Jak dużo czasu spędzacie w samochodzie ?

Praca kierowców nie jest lekka, oprucz prowadzenia pojazdu muszą zajmowac się załadunkiem i rozładunkiem; rozliczac czynnosci spedycyjne (listy przewozowe); obsługiwac pojazd często też przyczepy; podejmowac inne prace w celu wykonania zadania służbowego, utrzymywac pojazd w czystosci.

Jak dużo czasu spędzacie w swoich samochodach, czy możecie powiedziec ża auta to wasz drugi dom ?

Wszystko zalezy od specyfiki wykonywanej pracy jedni spedzaja po kilka godzin a inni kilka tygodni

jak to wygląda u Ciebie kolego, czy Twój daf jak w opisie spedzasz w nim całe swoje życie

Nie jeżdżę nim ja tylko mój tata co zresztą można wyczytać na forum. Pytanie nie brzmi o konkretny samochód ale ogólnie o auto a jak wiadomo kierowcy na międzynarodówce spędzają w nim po kilka tygodni. Co w rozliczeniu rocznym daje więcej godzin spędzonych w aucie niż poza nim ot taka praca. Co innego szofer który codziennie śpi w domu

Cytuj:

Nie jeżdżę nim ja tylko mój tata co zresztą można wyczytać na forum. Pytanie nie brzmi o konkretny samochód ale ogólnie o auto a jak wiadomo kierowcy na międzynarodówce spędzają w nim po kilka tygodni. Co w rozliczeniu rocznym daje więcej godzin spędzonych w aucie niż poza nim ot taka praca. Co innego szofer który codziennie śpi w domu

Sugeruję przeczytać pytanie z pierwszego postu dokładnie i ze zrozumieniem. Pytanie jest konkretne i chyba proste, ponadto dokładnie wymienione zostały czynność kwalifikujące się do "innej pracy".
W przewozach które dotyczą mnie, transport cementu luzem, wychodzi różnie od 1h dziennie do nawet 4h, z przewagą dla rozładunków, załadunki generalnie są krótkie, chyba, że trafi się kolejka, co jest często kwestią przypadku. Na papierki wychodzi kilka minut.

Cytuj:

Jak dużo czasu spędzacie w samochodzie ?

raczej każdy spędza tyle ile jest to konieczne
ja jak mam firme pod nosem i pracuje od 7 do skończenia zadań (czyli około 16) to nie bede spał w ciężarówce, nie bede tez sobie w niej gotował po pracy jak moge zjesc w domu

jeżdząc w Polsce wywrotką w koło komina, każdy dzień był inny, raz jeździłeś pod koparka i zrobiłeś 24 km za dzień i przeczytałeś gazete 2 razy od deski do deski, raz zrobiłeś 450. także każdy dzień był inny - średnio spędzałem 7 godzin w aucie.
teraz jeżdząc na codzień w dystrybucji do 100km od bazy (okazjonalnie coś dalszego, poza stałymi trasami, ewentualnie pokrywanie zwolnien i nagłych przypadków w centrum dystrybucyjnym) też mam dni że spędzam godzine w kabinie, i dni ze 6 godzin, srednia - 4 godziny.
nawet jak staje cos zjesc to nie ciagnie mnie do kabiny wole usiasc przy stole, albo pogadac gdzies w cieniu z kimś itd
jak do mojego charakteru to 4-5 godzin w jednym miejscu wystarczy nie chce przeholować
tak mam uśrednione - 4 w aucie, 4 za/rozładunki i z 1-2 kręcenia sie po firmie albo u klientów

Na trasach międzynarodowych załadunki i rozładunki odbywają się nie tak często jak w krajowce. Czasem bywa ze przez 3 dni poza autem jest się kilkanaście godzin