Cytuj:
Mam do Was pytanie czy ktoś jeździł drogą numer 964 przez Szczurową do Krakowa i dalej w kierunku autostrady tak aby jakimś cudem ominąć tą masakryczne zakorkowaną obwodnicę (dodam tylko ze raz odcinek 15 km pokonałem tam w 3 godziny:/)
Jechałem raz z Tarnowa przez Szczurową do Nowego Korczyna. I postanowiłem, że było to mój pierwszy i ostatni raz. Droga jest po prostu tragiczna. Jeździ tamtędy masa wywrotek, droga jest wąska i dziurawa. Jest kilka odcinków z nowym asfaltem, troszkę poszerzonym. Ale to jest kropla w morzu.
Jeśli jedziesz od Tranowa, i chcesz jechać na autostradę, ale ominąć "obwodnicę" Krakowa, to jedyny sensowny sposób, żeby to objechać, to zaraz za Bochnią odbij na DK 75 na Niepołomnice. Jest już przejezdna i dla dużych aut. Wprawdzie jest w jednym miejscu 2 albo 3 zwęzki(budowa autostrady), ale się jedzie, bo ruch tam szczególnie wielki nie jest. Wyjedziesz na początku Krakowa, koło "Janosika", potem w lewo na DK 79 i przebijasz się przez Nową Hutę itd. Spore korki robią się na Opolskiej, ale myślę, że nie ma takiej tragedii jak na "obwodnicy". W dzień, ale nie w szczycie, przejazd przez Krk zajmuje mi około 40-60 minut od "Janosika", do ronda przy motelu "Krak". W szczycie oczywiście troszeczkę dłużej.