działu "humor"? Tak się składa,że uczę się drugi rok logistyki i jakieś pojęcie już na ten temat posiadam :> .Wiadomą rzeczą jest iż nie mam doświadczenia,ale nie mamy go do razu i w końcu trzeba je nabyć.Myśle że za te 1.5 roku,jak już będę po trzeciej klasie to wiadomości kotre posiądę pozwoliłyby mi spokojnie na poprowadzenie 2 zestawow.Stosunkując się do wypowiedzi INSTRUKTOR,to zawsze mozna cos pomysleć w sprawie wyboru maszyn(koniecznie nowe byc nie muszą) no a robote na 2 zestawy to jakby dobrze się pokręcić myśle można znalęźć a także zależy to od rodzaju usług transportowych jakie bym ewentualnie świadczył.Lecz dzięki za odpowiedź :D
Ja też chodze do Technikum Logistycznego, i uwierz mi że nie masz zielonego pojęcia o założeniu firmy. Widze ze troszke emocje Cie ponoszą i nie zdajesz sobie sprawy co to jest prowadzenie własnej firmy. To co masz na lekcjach to jest tylko PODSTAWOWA teoria która jest obowiązkowa żebyś wogule cokolwiek wiedział o tym zawodzie. Jestem za tym abyś skończył szkołe poszedł na jakies studia i nabył troche doświadczenia. Popracował za "fajerą" albo jako zastępca logistyka w firmie transportowej. Na przykładzie, zobacz ile firm rocznie bankrutuje, i zdaj sobie sprawe ze w tych firmach są naprawde fachowcy ktorzy bardzo dobrze znają sie na tym co robią. A jednak plajtują. Więc Ty "żółtodziub" nie poradził byś sobie nawet z 1 zestawem. To jest moje zdanie. Pozdrawiam.

_________________
Ciężki Transport Międzynarodowy


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: